Świąteczna mordercza gra recenzja

Świąteczna mordercza gra

Autor: @ladybird_czyta ·1 minuta
2024-02-03
Skomentuj
2 Polubienia
Endgame House to kilkusetletnia posiadłość, od dziesięcioleci pozostająca pod pieczą rodu Armitage'ów. Lily i jej liczne kuzynostwo spędzali tu piękne i beztroskie lata swojego dzieciństwa. Niestety dla Lily dom okazał się także miejscem, które zesłało na nią największą tragedię. Jako dorosła kobieta trzyma się od niego z daleka. Generuje ono bowiem zbyt bolesne wspomnienia. Dopiero śmierć ciotki, która wychowywała ją po tragicznej śmierci mamy, skłania ją do powrotu. Nie będzie to jednak krótka wizyta. Według rodzinnej tradycji w domu co roku na święta odbywa się wielka, trwająca 12 dni gra. Lily, na specjalne zaproszenie zmarłej cioci Liliany, stawia się w Engame House. Robi to tylko po to, by spełnić wolę kobiety, która zajęła się nią niegdyś jak własną córką... a może nawet lepiej... Nagrodą jest bowiem akt własności posiadłości, na którym Lily zupełnie nie zależy. Dziewczyna ma inny cel. Czując, że okoliczności śmierci mamy nie zostały rzetelnie wyjaśnione, chce dojść do prawdy, by ze spokojem pożegnać duchy przeszłości i raz na zawsze rozstać się z tym miejscem.

Rodzina. Wsparcie? Współpraca? Zaufanie? Oj nie w tym przypadku! Gdy w grę wchodzą duże pieniądze, każdy myśli tylko o tym, jak wyrolować pozostałych, by samemu zgarnąć nagrodę. Z ludzi wychodzą najmroczniejsze kawałki ich natury. Czy komukolwiek można jeszcze zaufać? Czasami lepiej nie mówić za dużo, bo każdy nasz szept może zostać wykorzystany jako broń, którą ktoś wbije nam w plecy.

Książkę czyta się przyjemnie. Towarzyszy nam atmosfera tajemnicy. Każdy może być podejrzany, choć poszlak, wskazujących jasno mordercę, nie widać. Trochę zawiodłam się pod koniec, kiedy okazało się, że osoba, którą od początku typowałam jako winnego, rzeczywiście okazała się nim być... Do ostatniej chwili liczyłam na element zaskoczenia. Niemniej jednak spodobała mi się sama atmosfera tej powieści, klimat starej posiadłości, odciętej od świata przez śnieżycę i poczucie, że więzi ona w sobie duchy zmarłych członków rodu, które chciałyby wykrzyczeć prawdę. Lily chwilami irytuje wręcz swoją naiwnością. Nie ma tu również jakiejś szaleńczej, wartkiej akcji. Jest jednak delikatne napięcie, którego struna rozciąga się pomału za czytelnikiem, utrzymując go w stanie ciągłego czuwania. Sprawdźcie sami, czy to coś dla Was 🙂

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-31
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Świąteczna mordercza gra
Świąteczna mordercza gra
Alexandra Benedict
6.5/10

Wśród nocnej ciszy krzyk się rozchodzi… Endgame House – mroczna siedemnastowieczna rezydencja z piaskowca i marmuru. Już sam jej wygląd może budzić grozę. Jednak Lily Armitage nie odwiedzała rodz...

Komentarze
Świąteczna mordercza gra
Świąteczna mordercza gra
Alexandra Benedict
6.5/10
Wśród nocnej ciszy krzyk się rozchodzi… Endgame House – mroczna siedemnastowieczna rezydencja z piaskowca i marmuru. Już sam jej wygląd może budzić grozę. Jednak Lily Armitage nie odwiedzała rodz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Świąteczna Mordercza Gra" autorstwa Alexandry Benedict to książka, która przeleżała na mojej półce ponad rok. Chociaż jej okładka niejednokrotnie mnie kusiła, zawsze odkładałam ją na bok i zabierała...

@Kantorek90 @Kantorek90

Lily Armitage dostaje list z zaproszeniem do swojego domu rodzinnego od kilka dni temu zmarłej ciotki. Dziewczyna opuściła posiadłość dwadzieścia jeden lat temu, gdy to jej matka została znaleziona m...

@book_wszechmogacy @book_wszechmogacy

Pozostałe recenzje @ladybird_czyta

Przemiana. Podróż do siły i wolności
Przemiana. Podróż do siły i wolności

Zmiany są potrzebne. Zmiany są dobre. Zmiany bywają trudne i bolesne. Jednak bez nich życie powoli traci smak, może przestać budzić ciekawość. Jakże wygodnie czasem zajm...

Recenzja książki Przemiana. Podróż do siły i wolności
Jak Cię zabić, kochanie?
Jak Cię zabić, kochanie

Przed Kasią i Darkiem roztacza się wizja przejęcia kolosalnego spadku po krewnej z Ameryki. Jedyne, co dzieli ich od stania się bogaczami, to potomek, którego o kilku la...

Recenzja książki Jak Cię zabić, kochanie?

Nowe recenzje

Odrodzony
Odrodzony jak feniks z popiołów
@olilovesbooks2:

Tytuł: Odrodzony Autor: Agnieszka Brückner Cykl: Rodzina Santo - Tom 4 Czwarty tom jednej z moich ulubionych serii, na...

Recenzja książki Odrodzony
Akademia Crookhaven. Zapomniany labirynt
Gabriel i ekipa powracają
@candyniunia:

Nadeszła pora na drugi tom serii Akademia Crookhaven. Po zapoznaniu się ze szkołą dla oszustów nastał czas na kolejny ...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Zapomniany labirynt
Zbawca
Bezkompromisowy, autentyczny i zmuszający do ko...
@burgundowez...:

“Zbawca” Krystiana Stolarza to kryminał, który z pewnością nie pozostawi czytelnika obojętnym. Autor, wykorzystując swo...

Recenzja książki Zbawca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl