Strychnica recenzja

strychnica

Autor: @jupi2328 ·1 minuta
2024-03-21
Skomentuj
1 Polubienie
W starym ośrodku opiekuńczym w Irlandii zjawia się grupa nowych wolontariuszy z różnych krajów Europy, a wśród nich Bartek, nieśmiały emigrant z podpoznańskiej wsi. Młodzi ludzie szybko nawiązują relacje z mieszkańcami ośrodka, takimi jak John, Fiona i Michael. Razem dbają o siebie w krótkie jesiennie dni i coraz dłuższe noce, gotują, sprzątają i pomagają z zażywaniem lekarstw. Jednak miejsce to jest niepokojące, otoczone nicością, z wieloma drzwiami, żelazem wbitym w ściany i tajemniczymi symbolami na tynkach, z zakazem posiadania czerwonych przedmiotów. Stopniowo na jaw wychodzą niepokojące tajemnice zarówno mieszkańców ośrodka, jak i nowych wolontariuszy. Książka "Strychnina" Marka Zychli pozwala spojrzeć na świat z perspektywy bohaterów, którzy są odmienni od tradycyjnych wzorców literackich.

Pierwsza rzecz, na którą szczególnie zwróciłam uwagę jest spora liczba pojawiających się retrospekcji, które dość mocno spowalniają toczącą się akcję. Ciężko jest zrozumieć, co tak naprawdę dzieje się w danej chwili. Pojawił się absurd, w którym nowa retrospekcja przerwała poprzednią jeszcze niezakończoną, co sprawia, że trudno jest śledzić historię. Całość jest tak zawiła, że łatwo się w niej pogubić, a czytelnik jest zmuszony do ciągłego wracania do poprzednich stron, żeby zrozumieć, o co tak naprawdę chodzi.

Kolejny aspekt, który mnie nie urzekł, jest ciągłe wykorzystywanie wątku oniryzmu. Sprawił, że cała historia stała się odrealniona oraz trudna do zrozumienia. Czułam się, jakbym znalazła się w jakimś surrealistycznym koszmarze, który nie miał żadnego sensu ani punktu zaczepienia. Dodatkowo cała atmosfera książki jest ciężka i nieprzyjemna, co sprawia, że czytanie jej staje się męczące i przytłaczające. Autor powinien zdecydowanie więcej skupić się na budowaniu czytelnej i przystępnej dla czytelnika fabuły, zamiast nadmiernie wykorzystywać abstrakcję oraz oniryzm. Zachęcam jednak do samodzielnego zapoznania się ze „Strychniną” Marka Zychli i wyrobieniem sobie własnej opinii na jej temat. Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strychnica
Strychnica
Marek Zychla
6.9/10

Pewne rzeczy stają się oczywiste dopiero po fakcie Do zabytkowej placówki opiekuńczej w Irlandii przybywają kolejni wolontariusze z całej Europy. Wśród nich znajduje się Bartek, lękliwy emigrant ...

Komentarze
Strychnica
Strychnica
Marek Zychla
6.9/10
Pewne rzeczy stają się oczywiste dopiero po fakcie Do zabytkowej placówki opiekuńczej w Irlandii przybywają kolejni wolontariusze z całej Europy. Wśród nich znajduje się Bartek, lękliwy emigrant ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejna opowieść autorstwa Marka Zychli przepięknym wydaniem i intrygującą okładką zdecydowanie przyciąga uwagę. Chociaż nie warto oceniać książki po okładce, to jednak może być ona świetną podpowied...

@alien125 @alien125

Ta książka jest dowodem na to, że nie ważne, jak dobrze pomysł wygląda na papierze, żeby książka była dobra, potrzeba jeszcze dobrego wykonania. Przyznam, że czuję się oszukana. Opis obiecywał przyj...

@mori @mori

Pozostałe recenzje @jupi2328

Jeden dzień
jeden dzień

Emma i Dex, dwie zupełnie różne dusze, które przez przypadek krzyżują swoje drogi w jedną z letnich nocy. Rozchodzą się, a jednak ta jedna chwila zostaje w ich pamięci n...

Recenzja książki Jeden dzień
Dobra dziewczyna, zła dziewczyna
Dobra dziewczyna, zła dziewczyna

Evie potrafi wykryć nawet najdrobniejsze kłamstwo. Ta pozbawiona przeszłości dziewczyna została odnaleziona zmarznięta, głodna i brudna, a po sześciu latach jej tożsamoś...

Recenzja książki Dobra dziewczyna, zła dziewczyna

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl