Wywiady Bez Kitu recenzja

Spojrzenie na artystów z nowej perspektywy

Autor: @Floss ·1 minuta
2012-05-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Muzyka już od najmłodszych lat towarzyszy mi przy najzwyklejszych, codziennych czynnościach. Po prostu nie wyobrażam sobie obudzenia się bez chwilowego posłuchania jakiejś żywszej melodii, jazdy autobusem bez słuchawek na uszach czy wieczornej gimnastyki w ciszy. Założę się, że nie jestem jedyną osobą, która nie umie obyć się bez muzyki, posiada sprecyzowany gust muzyczny i chwali twórców swoich ulubionych utworów jak dumna matka swoje dziecko. Uznaję to więc za dar losu, gdy mogę przeczytać wywiady z wokalistami, poznać ich bliżej ze strony ludzkiej, zauważyć, że mają poczucie humoru i całkiem podobne zainteresowania do moich.

Najpierw chciałabym przedstawić Radio Bez Kitu. Była to grupa licealistów, która postanowiła się przeciwstawić panującej ówczesnej modzie i założyć zupełnie nową stację, która emitowała wiele audycji, koncertów oraz licznych wywiadów, które możemy sobie przypomnieć lub, jak w moim przypadku poznać, dzięki lekturze „Wywiady bez kitu”. Mamy tutaj ponad 50 rozmów, a z każdej możemy dowiedzieć się czegoś, co nas zaskoczy. W moim przypadku było to poznanie większości zespołów, które do tej pory nic mi nie mówiły. Będę szczera, spisane tutaj wywiady odbywały się z muzykami, którzy nic, a nic mnie nie obchodzą, ponieważ nie jestem fanką takiego brzmienia jak Coma czy Happysad. Warto było jednak zapoznać się wywiadami. Dlaczego? Ponieważ napisane są bardzo ciekawie, treściwie i z humorem. Pytania zadawane są umiejętnie i nie dotyczą tylko i wyłącznie pracy nad nowymi płytami, możemy się tutaj spotkać z zagadnieniami narkotyków, a nawet literatury. Różnorodność jest tutaj największą zaletą,a co inne ciekawi.

Książka ma jednak swoje mankamenty, mianowicie czas. Trudno czytać o przygotowaniach do płyty artysty, która już stoi na naszej półce przykryta warstwą kurzu. Nie jest to jednak wina autorów, chociaż przyznaję, iż można by było dać więcej przypisów niż łapać się za głowę i w kółko powtarzać „Kiedy to było?”.

Do lektury „Wywiadów bez kitu” zachęcam przede wszystkim fanów wokalistów, wokalistek czy zespołów z którymi Radio Bez Kitu przeprowadzało wywiady. Zbiór wywiadów jest także miłym i ciekawym sposobem na odstresowanie się. Nie można oczekiwać jednak po pozycji cudów, bo mało kto jest przyzwyczajony do czytania kilkunastu odpowiedzi na pytania po rząd. Nie zmienia to faktu, że po skończeniu czytania mam odczucia nadal pozytywne. Polecam! :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-05-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wywiady Bez Kitu
Wywiady Bez Kitu
6/10

Naga prawda o rynku muzycznym. Najbardziej wpływowi muzycy niezależni opowiadają o show-biznesie bez kitu. Mówią zarówno o jego jasnych jak i ciemnych stronach. Na pytania odpowiadają między innymi: M...

Komentarze
Wywiady Bez Kitu
Wywiady Bez Kitu
6/10
Naga prawda o rynku muzycznym. Najbardziej wpływowi muzycy niezależni opowiadają o show-biznesie bez kitu. Mówią zarówno o jego jasnych jak i ciemnych stronach. Na pytania odpowiadają między innymi: M...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Wywiady bez kitu" to praca zbiorowa stworzona przez dziennikarzy niezależnego, krakowskiego Radia Bez Kitu. Jest to zbiór 58 wywiadów z polską i zagraniczną sceną alternatywną, zarejestrowanych międz...

@finkaa @finkaa

Pozostałe recenzje @Floss

Zauroczenia
Can you feel the love tonight?

Kiedy czytałam „Złamane serca” autorstwa Pameli Wells od razu wiedziałam, że moja przygoda z jej dziełami dopiero się zaczyna i na pewno nie poprzestanę tylko na pierwsze...

Recenzja książki Zauroczenia
Ciągłość urywana. Z pamiętnika prostytutki
Może tym razem?

Największą wadą człowieka jest ocenianie po pozorach. Jak zachowujemy się kiedy widzimy bezdomnego proszącego o jakieś drobne na pożywienie? Jedni nie zważą na to kim on ...

Recenzja książki Ciągłość urywana. Z pamiętnika prostytutki

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Świetny debiut!
@maitiri_boo...:

Wiecie co? W życiu nie powiedziałabym, że ta książka to debiut. Jest na to zwyczajnie zbyt dobrze napisana. Bardzo lubi...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Armin
Armin Van Lander
@kd.mybooknow:

"Armin" to nie tylko podróż przez mroczne zakamarki przeszłości, ale także pełne namiętności i nieoczekiwanych zwrotów...

Recenzja książki Armin
Żywe trupy
ROMERO POWRACA ZZA GROBU
@mrocznestrony:

Jestem kolesiem z ery kaset wideo. Wiem, że to niemal prehistoria, że równie dobrze mógłbym pamiętać dinozaury biegając...

Recenzja książki Żywe trupy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl