Strach, który powraca recenzja

Thriller, który wciąga bez reszty

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2020-07-03
Skomentuj
7 Polubień
Magdę Stacuhulę poznałam zupełnym przypadkiem, bo pierwszą książką, po jaką sięgnęłam była "W pułapce". Przyciągnęła mój wzrok na półce w empiku i tak się poznałyśmy. Uważam, że to był ten moment, kiedy podświadomie wiedziałam, że to będzie coś, co polubię od pierwszych stron. I szczerze mówiąc, nie zawiodłam się. Już tamta kupiła mnie brutalnością, dusznością i budzeniem niepokoju w czytelniku, a z każdą kolejną było tylko lepiej. Ale dziś chciałam Wam opowiedzieć o najnowszym cudeńku od właśnie Magdy Stachuli, czyli o "Strachu, który powraca".

Jest to powiedzmy kontynuacja "Idealnej" choć śmiało można czytać bez jej znajomości, bo akcja poprowadzona jest tak, że można traktować te dwie książki jak oddzielne historie. Tylko o czym właściwie ta książka jest? Już mówię.

Jeśli jeszcze nie czytaliście "Idealnej" to dopiero poznacie bohaterów czyli Anitę i Adama. Anita w końcu doczekała się wymarzonego, wyczekanego dziecka i teraz mogłoby się wydawać, że wiedzie z mężem szczęśliwe życie... aż pewnego dnia znajduje przed domem czerwoną kopertę i jej myśli zaczynają biec ku zdarzeniom z przeszłości. Mimo to postanawia ją otworzyć i w środku znajduje komplet bielizny. Pierwsza myśl: Adam. Zrobił jej prezent! Po czym orientuje się, że rozmiar się nie zgadza i zaczyna się denerwować. To jednak jeszcze nic specjalnego, bo kolejnego dnia Anita otrzymuje sms-a, w którym ktoś stwierdza, że nie zasługuje na to, co ma. W tej chwili kobieta już wie, że wrócił koszmar z przeszłości.

Jak to u Stachuli, nic nie jest oczywiste i czytelnik jest zakręcony w okół własnej osi tak, że nie wie, w którym kierunku zmierzać. To jedna z ogromnych zalet Autorki, bo taka umiejętność powoduje, że dostajemy i efekt zaskoczenia i taki dreszczyk wewnętrzny, bo naprawdę ciężko czegokolwiek się spodziewać i coś przewidzieć. Do tego bardzo przyjemnie poprowadzona narracja z perspektywy różnych osób, która daje czytelnikowi większą perspektywę. Mieszanka wybuchowa!

Ta książka to porządny, mocny thriller psychologiczny, po którym zaczynasz się oglądać za siebie i doszukiwać dziwnych rzeczy tam, gdzie ich nie ma. Taki powinien być dobry dreszczowiec i "Strach, który powraca" taki właśnie jest! Szczerze mówiąc, ciężko ją nawet na chwilę odłożyć. Dla mnie to jest wyznacznik bardzo dobrej powieści i gratuluję Autorce kolejnego sukcesu, bo "Strach, który powraca" niewątpliwie nim jest.

Wydawnictwu Znak serdecznie dziękuję za egzemplarz i możliwość przeczytania książki jeszcze przed premierą!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-24
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strach, który powraca
Strach, który powraca
Magda Stachula
7.6/10

IDEALNY THRILLER PSYCHOLOGICZNY MISTRZYNI GATUNKU Co zrobisz, jeśli pewnego dnia ktoś spróbuje odebrać ci wszystko? Czerwona koperta bez nazwiska i adresu. Skąd się tu wzięła z samego rana?...

Komentarze
Strach, który powraca
Strach, który powraca
Magda Stachula
7.6/10
IDEALNY THRILLER PSYCHOLOGICZNY MISTRZYNI GATUNKU Co zrobisz, jeśli pewnego dnia ktoś spróbuje odebrać ci wszystko? Czerwona koperta bez nazwiska i adresu. Skąd się tu wzięła z samego rana?...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anita i Adam mają za sobą trudne przejścia, które podkopały fundamenty ich małżeństwa. Wydaje się, że to co złe już za nimi. A jednak? Anita znajduje w skrzynce na listy kopertę, której zawartość mro...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Witajcie Kochani 💚 Czy w swoim życiu mieliście prześladowcę? Dzisiaj przychodzę do was z kolejnym arcydziełem. Tym razem dzięki Wydawnictwo Znak i Lubimyczytac.pl miałam możliwość przeczytania cudow...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Pomruki burzy
Pomruki burzy

Seria porównywana do Władcy Pierścieni, zekranizowana, wprost genialna. Ale czy aby na pewno? Przecież nie jest o niej jakoś głośno, a ekranizację już zaczęto. I przede ...

Recenzja książki Pomruki burzy
Plan doskonały
Plan doskonały

Jakiś czas temu postanowiłam, że spływa do mnie tyle książek z niebieskimi okładkami, że w końcu muszę zrobić jedną półeczkę, na której będą właśnie tylko niebieskie okł...

Recenzja książki Plan doskonały

Nowe recenzje

Mój słodki aniołku
Zbrodnia true crime
@gabi_feliksik:

Lubicie czytać książki z cyklu „true crime”? Ja często po nie sięgam, a jednym z moich ulubionych pisarzy z tego gatunk...

Recenzja książki Mój słodki aniołku
Puste miejsce
Puste miejsce
@libros_de_c...:

Puste miejsce Za książkę się wziełam, żeby przełamać zastój i idealnie trafiłam, bo po pierwszych rozdziałach zapomnia...

Recenzja książki Puste miejsce
Mokosz
Przeszłość kształtuje teraźniejszość i przyszłość
@kuklinska.j...:

"Wyjście ze strefy komfortu" zdarza mi się coraz częściej. Czytając książki, kurczowo trzymałam się ulubionych gatunków...

Recenzja książki Mokosz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl