Tryzna. Antologia słowiańska recenzja

Tryzna. Antologia słowiańska, recenzja

Autor: @SFsince2018 ·1 minuta
2022-10-09
1 komentarz
2 Polubienia
Antologie opowiadań to szczególny rodzaj lektury. Nie lada sztuką jest skompresować oryginalną fabułę i zapadającego w pamięć bohatera w zaledwie kilkunastu stronach. Tematem przewodnim „Tryzny” jest szeroko rozumiana mitologia słowiańska. Czytelnik, sięgając po tę książkę, zostanie rzucony w wir niezwykłych wydarzeń, miejsc i okresów w dziejach naszej części Europy. Pod względem gatunkowym, jest tu przewaga opowiadań fantasy, choć zdarzają się również bardzo mroczne historie. Spośród szesnastu historii, jakie ukazały się w zbiorze najbardziej zapadły mi cztery z nich.
Ogromne wrażenie zrobił na mnie „Potępieńczy poemat złem mocy natchniony wyjęty z rąk nieboszczyka w stodole we wsi Chącewo” autorstwa Krzysztofa Dzieniszewskiego. Ten krótki utwór opowiada straszliwą i smutną zarazem historię kobiety, która traci pewnego dnia wszystko co kocha, a winnym temu jest mieszkająca w lesie dziwożona.
Do dziś wracam pamięcią do innego opowiadania „Jędza” autorstwa Macieja Szymczaka, w którym to autor przedstawił swoją wizję zaprowadzania na ziemi ach polskich chrześcijaństwa po tzw. reakcji pogańskiej na początku XI wieku. Mamy tu historię woźnicy, który chcąc ratować własne życie, decyduje się zawrzeć pakt z czarownicą.
Równie oryginalny i wciągający był tekst Camille Gale „Wodnik”. Historia w nim ukazana rozgrywała się we współczesnej Polsce, a jej bohaterką jest kobieta odkrywająca zdradę męża. Chcąc dokonać zemsty na małżonku, decyduje się zawrzeć umowę z pewną starszą kobietą.
Chciałbym również pochwalić Jarosława Dobrowolskiego za jego opowiadanie „Ona o dwóch duszach”. Historia stworzona przez autora urzekła mnie oryginalnym miejscem akcji – więzienie dla kobiet – oraz klaustrofobicznym i mrocznym klimatem. Poza wstrząsającą historią kobiety odsiadującej wyrok za zabicie męża - damskiego boksera, mamy tu elementy wyjęte z horroru w postaci hektolitrów krwi, rozerwanych na części zwłok i bestii polującej na bezbronnych ludzi.
Tryzna. Antologia opowiadań to wartościowa pozycja książkowa, promująca mitologię słowiańską we współczesnym świecie. Myślę, że kilka historii, które się w niej znalazły, mogłyby zostać odpowiednio rozbudowane i rozwinięte do formatu powieści liczących kilkaset stron. Na koniec chciałbym podziękować Wydawnictwu Planeta Czytelnika za udostępnienie mi egzemplarza recenzenckiego książki.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tryzna. Antologia słowiańska
Tryzna. Antologia słowiańska
Piotr Barej, Silke Brandt, Krzysztof Dzieniszewski, Paweł Famus ...
8.1/10

Zapraszamy na tryznę, gdzie serwujemy szesnaście historii. Autorzy w swoje opowieści wpletli słowiańskie upiory, dawne legendy, dodatkowo okrasili je grozą i niekiedy szczyptą humoru. Zanurzcie się ...

Komentarze
Tryzna. Antologia słowiańska
Tryzna. Antologia słowiańska
Piotr Barej, Silke Brandt, Krzysztof Dzieniszewski, Paweł Famus ...
8.1/10
Zapraszamy na tryznę, gdzie serwujemy szesnaście historii. Autorzy w swoje opowieści wpletli słowiańskie upiory, dawne legendy, dodatkowo okrasili je grozą i niekiedy szczyptą humoru. Zanurzcie się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wilkołaki, Rusałki, Dziwożony, Utopce, Ćmuchy, Czarownice, Liszce… m.in. to takie zacne istoty spotkacie zapoznając się piętnastoma opowiadaniami i jednym potępieńczym poematem składającymi się na „T...

@alicya.projekt @alicya.projekt

@Obrazek@Obrazek@Obrazek Tryzna. Antologia słowiańska jest propozycją dla wielbicieli dawnych wierzeń i osób dysponujących niewielkim skrawkiem czasu na czytanie. Stanowi ona zbiór opowiadań r...

@czarymary.art.blog @czarymary.art.blog

Pozostałe recenzje @SFsince2018

Nowicjuszka
Trudi Canavan, Nowicjuszka, recenzja

„Nowicjuszka” to drugi tom „Trylogii Czarnego Maga” autorstwa Trudi Canavan. Akcja powieści rozgrywa się kilka miesięcy po wydarzeniach znanych z pierwszego tomu „Gildia...

Recenzja książki Nowicjuszka
Zapach prochu i lawendy
Mariusz Gładzik, Zapach prochu i lawendy.

„Zapach prochu i lawendy” to jedna z tych powieści, której fabuła, bohaterowie i poruszane problemy potrafią na długo zapisać się w pamięci czytelnika. Na kartach swojej...

Recenzja książki Zapach prochu i lawendy

Nowe recenzje

Stella. Oblicza zemsty
Stella. Oblicza zemsty – recenzja
@wolinska_ilona:

Twórczość Adriana Bednarka znam doskonale i bardzo sobie cenię jego pióro. Nie ma chyba drugiego takiego autora, który ...

Recenzja książki Stella. Oblicza zemsty
W rękach bogini
Co tu się dzieje?
@olilovesbooks2:

Finałowy tom dylogii "Neurochirurdzy", czekałam na niego z niecierpliwością, po pierwsza część zostawiła spory bałagan....

Recenzja książki W rękach bogini
Tamarynd
Przeszłość, która kładzie się cieniem na przysz...
@whitedove8:

Anka wraca do Polski po dłuższym pobycie za granicą. Znajduje pracę na oddziale psychiatrycznym jako pielęgniarka, chce...

Recenzja książki Tamarynd
© 2007 - 2024 nakanapie.pl