Więzy krwi recenzja

„Więzy krwi” to pierwsza książka, przy której niewiele brakowało, a dokonałbym największej czytelniczej zbrodni. 🙈 Mniej więcej w połowie lektury moja ciekawość tego, jaki finał ma ta historia była tak silna, że od zajrzenia na koniec książki dzieliły mnie sekundy. Dzięki swojej silnej woli mogłam z większą intensywnością odczuwać emocje, które atakowały mnie z każdej strony i na koniec dałam się zaskoczyć. 😊

„Jedna chwila na zawsze zmieni ich życie…”.

Mindy Wright to siedemnastoletnia, utalentowana narciarka przed, którą rozpościera się wizja udziału w Olimpiadzie. Aby dostać się do reprezentacji olimpijskiej musi jak najlepiej wypaść w konkursie kwalifikacyjnym. Niestety dziewczyna ulega poważnemu wypadkowi. Życie Mindy oraz wszystkie jej plany stają pod wielkim znakiem zapytania.
To jeszcze nie koniec problemów.
Podczas badań przygotowujących dziewczynę do operacji lekarze odkrywają, że cierpi ona na śmiertelną chorobę i tylko przeszczep komórek macierzystych może uratować jej życie.
Rozpoczyna się walka z czasem i poszukiwania odpowiedniego dawcy. Podczas badań DNA rodziców, na jaw wychodzi szokująca prawda, na którą nikt nie był w stanie się przygotować…

„Więzy krwi” to jeden z lepszych jak nie najlepszy thriller, jaki czytałam w ostatnim czasie. Jestem tą książką absolutnie zachwycona.
Opis znajdujący się z tyłu książki sugeruje historię dość prostą, podobną do wielu innych. Uwierzycie mi jednak, że w żadnym razie taka nie jest. Autorka zadbała o to, by ta historia wyróżniała się na tle innych powieści.

„Więzy krwi” to jedna z tych książek, które porywają czytelnika od pierwszego rozdziału i nawet na moment nie pozwalają mu wyjść z fabuły. Książka posiada charakterystyczny dla tego gatunku klimat niepokoju, tajemniczości, niepewności, który wyczuwalny jest do ostatniej strony. Autorka wodziła mnie za nos, podrzucając mylące tropy. W pewnym momencie nie ufałam już nikomu. 🙈

Niesamowicie podobał mi się motyw z listami. Łącze przeszłości z teraźniejszością, które jest zakodowanym rozwiązaniem całej zagadki. Czy będziesz potrafił ją rozwiązać?

Ta książka uświadomiła mi jedną istotną rzecz, mianowicie że nigdy nie wiesz, co siedzi w głowie drugiego człowieka i nawet ktoś ci naprawdę bliski może okazać się zupełnie obcy.

Polecam gorąco.