Cymanowski chłód recenzja

w Cymanowskim Młynie, cymanowski chłód

Autor: @ewfor ·1 minuta
2020-11-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Powieść napisana została dość nietypowo, ponieważ narracja w części rozdziałów jest w osobie pierwszej a w innych w osobie trzeciej. I tak też jest z fabułą, część fabuły to typowa powieść obyczajowa z nutką psychologii i romansu, a część to typowy horror z mocnym wątkiem kryminalnym.

Wierzycie w duchu? Lub w jakieś zjawiska paranormalne? Myślę, że nawet ktoś, kto jest sceptykiem w tej materii, to po to książce zacznie się zastanawiać.

Ciepłe, pełne pozytywnych emocji wydarzenia, przeplatają się tutaj z wydarzeniami dość mocno kontrastującymi z tymi ciepłymi. Ale jeżeli ktoś nastawi się na mocny horror, lub na mocny thriller, taki po którym nie można spokojnie zasnąć to… może się lekko rozczarować.

Wydaje mi się, że więcej jest w tej książce obyczaju, nawet takiego z domieszką kryminału, czy ogólnie rzecz biorąc sensacji niż mocnego horroru. Chociaż wątki dotyczące zjawisk pozazmysłowych mogą niejednemu czytelnikowi podnieść ciśnienie krwi.

Muszę przyznać, że fabuła książki wciąga od pierwszych stron, nie tylko biorąc pod uwagę wydarzenia, ale i nieco malowniczo przedstawione obrazy miejsc, zwłaszcza tych mrocznych jak las, jezioro czy Pomerliskie Błeta.

Kto czytał Cymanowski Młyn, ten z pewnością rozpozna niektórych bohaterów, ale jeżeli nie czytał, to musi uzbroić się domysły. Chociaż wiele wątków zostało w tej części przypomnianych.

Ciekawie i nietuzinkowo zostali wykreowani bohaterowie i tu mam na myśli nie tylko osoby realne, żyjące, ale również te, które miały jakiś kontakt z zaświatów, czyli oględnie mówiąc duchy. Na uwagę na przykład moim zdaniem zasłużyły sobie tajemnicza dziewczynka czy stara Kostuchowa.

Nie da się jednak zaprzeczyć, że tajemnice i mieszkańcy (zarówno ci realni, żywi, jak i ci którzy zjawiają się z innego świata) Cymanowskiego Młyna intrygują, wciągają, niepokoją i straszą. Ta część jest moim zdaniem ciekawym rozwinięciem tego, co miało miejsce w Cymanowskim Młynie, chociaż pojawiają się nowi bohaterowie, otoczeni przez bagienne tajemnice.

Dwa typy pisarskie nieźle się w tej powieści uzupełniły. Jedna osoba stworzyła świetną bazę, czy też podstawę obyczajową ciekawej historii, a druga uzupełniła tę historię

Polecam tę powieść miłośnikom zarówno powieści obyczajowych jak i horroru. Oczywiście ktoś, kto zaczytuje się w kryminałach również znajdzie w niej sporo dla siebie.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cymanowski chłód
Cymanowski chłód
Stefan Darda, Magdalena Witkiewicz
6.7/10
Cykl: Cymanowski Młyn, tom 2

Końcówka 2018 roku. Pensjonat prowadzony przez Jerzego Zawiślaka i jego wybrankę przygotowuje się do zimowego sezonu, który powinien dać trochę wytchnienia i pozwolić na spokojne przygotowanie ich śl...

Komentarze
Cymanowski chłód
Cymanowski chłód
Stefan Darda, Magdalena Witkiewicz
6.7/10
Cykl: Cymanowski Młyn, tom 2
Końcówka 2018 roku. Pensjonat prowadzony przez Jerzego Zawiślaka i jego wybrankę przygotowuje się do zimowego sezonu, który powinien dać trochę wytchnienia i pozwolić na spokojne przygotowanie ich śl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rok temu w maju miałam przyjemność skończyć Cymanowski Młyn i pamiętam do dziś ten klimat, który w książce tak bardzo mnie zachwycił. Czy Cymanowski Chłód podtrzymał poziom? Mam chyba dobrą passę, b...

@ixzca @ixzca

Hej, hej 😁 Lubicie czytać książki pisane w duetach? U mnie to zależy, ale przeważnie takie książki mi się podobają i nie czuć, że są pisane przez dwójkę pisarzy. Tym razem też tak było, ale może od...

@szpaczek444 @szpaczek444

Pozostałe recenzje @ewfor

Bractwo jurajskie
Kryminał, historia, tajemnica

Kiedy sięgnęłam po tę książkę byłam przekonana, że jest to lektura historyczna, tak bowiem skojarzyło mi się po tytule. Ale zostałam mile zaskoczona, ponieważ książka ok...

Recenzja książki Bractwo jurajskie
Po prostu bądź
Nadzieja umiera ostatnia

(…) w życiu nie chodzi o to, by robić to, co wypada. Chodzi o to, by robić to, o czym marzysz. Bo jeżeli umiesz marzyć, to już połowa sukcesu. (…) Od początku książ...

Recenzja książki Po prostu bądź

Nowe recenzje

Sąd ostateczny
Armagedon.
@Malwi:

"Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to książka, która od pierwszych stron przyciągnęła moją uwagę i nie pozwoliła się od...

Recenzja książki Sąd ostateczny
Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Warto czytać
@Izzi.79:

Któż z nas nie czytał lub przynajmniej nie słyszał o „Harrym Potterze”? Hmm…wydaje mi się, że chyba każdy. Sama posiada...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Mój wyścig z depresją
Wyścig z życiem, wyścig z samą sobą
@joanna123:

Depresja. Tak wiele o niej wiemy, a wciąż nie wiemy zbyt wiele. Tak łatwo jest nam oceniać ludzi po tym, co widzimy. Pr...

Recenzja książki Mój wyścig z depresją
© 2007 - 2024 nakanapie.pl