Tam gdzie ty recenzja

Tam, gdzie trzeba walczyć o szczęście

Autor: @NinaX ·2 minuty
2012-12-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Max i Zoe Baxterowie od wielu lat bezskutecznie starają się o dziecko. Kiedy kolejna próba kończy się wyjątkowo bolesnym rozczarowaniem, a Zoe mimo tego chce spróbować raz jeszcze, Max postanawia odejść. Udaje mu się odzyskać równowagę w wierze, kościele i Bogu, Zoe z kolei angażuje się w przyjaźń z dawną znajomą, która szybko przestaje być tylko przyjaciółką. W końcu, razem z Vanessą postanawia założyć rodzinę, której nie mogła mieć z Maxem. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że czeka ją długa walka o własne szczęście.

Picoult w swojej powieści porusza problem in vitro, homoseksualizmu i homorodzicielstwa. Pisząc na ten temat, bardzo trudno jest uniknąć stereotypów, banałów i płytkich, schematycznych rozwiązań. Jej się jednak udało. Duża dojrzałość i wyczucie, porządny research i dobry warsztat, pozwoliły Picoult na skonstruowanie prawdziwych bohaterów, z którymi można się identyfikować, wciągającej historii i przekonującego tła społeczno-politycznego. Z dużą wnikliwością dokonuje przedstawienia ludzkich zachowań na tle zróżnicowanego amerykańskiego społeczeństwa.

Niestety zaangażowanie Picoult we własną powieść było tak duże, że niekiedy brakowało jej dystansu i czytelnik bez problemu zauważa po czyjej stronie skupia się sympatia autorki. W pewien sposób determinuje to odbiór powieści i narzuca sposób myślenia o poszczególnych bohaterach. Irytuje fakt, że Picoult potraktowała czytelnika z góry, z pewnym lekceważeniem, odbierając mu prawo do własnej i niepowtarzalnej interpretacji.

Dużym plusem książki jest przedstawienie narracji z punktu widzenia trzech różnych postaci. Dzięki temu możemy je poznać lepiej i pełniej, ich czyny i motywacje zyskują gruntowne podwaliny, a rys psychologiczny Zoe, Maxa czy Vanessy jest głęboko przemyślany.

Picoult nie uniknęła jednak tendencyjności i wątków, wprowadzonych tylko po to, by wybielić czy usprawiedliwić działania bohaterów. Co więcej - niektóre zachowania społecznie naganne, w jej powieści zyskują miana wyczekiwanego i szczęśliwego zakończenia. Autorka rozmyślnie skazuje niektóre swoje postaci na zapomnienie, nie rozwiązując satysfakcjonująco ich wątków.

Wszystko jednak byłoby do wybaczenie, gdyby nie epilog, który pozostawił mnie w stanie wzburzenia. Po pierwsze, czytając go, miałam wrażenie, że cukier zgrzyta mi między zębami. Po drugie, końcowy rozdział zburzył trwały i prawdopodobny portret psychologiczny postaci, wykreowany w czasie trwania powieści. Niewytłumaczalne i znaczące zmiany w zachowaniu niektórych bohaterów, zaprzeczają wszystkiemu, co na ich temat Picoult napisała wcześniej. Poczułam się oszukana.

Długo zbierałam swoje myśli na temat książki "Tam gdzie ty", a mimo to do tej pory nie pozbyłam się uczucia złości. Mam tylko nadzieję, że w innych swoich utworach, Picoult potraktuje mnie - jako czytelnika - z większym szacunkiem.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tam gdzie ty
Tam gdzie ty
Jodi Picoult
8.7/10

Gdy marzysz o dziecku za wszelką cenę… Po dziesięciu latach małżeństwa i długotrwałych bezskutecznych staraniach o dziecko, Zoe i Max Baxter postanawiają się rozstać. Zoe, ku własnemu zaskoczeniu, zna...

Komentarze
Tam gdzie ty
Tam gdzie ty
Jodi Picoult
8.7/10
Gdy marzysz o dziecku za wszelką cenę… Po dziesięciu latach małżeństwa i długotrwałych bezskutecznych staraniach o dziecko, Zoe i Max Baxter postanawiają się rozstać. Zoe, ku własnemu zaskoczeniu, zna...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kontrowersyjna, wciągająca, poruszająca. Tak trzema słowami określiłabym tę książkę. Porusza nie lada ważny temat, niewątpliwie ,,na dzisiejsze czasy''. Co zrobić i po której stronie stanąć, kiedy ro...

@Ola_Grudziecka @Ola_Grudziecka

Każdy w swoim życiu dąży do tego ,by być szczęśliwym. Dla jednych jest to równoznaczne z posiadaniem dzieci i rodziny ,a dla innych ważniejsze są pieniądze ,pozycja społeczna lub bezgraniczna wiara w ...

@Lady_Northman @Lady_Northman

Pozostałe recenzje @NinaX

Trafny wybór
Trafny wybór, zaiste!

Kiedy świat obiegła wiadomość, że Matka Harry'ego Pottera, J.K. Rowling pisze powieść dla dorosłych, wszyscy zastygli w nerwowym oczekiwaniu. Informacja o tematyce książk...

Recenzja książki Trafny wybór
Złodziejka książek
Przestrzelone serce

Przychodzi w życiu taka książka, która sprawia, że brakuje słów. Zostawia czytelnika z otwartymi ustami, wzrokiem utkwionym w dalekiej przestrzeni i w całkowitym bezruch...

Recenzja książki Złodziejka książek

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie