Spokojne czasy recenzja

Spokojne czasy

Autor: @milagros ·1 minuta
2010-09-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ponieważ nie gustuję w tego typu literaturze, nie było mi łatwo zabrać się za tę powieść. Uznałam jednak, że skoro już otrzymałam ją od Muzy warto poszerzyć nieco swoje horyzonty literackie i zaraz po odłożeniu 'Gry w klasy' zabrałam się za lekturę. Możecie mi wierzyć lub nie, ale pochłonęła mnie ona bez reszty! Ta historia jest tak przejmująca i tak pełna magii, że aż ma się ochotę pochłonąć ją w całości. "Magia" co prawda może się wydać określeniem nieco nie pasującym do klimatu książki, ale zapewniam, że sposób w jaki narratorka przedstawia świat jest naprawdę przejmujący i przyciągający. Niezwykle umiejętnie splata ona ze sobą historie ludzi naznaczonych wydarzeniami czasów wojny. Opowiada o swych mężczyznach, sąsiadach i przyjaciołach, a losy każdego z nich są tak poruszające, że nadają się na osobną powieść - pełną smutku, cierpienia i poszukiwania nadziei. Taka właśnie jest lektura 'Spokojnych czasów' - przygnębiająca i pełna wzruszeń. Każda niemal historia opowiedziana przez Leę wywoływała u mnie łzy i brak tchu - niezwykle ciężko jest mi pogodzić się z faktem, że choć może i jest to fikcja literacka, to takie historie miały miejsce naprawdę. Wokół ludzie przeżywali swoje dramaty, tracili rodziny, gubili samych siebie... Tak jak Lea, która nie wie nic o swym dzieciństwie, nie zna rodziny, nie wie nawet kiedy i gdzie się urodziła. Do późnej starości żyje jednak nadzieją, że - zgodnie z obietnicą - ktoś ją odnajdzie i zagadka jej pochodzenia zostanie rozwiązana. A wtedy pozostanie już tylko "piękne życie"...

Po lekturze 'Spokojnych czasów' w mej głowie kłębi się wiele pytań i myśli. Z jednej strony pragnę docenić fakt, że wszyscy ludzie ocaleni z zagłady w jakiś sposób próbują poradzić sobie z przeszłością i starają się żyć najlepiej jak tylko potrafią. Z innej zaś zastanawiam się skąd w głównej bohaterce tyle naiwności, że odnalezienie rodziny jest gwarancją szczęśliwego życia. Tłumaczę to sobie jednak tym, że przy całym tym paskudnym losie, jaki spotkał Leę życie nawet najmniej realną i mocno naiwną nadzieją daje jej siły by walczyć i trwać. Nadzieja. Nadzieja staje się teraz dla mnie najważniejszą z trzech teologicznych cnót...
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spokojne czasy
Spokojne czasy
Lizzie Doron
10/10

Sugestywny i wzruszający obraz ludzi ocalonych z Zagłady · Historia Leale'i, która pracuje w małym salonie fryzjerskim w Tel Awiwie. Jej oczami czytelnik poznaje pokolenie ocalonych z Holokaustu, któ...

Komentarze
Spokojne czasy
Spokojne czasy
Lizzie Doron
10/10
Sugestywny i wzruszający obraz ludzi ocalonych z Zagłady · Historia Leale'i, która pracuje w małym salonie fryzjerskim w Tel Awiwie. Jej oczami czytelnik poznaje pokolenie ocalonych z Holokaustu, któ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta niewielkiej objętości ( około 160 stron) powieść będącą fikcją literacką, o kilku ocalałych z Holocaustu mieszkańcach Tel Awiwu, bardzo sugestywnie pokazuje jak przeżycia okresu II wpływają na ic...

Pozostałe recenzje @milagros

Dlaczego mężczyźni kochają zołzy. Wydanie rozszerzone
Czytać, wyciągać wnioski - ale z umiarem...

Zaczynamy! Kim jest tytułowa zołza? Bynajmniej nie wredną suczą - jak to zwykle mamy w zwyczaju definiować. Zdaniem autorki kwestię zołzowatości traktować należy z przymr...

Recenzja książki Dlaczego mężczyźni kochają zołzy. Wydanie rozszerzone
Koniec wszystkiego
Niezwykle sugestywna, brutalna i pasjonująca opowieść...

Muszę przyznać, że kiedy zorientowałam się, iż narratorem nowej powieści Megan Abbott jest trzynastoletnia Amerykanka, nieco się przeraziłam. Mimo poważnej tematyki, spod...

Recenzja książki Koniec wszystkiego

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Magiczna podróż
@ksiazkowy_m...:

„Gdzie nie sięgają zorze” to wyjątkowy debiut Pauliny Piontek, który doczekał się swojej premiery mimo dość nieoczekiwa...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Spotkanie
Czy znamy całą prawdę o tajemnicach fatimskich?
@Kate77:

"Ta historia jest oparta na faktach, jak prawie wszystkie historie. Niech zatem przemówią fakty, niech do głosu dojdzie...

Recenzja książki Spotkanie
KrWaWa WaWa
Wawa
@guzemilia2:

Czytacie coś fajnego dziś? Jako że miałam dobrą passę do książek przez prawie cały maj, tak teraz trafiła mi się książ...

Recenzja książki KrWaWa WaWa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl