Rysio Snajper recenzja

"Zaraziłem się życiem."

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2020-05-29
Skomentuj
2 Polubienia
"Zaraziłem się życiem."[1]

Jak to się brzydko mówi ludzie żyją po to by umrzeć. W książce "Rysio Snajper" Kurt Vonnegut, na swój przekorny sposób pyta o sens życia, znaczenie szczęścia, poszukiwanie swojej drogi w życiu i jeszcze kilka innych rzeczy, które każdy z czytelników może wyczytać między słowami indywidualnie.

Fabuła
Rudy Waltz wychowuje się w bogatej, ale oderwanej od rzeczywistości rodzinie. Ojciec to niespełniony malarz, któremu raczej wmówiono talent niż go posiada. Matka, bezkrytycznie zapatrzona w męża, aprobuje i podziwia wszelkie jego wymysły. Rudy w wieku 12 lat przez przypadek zastrzelił ciężarną kobietę. To wydarzenie przykleja do niego na cale życie łatkę mordercy oraz pseudonim Ryso Snajper.

Narratorem w powieści jest Rudy Waltz.
Opowiada on nam o swoim życiu. Pierwsza część wywodu to opowieść jego ojcu. Otto Waltz pochodził z rodziny, która posiadała miliony. Ekscentryk, który został wysłany do Wiednia, żeby studiować malarstwo. Swój wkład w historię świata miał kiedy kupił obraz od zziębniętego Adolfa Hitlera (być może uratował przyszłemu dyktatorowi życie).

Druga część zaczyna się w momencie kiedy Rudy oddaje niefortunny strzał. Ojciec schodzi a drugi plan, a syn staje się głównym bohaterem powieści. Napiętnowana rodzina żyje w coraz większym odizolowaniu od ludzi. Życia, teraz już Rysia Snajpera, nie będę tutaj szczegółowo opisywać, żeby nie odbierać wam przyjemności z lektury. Powiem tylko, że jest to człowiek pogodzony z losem, który z wyjątkowym spokojem przyjmuje to co go spotyka (a może tylko takie sprawia wrażenie). Możemy sobie zadać pytanie czy to uczony idiota czy ofiara wychowania.

Kurt Vonnegut obdarowuje nas dawką sarkazmu, czarnego humoru i absurdu.
"Ryso Snajper" to powieść o charakterze obyczajowym, ale możemy zastanawiać się na ile realna. To co spotyka bohaterów, to co sobą reprezentują może wydawać się niewiarygodne, głupie, nienormalne. A teraz zastanówcie ile razy w pracy, przy oglądaniu telewizji, przy wysłuchiwaniu zwierzeń przyjaciół podają te przymiotniki. Można dojść do wniosku, że życie takie jest – niewiarygodne, głupie, nienormalne. Kurt Vonnegut wyciąga jeszcze krzywe zwierciadło, żeby wycisnąć z niego maksimum absurdu.

To co wyjątkowo spodobało mi się w powieści "Rysio Snajper" to nagromadzenie tzw. beznadziejnych postaci.
Całej rodzinie Waltzów można przypisać to miano, ale mi w pamięci pozostanie inna osoba. Kobieta, która co rusz pojawiała się na drugim planie. Celia Hoover, była najpiękniejszą dziewczyną w miasteczku. Która z nas, drogie panie, nie chciałaby być na jej miejscu? Ona jednak nienawidziła swojej urody. Jak ćma do płomienia ciągnęła do wszystkiego co może ją zniszczyć.

Podsumowanie
Często pytacie się mnie od czego zacząć przygodę z Kurtem Vonnegutem. Myślę, że "Rysio Snajper" to powieść "bezpieczna". Oddaje styl autora, a przy tym nie jest szczególnie długa i naszpikowana politycznymi aluzjami (chociaż jest tam zabawa symbolami). Ja oczywiście polecam wam wszystkie książki autora, ale to maleństwo może dać wam próbkę jego stylu.

[1] Kurt Vonnegut, "Rysio Snajper", przeł. Marek Fedyszak, wyd. Zysk i s-ka, Poznań 2020, s. 15.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rysio Snajper
4 wydania
Rysio Snajper
Kurt Vonnegut
7.8/10
Seria: Vonnegut

Czarna komedia o zbrodni, karze i bezlitosnym przeznaczeniu Narrator książki, Rudy Waltz, zyskał przydomek Rysio Snajper po tym, jak w wieku dwunastu lat przypadkowo zastrzelił z karabinu ciężarną...

Komentarze
Rysio Snajper
4 wydania
Rysio Snajper
Kurt Vonnegut
7.8/10
Seria: Vonnegut
Czarna komedia o zbrodni, karze i bezlitosnym przeznaczeniu Narrator książki, Rudy Waltz, zyskał przydomek Rysio Snajper po tym, jak w wieku dwunastu lat przypadkowo zastrzelił z karabinu ciężarną...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Rysio Snajper"! O tej książce dzisiaj Wam nieco powiem. Czy warto sięgnąć, czy Vonnegut jest w ogóle sensownym wyborem czytelniczym? Chodźcie 😃 Pewnie nasuwa się pytanie skąd u mnie znów inna li...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Chyba nie muszę kolejny raz wspominać o mojej miłości do twórczości Kurta Vonneguta. Po jego powieści sięgam nawet w ciemno i zawsze zachwycona jestem lekkością stylu oraz dość nietypową tematyką wsz...

@popkulturkaosobista @popkulturkaosobista

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Stella Maris
„Ludzie uważają mnie za osobę interesującą, jednak właściwie przestałam z nimi gadać”[1]

Powieść „Pasażer” oraz „Stella Maris” powinno się czytać w duecie. Pierwszą z nich mam już za sobą. Jak napisałam w swojej recenzji, nie okazała się ona powieścią akcji,...

Recenzja książki Stella Maris
Strychnica
Awangardowy horror

Jak definiujecie horror w literaturze? Pytam się o to, bo w wielu recenzjach książki, o której chcę wam opowiedzieć pada sformułowanie, że nie jest literaturą grozy, a f...

Recenzja książki Strychnica

Nowe recenzje

Kiki Man Ray
Muza dla gigantów sztuki.
@Mania.ksiaz...:

Kiki de Montparnasse była prawdziwą ikoną swojej epoki. Była nie tylko modelką, ale również aktorką, piosenkarką kabare...

Recenzja książki Kiki Man Ray
Cień gejszy
Tajemnica japońskich drzeworytów.
@Malwi:

"Cień gejszy" Anny Klejzerowicz zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Historia Emila Żądło, charyzmatycznego dziennikarza o...

Recenzja książki Cień gejszy
Anne z Avonlea
Nowy rozdział w życiu Ani
@niepoczytalna_:

Marzenia zostały spełnione, dawne urazy wybaczone, a wrogowie stali się przyjaciółmi. To chyba powinien być koniec, ale...

Recenzja książki Anne z Avonlea
© 2007 - 2024 nakanapie.pl