W otchłani recenzja

Wera podczas wolontariatu w szpitalu poznaje przystojnego lekarza. Między Między parą wybucha uczucie, planują ślub. Sielankę tą burzą coraz to nowe incydenty, mające zniechęcić kobietę do Dawida. Wychodzi na jaw jego przeszłość. Komu zależy na tym, by namieszać w ich życiu? Czy mężczyzna ni jest takim ideałem za jakiego uchodzi?

To kolejna po "Niewinnych ofiarach" i "Fałszywych tropach" znakomita książka autorki, przedstawia jednak zupełnie odrębną historię. Pisarka świetnie połączyła ze sobą thriller psychologiczny z wątkami obyczajowym oraz kryminalnym. Akcja rozwija się powoli, aby jeszcze mocniej wciągnąć czytelnika w fabułę i skłonić do szukania odpowiedzi na pojawiające się nieustannie w jego głowie pytania. Wydarzenia przedstawione zostały z perspektywy 2 osób, które na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą kompletnie nic wspólnego. Zaintrygowanych odbiorca dopiero pod koniec odkrywa powiązania między nimi. Portrety psychologiczne postaci zostały skonstruowane bardzo dobrze. Można wniknąć w ich uczucia, przeżycia czy motywy skłaniające ich do podjęcia takich, a nie innych decyzji.

Katarzyna Wolwowicz oprócz głównej treści przemyca w tej pozycji różne zagadnienia wywołujące w czytelniku cały szereg różnych emocji (nawet mnie, twardzielce, momentami łezka zakręciła się w oku) oraz skłaniające do refleksji. Żałobę i metody radzenia sobie z nią, bezradność wobec nieuleczalnych chorób u dzieci, przemoc domową, zazdrość, manipulację, poczucie odrzucenia. Ukazała również w jaki sposób fałszywe oskarżenia mogą zrujnować nie tylko związek, ale życie człowieka.

Choć niektóre zagadkowe sprawy udało mi się dość szybko rozszyfrować (efekt zapewne zbyt wielu przeczytanych kryminałów czy thrillerów), to jednak była to bardzo przyjemna lektura, którą pochłonęłam w tempie auta wyścigowego, a zakończenie okazało się zaskakujące. Polecam wszystkim miłośnikom gatunku, a fanom serii z Olgą Balicką wyszeptam na uszko, że następny tom z tą policjantką w roli głównej, najprawdopodobniej pojawi się na przełomie kwietnia i maja.