Małe miasto, wielkie kłamstwa recenzja

Tajemniczy obraz

Autor: @su.wiktoriaa ·1 minuta
2020-12-07
Skomentuj
2 Polubienia
Cała historia jest przeplatana dwoma wątkami. Jeden z nich opowiada o Morgan, która przebywa w więzieniu. Pewnego dnia, ku jej zaskoczeniu odwiedzają ją dwie kobiety, które proponują jej szanse na wyjście z tego miejsca. Jedynym warunkiem, było odnowienie starego obrazu z lat czterdziestych XX wieku w konkretnym czasie. Mimo iż dziewczyna nie miała większych umiejętności, co do konserwacji obrazów, postanawia spróbować swoich sił. Druga historia odgrywa się w 1940 roku i główną postacią jest Anna Dale, która namalowała wcześniej wspomniany obraz. Była to młoda dziewczyna, która wygrała konkurs na namalowanie muralu dla poczty w Edenton. Niestety w nowym mieście nie każdy przyjmuje malarkę z życzliwością. Na szczęście, znajdują się osoby, które pomagają dla Anny. Dziewczyna jednak zmagała się z dużym zadaniem, które za wszelką cenę chciała wykonać. Jednym z jej pomocników był czarnoskóry Jessie. Kosztowało ją to wiele plotek, jednak chłopiec był bardzo utalentowany i chciała, aby się rozwijał.

Morgan, odnawiając obraz, zastanawiała się bardzo dużo na temat życia malarki. Tak naprawdę nie było o nim nic wiadomo, lecz pomimo wszystko sama próbowała układać sobie jej historię, poprzez dziwne rzeczy w obrazie.

Te dwie historie wspaniale się ze sobą łączą. Tajemniczość Anny zaintrygowała nie tylko bohaterów z książki, lecz i mnie. To niesamowite, że książka głównie koncentruje się na obrazie i historii z nim związanej. To była jedna z tych książek, w których rozpaczliwie pragnęłam poznać zwrot akcji jak najszybciej. Co więcej, na początku książki można było przeczytać, że Anna Dale “zwariowała”. Było to o tyle interesujące, ponieważ czytając, wcale nie odniosłam wrażenia, żeby z malarką było coś nie tak.

Podziwiam autorkę za jej oryginalny pomysł na fabułę. Wspaniale poradziła sobie z wykreowaniem dwóch zupełnie różnych światów: Anny w latach czterdziestych i Morgan w 2018. Nie mogę również pominąć, jakie szokujące były w tej książce zwroty akcji. Niekiedy aż musiałam odłożyć książkę, bo byłam aż tak zdziwiona.

Książka jest kryminałem, lecz znajdziemy w niej także wątki miłosne i tematykę chorób psychicznych. Są one przeplatane w dwóch historiach, przez co ta pozycja była jeszcze bardziej urozmaicona. Polecam serdecznie, książka idealna na zimowy wieczór.


Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe miasto, wielkie kłamstwa
Małe miasto, wielkie kłamstwa
Diane Chamberlain
7.5/10

Jedna książka, milion emocji. Rok 2018. Morgan Christopher, studentka akademii sztuk pięknych, odbywa wyrok w żeńskim zakładzie karnym. Pewnego dnia, podczas niespodziewanego widzenia, dwie tajemnicz...

Komentarze
Małe miasto, wielkie kłamstwa
Małe miasto, wielkie kłamstwa
Diane Chamberlain
7.5/10
Jedna książka, milion emocji. Rok 2018. Morgan Christopher, studentka akademii sztuk pięknych, odbywa wyrok w żeńskim zakładzie karnym. Pewnego dnia, podczas niespodziewanego widzenia, dwie tajemnicz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @su.wiktoriaa

Nagie serca
Miłość zwycięży wszystko.

Przeczytałam wiele książek tej autorki, i wreszcie pierwszy raz natrafiłam na taką, która ma większą głębię, np. pokazuje, jak czasami ciężko jest zbudować wartościową, ...

Recenzja książki Nagie serca
Zmora
Wszystko obraca się o 180 stopni...

Wiele lat wcześniej ślad po małym chłopcu ginie. Sprawa nie zostaje rozwiązana, a chłopczyka nie udało się odnaleźć. Taką straszną tragedię w dzieciństwie przeszła jedna...

Recenzja książki Zmora

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy mordercami
Wszyscy jesteśmy mordercami
@Logana:

"Cza­sem wy­god­niej jest my­śleć o sobie tak, jak byśmy chcie­li, a nie tak, jak po­win­ni­śmy. Nie je­ste­śmy szcze­r...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy mordercami
Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.
@jatymyoni:

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki pow...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
Agentka
Niby opowiadania, a jednak nie do końca
@maitiri_boo...:

Nie przekonuje mnie koncepcja opowiadań, zazwyczaj. Trochę inaczej jest, gdy chodzi o antologie i chcę poznać nowych au...

Recenzja książki Agentka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl