Prowincja pełna smaków recenzja

Smaki Mazur

Autor: @Gosiarella ·2 minuty
2013-03-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Wszystko przychodzi w sobie właściwym czasie. Ani za późno, ani za wcześnie. Wszystko ma jakiś sens, nawet życiowy zakręt lub gradobicie."

Katarzyna Enerlich jest polską pisarką i poetką. Pracowała jako dziennikarka, pracownik informacji turystycznej i promocji miasta oraz opiekunka osób starszych. Obecnie jest twórcą niezależnym. Urodziła się w Mrągowie, a studiowała w Olsztynie na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, nic więc dziwnego, że jako miejsce akcji swoich książek wybiera Mazury. Mnie osobiście Mazury zawsze fascynowały i niezwykle żałuję, że nie udało mi się ich jeszcze w pełni poznać. Moja fascynacja tym urokliwym zakątkiem Polski zmotywowała mnie do poznania "Prowincji pełnej smaków".


Główną bohaterką książki jest Ludmiła, która mieszka wraz z córeczką Zosią w świeżo wybudowanym domu na prowincji. Kobieta powoli układa swoje życie na nowo po rozstaniu z mężem Martinem. Powoli uczy się życia ze swoim obecnym partnerem Wojtkiem oraz stara się zbudować przyjacielską relacje z byłym mężem. Tak naprawdę jednak książka nie skupia się jedynie na losach Ludmiły, ale również na historii osób, z którymi się styka. Pojawiają się historię krótsze lub dłuższe, jak przykładowo historia miłosna łącząca przed wieloma laty teścia Ludy, Hansa z panią Juttą.

Wraz z losami bohaterów przeplatają się opisy przyrody i pięknych krajobrazów Mazur oraz przepisy i porady kucharskie. Autorka nie szczędzi nam także wskazówek dotyczących właściwego spożytkowania swojego życia i przemyśleń na różne tematy. Na poszczególnych kartach książki odnajdujemy czarno-białe fotografie miejsc, które autorka zwiedziła, ludzi, których poznała oraz składników, z których gotowała. Nie zrozumcie mnie źle, ale dla mnie wszystkiego było za dużo na raz. Jestem osobą, która mimo iż ma podzielną uwagę to w czasie czytania oddaje się temu bez reszty. Dlatego irytowało mnie wrzucenie tych wszystkich elementów (które w normalnych okolicznościach są dla mnie dużym plusem) do jednego worka, wymieszanie i podanie w formie gotowej książki. Rozpraszało mnie również to, że autorka miesza wydarzenia ze swojego życia z historią Ludmiły. Innymi słowy to, co zachwalają w ten książce inni, mnie drażni. Jeśli chodzi zaś o ocenę głównej bohaterki, czuję jakbym miała związane ręce. W końcu jak mogę ocenić osobę, pod która może odzwierciedlać samą autorkę? Przeplatanie fikcji z rzeczywistością kończy się u mnie dezorientacją, dlatego nie chcąc nikogo obrazić będę milczeć na ten temat.

"Prowincja pełna smaków" jest jedną z tych książek, z którą miałam spory problem. Ciężko właściwie ocenić książkę, która niezbyt nam się podoba, jednak ma się świadomość tego, że fanom gatunku z pewnością przypadnie do gustu, o czym mogą świadczyć liczne zachwyty. Zastanawiam się na ile problem jest we mnie, że z wielkim trudem przedzierałam się przez kolejne karty powieści i nadzieją by w końcu się skończyła? Z drugiej strony wiem, że książka nie posiada rażących błędów poza tym, że dla mnie jest zbyt przesycona wszystkim, a zarazem niczym konkretnym. Z tego powodu nie polecam jej wam, ale nim ją skreślicie radzę przeczytać recenzję kogoś, kto znalazł w niej sens.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prowincja pełna smaków
Prowincja pełna smaków
Katarzyna Enerlich
8.7/10
Cykl: Prowincja pełna..., tom 4

W książce Prowincja pełna smaków Katarzyna Enerlich prowadzi nas drogami i bezdrożami polskiej prowincji, proponując skosztować jej smaków. Pisze o ludziach i spotkaniach, które choć przypadkowe, okaz...

Komentarze
Prowincja pełna smaków
Prowincja pełna smaków
Katarzyna Enerlich
8.7/10
Cykl: Prowincja pełna..., tom 4
W książce Prowincja pełna smaków Katarzyna Enerlich prowadzi nas drogami i bezdrożami polskiej prowincji, proponując skosztować jej smaków. Pisze o ludziach i spotkaniach, które choć przypadkowe, okaz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jeżeli szukacie bohaterów, z którymi łatwo się zaprzyjaźnicie, sięgajcie po serię Katarzyny Enerlich. To gwarancja lekkiej w odbiorze i napawającej optymizmem historii, komunikatywnego języka, dni spę...

Recenzja dotyczy wszystkich części serii o Prowincji. @Link "Prowincja pełna marzeń" to pierwszy tom z serii "Prowincja", autorstwa polskiej pisarki Katarzyny Enerlich. Zadebiutowała ona jako 12-lat...

@Sosenka @Sosenka

Pozostałe recenzje @Gosiarella

Dwie królowe
Kobiety tyrana

(...) „Dwie królowe” są najlepszą powieścią Gregory, jaką do tej pory czytałam. Tło polityczno historyczne nie jest zbyt szczegółowo przedstawione, ale w wystarczający s...

Recenzja książki Dwie królowe
Milion słońc
"Błogosławionego" część druga

Gosiarellowa recenzja „W otchłani” całkiem zgrabnie opisywała bohaterów książki (ciekawi i sympatyczni), świat przedstawiony przez autorkę (zapierający dech), czy też ogó...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Juno
Juno
@monika.sado...:

Więzy towarzyszą od początku, odkąd pojawiamy się na świecie. Rodzimy się zależni od rodziców, a potem na gruncie emocj...

Recenzja książki Juno
Miłość aż po grób
Przeszłość czasem rzuca długie cienie
@jorja:

Miłość aż do grobowej deski, kocham cię na zabój, póki śmierć nas nie rozłączy czy umierając z miłości – tego typu stwi...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Krzyk za oknem
Postępujące zamrożenie polskiego kryminału
@almos:

Kolejny, czwarty już tom przygód pedagog szkolnej Weroniki Nowackiej. Opowiadając o jej pracy i o sprawie kryminalnej p...

Recenzja książki Krzyk za oknem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl