Rewolucja Miłości recenzja

Gdybym miała jednym zdaniem określić swoje odczucia po przeczytaniu REWOLUCJI MIŁOŚCI to powiedziałabym – JESTEM POD OGROMNYM WRAŻENIEM. Pod wrażeniem tego, jak wiele cudownych treści znajduje się w tej niepozornej książce oraz tego, jak kojąco zadziałał na mnie zawarty w niej przekaz Matta Kahna. Główną ideą autora jest obejmowanie miłością tego, co się pojawia, o czym wspomina on wielokrotnie, utrwalając czytelnikowi te słowa niczym mantrę.

Matt Kahn zachęca nas, byśmy nauczyli się patrzeć na wszystkie spotykające nas zdarzenia – czy to pozytywne, czy negatywne – w kategoriach sytuacji, które musiały się pojawić, by umożliwić nam wzniesienie się na wyższy poziom duchowego rozwoju. Mówiąc prościej, wszystko, co pojawia się w naszym życiu, jest po to, by wywołać lub zapoczątkować w nas pewną zmianę. Początkowo podejście autora wydało się dla mnie niezrozumiałe – w końcu zdarzają się sytuacje, które trudno jest zaakceptować, z którymi za żadne skarby nie możemy pogodzić się przez długi czas, jak choćby ze stratą kogoś bliskiego. Jednak wraz z tym, jak ubywało kolejnych stron, zaczynałam lepiej rozumieć, co autor ma mi do przekazania i odkryłam w tych treściach ukrytą głębię, dojrzałość oraz niesamowitą mądrość. Dziś musze powiedzieć, że całkowicie się z nim zgadzam i wiele mądrości z tej książki zakorzeniło się głęboko w moim sercu.

Jest to kolejna książka z wydawnictwa Biały Wiatr, która pozostawi po sobie trwały ślad i do której z przyjemnością będę wracała. Z tą myślą zaznaczyłam już mnóstwo ciekawych fragmentów, którymi dzielę się w moich mediach społecznościowych. Nie sposób wymienić wszystkich, bo musiałabym przepisać całą książkę, dlatego też zachęcam Was, abyście sami sięgnęli po REWOLUCJĘ MIŁOŚCI. Warto dodać, że autor uznany został za jednego z najbardziej wpływowych ludzi w dziedzinie rozwoju duchowego. Matt Kahn jest człowiekiem bardzo charyzmatycznym, a po przeczytaniu każdej z jego książek czuję się otulona spokojem.

Pamiętaj drogi czytelniku, że rewolucja miłości… zaczyna się od ciebie.