Podróż zimowa recenzja

'Podróż zimowa' czyli 'Viatge d'hivern' to tom opowiadań, które ukazały się w Barcelonie w 2000 roku, czyli po wielu książkach autora, ale przed tymi, które ja najbardziej cenię, czyli 'Głosami Pamano' i 'Wyznaję'.
Jak każdy wybitny pisarz, i Cabré ma swoje tematy, które w książkach zgłębia. A będzie to: sztuka i artysta, związek sztuki z dobrem i doskonałością, problem utraty dzieła sztuki, wpływ polityki na życie jednostki, łamanie tej jednostki przez aparaty władzy, wojnę, a ogólnie mówiąc, problem przeznaczenia człowieka w tym życiu.
'Podróż zimowa' to zbiór 14 opowiadań pięknych samych w sobie i wydawałoby się niezwiązanych z sobą. Dopiero po przeczytaniu ostatniego z nich okazuje się, że są one powiązane. I trzeba by znów je od nowa przeczytać, żeby te misterne odniesienia bardziej zrozumieć. Moja analiza będzie opierać się na tym pierwszym wrażeniu. Ramę kompozycyjną tomu dystoniczny utwór barokowy Kaspara Fishera.Ta umiejętność wykorzystywania różnych stylów pisania, modulowanie głosu narratora, te delikatne miniatury, ta umiejętność zawarcia całej tragedii egzystencjalnej w kilku zdaniach... to mistrzostwo. Najpiękniejsze były, oczywiście, utwory najsmutniejsze, na przykład o matce, której syn bardzo upośledzony poszedł do wojska. Niesamowity utwór! Albo opowiadanie o mężu wdowcu, albo to żartobliwe o chytrym Żydzie, albo o umierającym Bachu, albo o tym imigrancie z problemami psychicznymi. Są to utwory bardzo silnie przemawiające do emocji czytelnika, ale i do poczucia estetyki, bo to doskonałe technicznie i znakomicie przemyślane całostki prozatorskie. Pokazują życie jako wypadkową subiektywnych odczuć i obiektywnych uczuć, ale i niespełnienia, czy braku realizacji albo zaprzepaszczenia szans, które są nieodłącznym składnikiem życia.
Podsumowując daję książce 9 gwiazdek i bardzo je chwalę. To wspaniałe opowiadania. Bardzo piękne i przejmujące i niewydumane. Są mistrzowskie, ale zarazem proste, bo opowiadają o konkretnych ludziach, o ich wielkich tragediach. Piękne i mocne. Dodatkowo do efektu przyczyniła się pani tłumaczka Anna Sawicka oraz twórcy znakomitej okładki, w której użyto obraz Fiodora Karłowicza Burchardta 'Zimowy pejzaż z trojką na wiejskiej drodze'.