Wychowanie bez wychowywania recenzja

Wychowanie czyli wolność

Autor: @asiaczytasia ·3 minuty
2022-10-04
1 komentarz
4 Polubienia
Przychodzi taki moment, kiedy dziecko wyrasta z okresu niemowlęcego i pomalutku rodzic zaczyna je wychowywać. Zapewne stara się, żeby było samodzielne, śmiałe, rozważne itp., miało możliwość rozwijać swoje talenty i pasje, a przy tym było szczęśliwe. Za Stefanie Stahl i Julią Tomuschat – autorkami poradnika „Wychowanie bez wychowywania” - zadam pytanie postawione w podtytule książki „Jak podarować dziecku wolność i wsparcie”.

Słowa wolność i wsparcie są kluczowe jeśli chodzi o treść publikacji. Psycholożki piszą dużo o więzi i autonomii oraz potrzebie zachowania balansu między tymi obszarami. „Osoby zachowujące równowagę życiową charakteryzuje bowiem wiara we własne siły”[1]. Czyli teoretycznie mamy receptę na sukces.

Musicie wiedzieć, że to książka, dla osób, które są gotowe pochylić się nad samymi sobą. Tak, kochani. Nie nad dziećmi, ale nad sobą. „Nie należy lekceważyć mocy, z jaką doświadczenia życiowe kształtują nasze – i tym samym naszych dzieci – postrzeganie rzeczywistości”[2]. Ja się zgadzam z tą tezą. Warto czasami „odwrócić kota ogonem” i zastanowić się nie „dlaczego moje dziecko nie zbiera skarpet?”, ale „dlaczego mi rozrzucone skarpety przeszkadzają?”. Oczywiście przywołałam tu blachy przykład, jednak książka ta ma pomóc nam zlokalizować „punkty zapalne” i ich zarzewia.

Uważam, że droga, jaką proponują Stefanie Stahl i Julia Tomuschat jest słuszna, a na pewno nie narobimy sobie na niej szkód. Jednak to co zawarły w książce „Wychowanie bez wychowywania” to dla mnie za mało. Przytoczę wam przykład, który pozwoli wam zrozumieć co mam na myśli. Jest tu fragment, do czytania którego usiadłam z wyjątkowym entuzjazmem. Zatytułowany jest „Introwertyczni rodzice i ekstrawertyczne dzieci”. Jak możecie się domyślić ja i moja córka to totalne przeciwieństwa, jak chodzi o temperament. Bywa, że wstajemy o 7.00, a o 7.15 już czuję się przebodźcowana. Autorki piszą kilka słów o tym, czym charakteryzują się te typy osobowości i jakie problemy może to zestawienie generować. Przerobiłam to na własnej skórze, czekam więc na jakieś konkrety. Widzę w końcu na horyzoncie tzw. „Wyspę refleksji” (są to takie miejsca w poradniku, gdzie autorki stawiają pytania i zachęcają do pracy nad sobą). Co w niej znajduję? „Jeśli dziecko jest zasadniczo głośniejsze niż ty, zastanów się, jak możesz pokazać, że akceptujesz jego charakter”[3] Śmiechłam. Pokazałam mężowi parsknął jeszcze głośniej. Drogie panie psycholożki, ja to robię czasami kilka razy dziennie. Ja potrzebuję wskazówki, jaką treść niesie mój werbalny i niewerbalny komunikat. Czy moje próby samoregulacji nie są odczytywane jako np. odrzucenie?

Podsumowując poprzedni akapit. Dla mnie treść poradnika ma zbyt definicyjny charakter. Chociaż jest wzbogacona o wiele przykładów itp. Ja już zdefiniowałam obszary, nad którymi powinnam pracować i potrzebuję bardziej konkretnych rozwiązań. Jednak nie zaprzeczę, że jest to wartościowa i przystępie napisana publikacja. Wierzę, że pomoże wielu rodzinom polepszyć ich relacje.

Poradniki rodzicielskie czasami przyprawiają mnie o wyrzuty sumienia, Za bardzo skupiam się na swoich – rzekomych – błędach. Dlatego tym razem zaznaczyłam sobie motywujący cytat: „Nie musimy wszystkiego robić dobrze, musimy być jedynie wystarczająco dobrzy, aby nasze dzieci zbudowały odpowiednie poczucie własnej wartości, dorastały i się rozwijały”[4]. Myślę, że skoro czytasz recenzję poradnika to szukasz rozwiązań, żeby być nie tylko dobrym, ale nawet lepszym. Może „Wychowanie bez wychowywania” okaże się remedium na klika rodzicielskich problemów.

[1] Stefanie Stahl, Julia Tomuschat, „Wychowanie bez wychowywania. Jak podarować dziecku wolność i wsparcie”, tłum. Anna Grysińska, wyd. Otwarte, Kraków 2022, s. 99.
[2] Tamże, s. 26.
[3] Tamże, s. 255.
[4] Tamże, s. 117.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wychowanie bez wychowywania
Wychowanie bez wychowywania
Stefanie Stahl, Julia Tomuschat
8.3/10

To zaproszenie. Zaproszenie dla ciebie, abyś nabrał dystansu do roli rodzica i ze spokojem, może nawet przy filiżance kawy, zastanowił się nad tym, co najistotniejsze. Nad relacją ze swoim dzieckiem ...

Komentarze
@almos
@almos · ponad rok temu
Świetna recenzja i ciekawa książka
Wychowanie bez wychowywania
Wychowanie bez wychowywania
Stefanie Stahl, Julia Tomuschat
8.3/10
To zaproszenie. Zaproszenie dla ciebie, abyś nabrał dystansu do roli rodzica i ze spokojem, może nawet przy filiżance kawy, zastanowił się nad tym, co najistotniejsze. Nad relacją ze swoim dzieckiem ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Aveline Jones i duch z Malmouth
Czy są wśród nas młodzi miłośnicy powieści grozy?

Dziś mam dla was prawdziwą gratkę dla młodych miłośników literatury grozy. Phil Hickes napisał świetny horror dla dzieci – a raczej młodszej młodzieży, bo to książka dla...

Recenzja książki Aveline Jones i duch z Malmouth
Daj się pokochać dziewczyno
Szczęście jest w Tobie

Większość ludzi podświadomie szuka tej drugiej osoby, z którą będzie można iść przez życie. Udany związek jest pewnego rodzaju wyznacznikiem sukcesu – przynajmniej w pow...

Recenzja książki Daj się pokochać dziewczyno

Nowe recenzje

Rozmowy nocą
świetna
@mamazonakob...:

Są w życiu momenty, w których czujemy, że wszystko nam się sypie. Takie chwile nadeszły w życiu Leny. Kobieta jest pisa...

Recenzja książki Rozmowy nocą
Tranzyt
Apokalipsa wg Kościelnego
@matren:

To jest opowieść o czymś, co się nie wydarzyło, ale wydarzyć mogło i w gruncie rzeczy dalej może, jeśli zdrowy rozsąd...

Recenzja książki Tranzyt
Godziny
Godziny
@Jezynka:

Myślę, że trudno w pełni docenić powieść "Godziny" Michaela Cunninghama bez wcześniejszej lektury choćby jeden z książe...

Recenzja książki Godziny
© 2007 - 2024 nakanapie.pl