Spójrz w lustro recenzja

W poszukiwaniu szczęścia, nieświadoma zagrożeń, wpadasz w pułapkę zastawioną przez szaleńca. Tkwisz w piekle pustych słów i gestów, iluzji obietnic, omamiona obietnicą pięknej przyszłości. Nagle krążysz w labiryncie złudzeń i marazmie beznadziei. Pragniesz wyrwać się z tej toksycznej rzeczywistości w imię wolności swojej i tego co ci najbliższe. Zaryzykujesz i zrobisz wszystko.

W uzależniającym spojrzeniu skrywa się całe zło tego świata, które wyniszcza i wpycha w otchłań przerażenia. Przedsionek piekła. Codzienność zaczyna popadać w ruinę, a żądza zemsty rodzi się powoli.

Psychopata zawsze czai się skrycie. Na pozór miły, szarmancki, a tak naprawdę gracz, który nie cofnie się przed niczym. Wzbudza zaufanie dzięki patologicznej zdolności do kłamania. Przyłapany nawet na oszustwie nadal mija się z prawdą i robi to tak umiejętnie, że ofiara zaczyna wątpić we własną poczytalność i wierzy mu bezgranicznie. Nie ma żadnych oporów i wyrzutów sumienia czy poczucia winy.

Fenomenalny thriller, który z każdym kolejnym rozdziałem uwalnia emocje i ukazuje prawdziwe oblicze ludzkiej natury. Sielankowy początek szybko zmienia się w dramat. To czego nie widać jest największym zagrożeniem. Historia pełna napięcia i wrażliwości. O kobietach w matni spętania, z której niezwykle trudno się wydostać, o zemście i sile drzemiącej w każdej z nas.
Inspiracją do powstania były autentyczne zdarzenia.

Mroczna, duszna atmosfera prowadzi przez korytarze manipulacji. Uzależnienie osacza myśli jak trucizna i osiąga apogeum. Atakuje i zniekształca rzeczywistość. Można porównać do "zachowania alkoholika, który w akcie desperacji, kiedy orientuje się, że nałóg zaczyna nim rządzić, odkręca butelki i wylewa w złości ich zawartość do zlewu. Lecz zostawia jedną, ukrytą głęboko, na wszelki wypadek".

Tomasz Brewczyński kreuje zwykłe, proste życie, idealnie przedstawiając mechanizm toksycznych relacji. Ukryte kompleksy doskwierają. Niskie poczucie wartości i przeszłość, która nie rozpieszczała, powodują że bohaterka nie potrafi odciąć się od tego co szkodliwe. Popada w skrajną naiwność i za wszelką cenę chce być szczęśliwa.

Depresyjne epizody odbierają trzeźwość myślenia, a oprawca jest coraz śmielszy w swych poczynaniach. Fobią staje się lęk przed odrzuceniem i samotnością. Drastyczna rzeczywistość przeraża. Ból utraty niszczy psychicznie. Miłość przeradza się w nienawiść i uderza ślepo. Utrwala jad, który sączy się delikatnie. Zaślepia rozum i zabija wszelkie dobre uczucia. Musi działać i uwolnić się spod wpływu szaleńca.
Błysk rozjaśnia mrok. Wystarczy chwila, by w obliczu zagrożenia odezwały się najdziksze instynkty. Ofiara staje się katem. W każdym człowieku drzemie morderca.
.
Historia kontrowersyjna, wzbudza wiele refleksji. Gdy wpadniecie w te emocji, ciężko się z nich wydostać. Tę książkę powinna przeczytać każda kobieta. Ku przestrodze. To hołd dla wszystkich zranionych i upokorzonych.
Nie bez przyczyny premiera przypada 8 marca.
Polecam bardzo! Czytajcie.