Rdza recenzja

Zardzewiałe życia

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Siostra_Kopciuszka ·2 minuty
2020-12-10
1 komentarz
15 Polubień
'' Do ludzi którzy nie uciekają, żadna bozia nie przychodzi. Ludzie którzy, nie uciekają, śpią spokojnie i nie muszą się przywiązywać sznurkiem do kaloryfera.''

Otwieramy książkę pt. ''Rdza'' Jakuba Małeckiego i wkraczamy w nią tak nieśmiało, ale i z takim zaciekawieniem jak Alicja wkroczyła w świat po drugiej stronie lustra. Wkraczamy i cóż to widzimy ? Dwaj siedmioletni chłopcy bawią się w naprawdę niebezpieczną zabawę, kładą na tory różne metalowe przedmioty by, zobaczyć co stworzy z nich przetaczający się po nich pociąg. Zabawa niebezpieczna, jednak kiwamy ze zrozumieniem głowami, bo która z zabaw siedmioletnich chłopców jest bezpieczna, prawda ?

Obaj chłopcy, Szymek Stawny i jego najlepszy kumpel Budzik, bardzo lubią tę zabawę, każdy z nich ma już całą kolekcję torowych trofeów pieczołowicie pochowanych w swoich kryjówkach. Jednak to nie jest zwykły dzień, pełen ulubionej zabawy, dla Szymka, a pośrednio i dla Budzika będzie to pierwszy dzień kiedy ''rdza'' da o sobie znać. Ponieważ jak wynika z definicji rdzy, jest to coś, co: ''Przy wystarczającej ilości czasu, tlenu i wody, każda masa żelaza ostatecznie przekształca się w całości w rdzę i rozpada się''. Właśnie teraz, właśnie dzisiaj przy zaistnieniu ''sprzyjających'' okoliczności, żelazny uporządkowany świat Szymka Stawnego rozpada się...po raz pierwszy.

Chłopiec na próżno czeka na rodziców, nawet po pogrzebie wciąż mu się wydaje, że oni wrócą, bo przecież jak teraz żyć ? Podobne pytanie zadaje sobie Tośka, babcia chłopca, na której siedemdziesięcioletnie barki spada trud wychowywania Szymka. Jak sobie poradzą, siedmiolatek, który nagle musi opuścić swój dom, swój pokój, swoje miejsce na ziemi i któremu bozia zabrała rodziców i babcia, która nie potrafi przytulać...chociaż przecież bardzo kocha swojego jaszczurowatego wnuka.

Będziemy sobie wędrować po tym świecie wykreowanym przez autora i przypatrywać się, jak sobie radzą jego mieszkańcy. Będziemy dorastać z Szymkiem i starzeć się z Tośką, będziemy obserwować przyjaźń chłopca z Budzikiem wystawioną na naprawdę ciężką próbę. Będziemy uczestniczyć przy podejmowaniu decyzji przez bohaterów tego świata i doświadczać konsekwencji tych decyzji. W końcu będziemy zaciskać pięści w bezsilności i kibicować nielicznym radościom przydarzającym jego mieszkańcom.

Gdzieś przeczytałam, że ''po lekturze dusza boli'' i ja się z tym w stu procentach zgadzam. W moim odczuciu to najsmutniejsza z książek tego autora, z tych które przeczytałam. Poczucie smutku, bólu, bezsilności i tej rdzy, która niszczy powoli, acz uparcie, aż do rozpadu, nie opuszczało mnie przy czytaniu ani na chwilę. To kolejna pozycja tego pisarza, która mnie przeżuła, wypluła i przeczołgała emocjonalnie po jakimś kamienistym podłożu. Po której pozostały mi egzystencjalne sińce i emocjonalny ból, który wyciska łzy. A ja nie mam oczu na przysłowiowym ''mokrym miejscu '' i wycisnąć ze mnie łzy to nie taka prosta sprawa. Jednak Jakubowi Małeckiemu jakimś dziwnym trafem zawsze się to udaje. Dlaczego?

Nie wiem, ale czy to takie istotne?. Ważne, że te łzy są oczyszczające, wyciszające. Książki Pana Małeckiego, są dla prostych ludzi i o prostych ludziach, a ja jestem prostym człowiekiem, więc są dla mnie i ''o mnie'', mojej rodzinie, znajomych, dzieciach, przyjaciołach. W krainie za lustrem znalazłam swojski świat. Jak dobrze wrócić do...domu. Bo przecież w końcu ''wszystko będzie dobrze'' prawda ?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-28
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rdza
2 wydania
Rdza
Jakub Małecki
7.8/10

Lato 2002 roku. Czekając na powrót rodziców z wielkiego miasta, siedmioletni Szymon układa monety na torach. Nie wie, że jego życie już nigdy nie będzie takie, jak dotychczas. Kilka dekad wcześniej je...

Komentarze
@jorja
@jorja · ponad 3 lata temu
Muszę się w końcu zapoznać z jego twórczością.
Rdza
2 wydania
Rdza
Jakub Małecki
7.8/10
Lato 2002 roku. Czekając na powrót rodziców z wielkiego miasta, siedmioletni Szymon układa monety na torach. Nie wie, że jego życie już nigdy nie będzie takie, jak dotychczas. Kilka dekad wcześniej je...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tamtego dnia, kiedy wszystko się skończyło, pochylał się nad torami. Wszystko się kończy. Zwłaszcza ludzie. W powieści Małeckiego śledzimy losy - czyli przemijanie - trzech pokoleń rodziny Stawnych....

@tsantsara @tsantsara

Kiedy Eliza i Telesfor Stawni w swoim aucie koloru niebieskiego kończą życie na jednym z przydrożnych drzew, ich siedmioletni syn Szymek bawi się przy torach kolejowych ze swoim przyjacielem Budzikie...

@czytamzamiastzbieracchrus @czytamzamiastzbieracchrus

Pozostałe recenzje @Siostra_Kopciuszka

Profesor
Profesor od strachu

"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Ską...

Recenzja książki Profesor
Oddam matkę w dobre ręce
Starości... cóżeś ty za niewdzięczna pani....

Nie znałam tej autorki i nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tej książce. Jestem więc tym bardziej pozytywnie zaskoczona rzetelnością i profesjonalizmem wykazan...

Recenzja książki Oddam matkę w dobre ręce

Nowe recenzje

Piekielni sąsiedzi. Jak Rosja i Niemcy dogadywały się kosztem Polski
Sąsiedzi z piekła rodem
@monweg:

Dzieje relacji prusko/niemiecko-rosyjskich/sowieckich. Może nas nie interesować historia. Często nasza niechęć wyno...

Recenzja książki Piekielni sąsiedzi. Jak Rosja i Niemcy dogadywały się kosztem Polski
Dom Naszej Pani
Dom Naszej Pani.
@Malwi:

Moja opinia o książce "Dom Naszej Pani" Anny Klejzerowicz jest mieszana. Z jednej strony, znowu spotykamy się z Emilem ...

Recenzja książki Dom Naszej Pani
Cieniobójcy
I o to chodzi!
@Aleksandra_99:

Czy debiut, na dodatek fantastyka to dobry pomysł? Coraz więcej książek przekonuje mnie, że tak! Mateusz Żuchowski w ks...

Recenzja książki Cieniobójcy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl