Ulica marzeń 31 recenzja

Ulica marzeń 31

Autor: @diabolicalady ·1 minuta
2009-11-24
Skomentuj
1 Polubienie
Marzenia często są siłą napędową ludzkiego działania. Ludzie dążą do spełnienia swoich marzeń, choć czasem nie ma nawet możliwości ich spełnienia. Jednak marzyć warto. Nigdy nie wiadomo, jakie okoliczności zaistnieją i to, co wydawało się niemożliwe, nagle znajduje się w zasięgu ręki.
"Ulica Marzeń 31" to książka o marzeniach. Marzeniach, które choć wydają się dalekie i niemal nieosiągalne, przy korzystnym splocie okoliczności mogą się urzeczywistnić. Leah, mieszkająca naprzeciwko Domu Pawia, marząca o tym, aby jej hinduski chłopak wreszcie jej się oświadczył, codziennie widuje mieszkańców zagadkowego dla niej domu, ale nigdy nie zamieniła z nimi nawet słowa. Przypadek, śmierć najstarszego mieszkańca domu, sprawia, że Leah poznaje po kolei wszystkich domowników. Toby'ego - poetę piszącego wiersze do szuflady, Ruby - dziewczynę używającą życia, uzależnioną od seksu, marzącą o karierze piosenkarki, Joanne - chwytającą się różnych zajęć, będącą w duszy aktorką, Cona - nastolatka marzącego o wyjeździe do Ameryki Południowej i uzyskaniu licencji pilota, jego matkę - byłą stewardessę. Toby, zaniedbany czterdziestolatek, zapewnia mieszkańcom możliwość mieszkania bez płacenia regularnego czynszu, bo chce, aby mogli urzeczywistnić swoje marzenia. Toby jednak też ma marzenia, ale niemal ich sobie nie uświadamia, zawsze najważniejszą sprawą dla niego byli lokatorzy i ich potrzeby. Śmierć starego Gusa wywraca jego życie do góry nogami. Wiąże się to jednak z wypowiedzeniem mieszkania dotychczasowym mieszkańcom. Pomaga mu w tym Leah, dla której jest to wspaniała przygoda, po trzyletnim obserwowaniu tych osób. Leah ma jednak własne życie, które też nie układa się po jej myśli.
Książka jest wspaniałą lekturą, czyta się ją z ogromnym zainteresowaniem, uświadamia nam, że o własne szczęście można i należy walczyć, że ono czasem czeka tuż za progiem, tylko trzeba umieć, albo po prostu chcieć je dostrzec....

Moja ocena:

Data przeczytania: 2009-11-24
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ulica marzeń 31
Ulica marzeń 31
Lisa Jewell
10/10

Leah i Toby mieszkali naprzeciwko siebie od lat, nie zamieniwszy nawet słowa... Leah przez cały czas korciło, by uchylić nieco drzwi ekscentrycznego domu Toby'ego zaludnionego dziwnymi i wspaniałymi l...

Komentarze
Ulica marzeń 31
Ulica marzeń 31
Lisa Jewell
10/10
Leah i Toby mieszkali naprzeciwko siebie od lat, nie zamieniwszy nawet słowa... Leah przez cały czas korciło, by uchylić nieco drzwi ekscentrycznego domu Toby'ego zaludnionego dziwnymi i wspaniałymi l...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

A jak ty znasz dobrze swoich sąsiadów? Przez dokładnie trzy lata Leah codziennie przechodziła obok ekscentrycznego, jednak posiadającego swój naturalny urok, budynku powszechnie nazywanego p...

@Sissy @Sissy

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl