Zmora recenzja

„Strach to życie. Ci, którzy chcą umrzeć, nie czują strachu...”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2023-09-18
Skomentuj
1 Polubienie




„Zmora” autorstwa Maxa Czornyja to już czwarty tom serii opowiadającej o losach nieustraszonego Honoriusza Monda. Przyznam, że sięgam po ten cykl głównie ze względu na okładki, które za każdym nadają każdej historii niespotykany, mroczny klimat.

Czy znajomość poprzednich tomów jest potrzebna? Dla chcącego nic trudnego - możecie sięgnąć po ten tytuł bez znajomości poprzednich części, jednak zachęcam Was by nadrobić całą serię.


Honoriusz Mond nie wierzy w pecha. Jednak nie dość, że za sprawą niedawnego śledztwa ożywają w nim przerażające demony z przeszłości, to pewnego dnia dostaje niezrozumiałą wiadomość. Jej nadawcą ma być sama Śmierć.
W przeciwieństwie do Monda, Allegra Szmit wierzy w zjawiska paranormalne. Tymczasem ktoś, kto wciąga ich w szaloną grę, najwyraźniej zna tajemnice, których strzegą wyłącznie umarli.
W Krakowie dochodzi do makabrycznych zbrodni. Kim lub czym jest Śmierć? Jakie sekrety skrywa Mortalista? A może to on jest uwikłany w przerażające mordy?
Szalone tempo wydarzeń, nieustanne zwroty akcji i mroczne tajemnice.
A na końcu zawsze jest… Śmierć.
Macie odwagę spojrzeć jej w twarz?

Jak już pewnie zdążyliście zauważyć, moja styczność z Czornyjem na swoje wzloty i upadki, jednak nie odmówię mu jednego - pomimo, że wydał już wiele książek, jego wyobraźnia nadal mnie zaskakuje. Max Czornyj to jeden z tych autorów, którego następny krok mało kto jest w stanie przewidzieć.

Max Czornyj po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z nielicznych pisarzy, którzy potrafią budować napięcie i spowodować u czytelnika szybsze bicie serca. Autor stworzył niepowtarzalny klimat książki, przez który prawie cały czas miałam gęsią skórkę i chciałam jak najszybciej poznać zakończenie tej historii. Podczas czytania dało się wyczuć, że coś wisi w powietrzu, a kiedy to nadeszło, nie mogłam uwierzyć, co takiego się właśnie wydarzyło i z niedowierzaniem czytałam jeszcze raz kilka kartek, by upewnić się, że nic mi się nie przewidziało.

Kolejnym atutem tej pozycji, jest fakt, iż Czornyj pozwolił nam jeszcze bliżej poznać naszego głównego bohatera, który w dwóch pierwszych tomach był dla mnie pewnego rodzaju zagadką i sama do końca nie wiedziałam, co powinnam o nim myśleć.


Czy książkę polecam? Nie muszę chyba mówić, że dla fanów tego autora jest to oczywiście pozycja obowiązkowa. W swojej najnowszej książce Czornyj przygotował dla nas makabryczne opisy, które zadziałają na Wasza wyobraźnię oraz zakończenie, które Mocno Was sponiewiera.

Dla tych, którzy dopiero zamierzają zapoznać się z tą książką malutka rada: radzę być czujnym, zwłaszcza w momentach kiedy akcja na chwilę zwalnia i następuje natłok informacji. Będą one niezbędne do rozwiązania zagadki!


Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zmora
Zmora
Max Czornyj
8.1/10
Cykl: Honoriusz Mond, tom 4

Strach to życie. Ci, którzy chcą umrzeć nie czują strachu. Honoriusz Mond nie wierzy w pecha. Jednak nie dość, że za sprawą niedawnego śledztwa ożywają w nim przerażające demony z przeszłości, to p...

Komentarze
Zmora
Zmora
Max Czornyj
8.1/10
Cykl: Honoriusz Mond, tom 4
Strach to życie. Ci, którzy chcą umrzeć nie czują strachu. Honoriusz Mond nie wierzy w pecha. Jednak nie dość, że za sprawą niedawnego śledztwa ożywają w nim przerażające demony z przeszłości, to p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zmora" to czwarty tom z porywającej i wyjątkowo mrocznej serii książek o Honoriuszu Mondzie. Jeśli ktoś z Was, nie czytał poprzednich części, tutaj krótkie wprowadzenie. Głównymi bohaterami serii są...

@pardobicka @pardobicka

„Strach to życie. Ci, którzy chcą umrzeć, nie czują strachu.” Honoriusz Mond po raz kolejny mierzy się ze Śmiercią. Śmiercią, która przybiera postać demona z przeszłości. Jedna wiadomość powoduje, ż...

@something.about.books @something.about.books

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Wilczy zew
Wilczy zew

„Wilczy zew” to najnowsza powieść Vladimira Wolffa, który słynie z umiejętnego łączenia historycznych realiów z dynamiczną akcją. W tej książce autor przenosi nas do rok...

Recenzja książki Wilczy zew
Zabójcza nadzieja
„Co zdarzyło się miedzy swymi, pozostaje między swymi...”

„Zabójcza nadzieja” to druga część tryptyku kryminalnego o przygodach prywatnej detektyw Franki Kruk, który nosi tytuł „Trzy Cnoty: Miłość. Nadzieja. Wiara”. Choć mroczn...

Recenzja książki Zabójcza nadzieja

Nowe recenzje

Za kurtyną
Kto widział Ewę Durand?
@jatymyoni:

Lubię klasyczne kryminały, z nieśpieszną akcją koncentrującym się na rozwiązaniu zagadki bez wątków pobocznych, chociaż...

Recenzja książki Za kurtyną
Whiskey in a teacup
"Whiskey in a teacup", Weronika Schmidt
@kasienkaj7:

"- Lubisz whisky? - Jeśli już piję, to tylko ją. Chociaż, szczerze mówiąc, o wiele bardziej wolę irlandzką whiskey - od...

Recenzja książki Whiskey in a teacup
Na zawsze i na wieczność
"Na zawsze i na wieczność", Monika Cieluch
@kasienkaj7:

"Czasami potrzebujemy mniejszych marzeń, by potrenować zdobywanie tych większych." Spotkałam się z wieloma opiniami, ż...

Recenzja książki Na zawsze i na wieczność
© 2007 - 2024 nakanapie.pl