Sto tysięcy królestw recenzja

Sto tysięcy królestw

Autor: @Bujaczek ·3 minuty
2012-01-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Trzeciego dnia niebo wypogodziło się. Pojawił się Itempas, który zaprowadził nowy porządek na świecie.”*

To że jest się zwykłym człowiekiem wcale nie znaczy, że nie ma się czegoś bardzo, ale to bardzo ważnego do zrobienia w życiu. Czasem los kieruje nami inaczej niż chcemy, mamy coś do zrobienia, jakiś cel przydzielony przez kogoś często bez naszej wiedzy... czy i tak było z Yeine Darr?

Yeine to mieszkanka barbarzyńskiej północy, a konkretnie mieszkanka Darr, gdzie mieszkała wraz z matką Kinneth. Pewnego dnia matka dziewczyny zostaje zabita, a ona sama jest wezwana do Sky – królewskiego miasta pod rządami jej dziadka oraz bogów. Tam też dowiaduje się, że ma być następcą tronu. Od samego początku wie, że nie wygra ze swoimi kuzynami – Sciminią i Reladem, ale postanawia stwarzać pozory tego, że z nimi rywalizuje. Ma swój powód, a mianowicie chce odkryć czemu ktoś ją zabił i kto to zrobił, chce się też zemścić.
Pobyt w Sky nie jest dla Yeine łatwy - wszyscy uważają, że tu nie pasuje i do tego trafiła w środek wojny o władzę. Nie wie komu może ufać, a komu nie. Nic w tym miejscu nie jest pewne, a już szczególnie ludzie. Mimo wszystko postanawia dokończyć co zaczęła. Z dnia na dzień dowiaduje się coraz więcej o swojej nie żyjącej matce i niekoniecznie wszystko się jej podoba. Kenneth nie była taka jak córka myślała, miała swoje sekrety i powody do nich. Jednak przebywając na dworze Yeine po części ją rozumiała. Żeby tu przetrwać trzeba być twardym, trzeba być nimi.
Pod czas pobytu w Sky Yeine dowiaduje się też, że jej rodzicielka umówiła się z bogami o... nią... Teraz musi podjąć decyzję co ma z tym uczynić bo okazuje się, że ma wy bór – może wybrać jak umrze... Okazuje się też, że jeden z bogów, a mianowicie Pan Ciemności ją pociąga... Co ma z tym uczynić?
Właśnie – jakie decyzje podejmie dzikuska z Północy? Kogo poprze w walce o tron? Kto zabił jej matkę i czy zemsta jest taka dobra? Co zrobi ze swoją fascynacją do boga? Umrze, a może nie? Co da jej pobyt w Sky?

Różnie było podczas czytania „Stu Tysięcy Królestw” – momentami było ciężko i miałam ochotę rzucić nią o ścianę czy po prostu przerwać, poddać się. Jednak po krótkich przerwach wracałam do niej i było lepiej... czasami. Reasumując książka jest dobra, ale nie wyśmienita. Do tego dużo jej brakuje. Ma słabsze fragmenty i lepsze. Czasami naprawdę akcja zaczynała się rozkręcać i wciągać czytelnika. Szkoda, że dużo się tu powtarza, zakazana miłość, intrygi w walce o to co pożądane, intrygi... Taaaak, znamy to wszystko prawda? Ale! Książka ma coś w sobie i mimo słabszych momentów warto się pomęczyć i poznać całkiem inny świat.
Duży plus ma ode mnie autorka za wykreowanie świata i otoczenia w którym dzieje się akcja. Bardzo podobały mi się opisy miejsc i obyczajów. Może miejscami były już nam znane, ale opisane w taki sposób, że w żaden sposób nie dało się tego odczuć.
Postacie podobały mi się głównie te drugo planowe- były bardziej intrygujące i ciekawsze niż główni bohaterowie, których dało się szybko rozszyfrować i ocenić trafnie, zero zaskoczenia! A bohaterowie drugo planowi byli jak prezent niespodzianka, zaskakujący. Niby ich poznaliśmy, a na następnej stronie czekało mnie zaskoczenie i to właśnie lubię w postaciach, o których czytam.
Podsumowując – nie jest źle i z ciekawością sięgnę po kontynuację. Mam jednak nadzieję, że kontynuacja będzie lepiej dopracowana. Polecam tylko i wyłącznie miłośnikom tego gatunku ;)

*str. 155

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sto tysięcy królestw
Sto tysięcy królestw
N.K. Jemisin
4.9/10
Cykl: Trylogia Dziedzictwa, tom 1

"Sto Tysięcy Królestw" to jeden z najlepszych debiutów w gatunku fantasy ostatnich lat. Powieść była nominowana do wszystkich najbardziej prestiżowych nagród fantasy w kategorii najlepsza powieść roku...

Komentarze
Sto tysięcy królestw
Sto tysięcy królestw
N.K. Jemisin
4.9/10
Cykl: Trylogia Dziedzictwa, tom 1
"Sto Tysięcy Królestw" to jeden z najlepszych debiutów w gatunku fantasy ostatnich lat. Powieść była nominowana do wszystkich najbardziej prestiżowych nagród fantasy w kategorii najlepsza powieść roku...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autorka z wykształcenia jest psychologiem. Jest również aktywną blogerką polityczną, feministyczną i antyrasistowską. "Sto Tysięcy Królestw" jest jej debiutancką powieścią, która z miejsca została dos...

@Amarisa @Amarisa

Yeine Darr po śmierci swojej matki zostaje wezwana do stolicy Stu Tysięcy Królestw, miasta Sky. Rozkaz przyprowadzenia dziewczyny wydał jej dziadek, Dekarta, którego ta z kolei nigdy nie widziała. Ma...

@Elen @Elen

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Już nie ma tamtej mnie
Już nie ma tamtej mnie

Naprawdę zaczynam lubić ciszę. Została moją sojuszniczką. Rzeczy dzieją się w ciszy. Jeśli nie pozwolisz, żeby cię raniła, może uczynić cię silniejszą, zostać twoją niem...

Recenzja książki Już nie ma tamtej mnie
To, co skrywamy przed światem
To, co skrywamy przed światem

– Odsłonięcie swoich wrażliwych punktów nie jest oznaką słabości. Raczej daje wszystkim do zrozumienia, że ufasz swojej sile. Wiesz, że zniesiesz każdy ból. To właśnie s...

Recenzja książki To, co skrywamy przed światem

Nowe recenzje

Cień przeszłości
Cień przeszłości
@magdalenagr...:

🪷🪷🪷🪷 Recenzja 🪷🪷🪷🪷 Weronika Tomala " Cień przeszłości " #3 @weronikatomalaautorka Cykl: Niebezpieczna miłość #3 Wyd...

Recenzja książki Cień przeszłości
Historia dwóch miłości
Historia, która mnie poruszyła
@Monika_2:

[Współpraca barterowa z @Link ] "Zraniona miłość jest bolesną lekcją i nadzieją, że po burzy wyjrzy słońce." Wiecie, ...

Recenzja książki Historia dwóch miłości
Moja Kołyma
Wspomnienia z sowieckiego Auschwitzu
@almos:

Od dłuższego już czasu kolekcjonuję świadectwa i wspomnienia Polaków wywiezionych w czasie wojny i po wojnie do Związku...

Recenzja książki Moja Kołyma
© 2007 - 2024 nakanapie.pl