Nasze małe okrucieństwa recenzja

Zatęchłe bagno ludzkich dusz

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2022-08-25
Skomentuj
5 Polubień
Mam w swojej biblioteczce wszystkie książki Liz Nugent wydane na naszym rynku. O czym to świadczy? Oczywiście o tym, że uwielbiam jej spojrzenie na często pokręconą ludzką psychikę na równi z wyzierającym z jej powieści mrocznym, powiedziałabym, że nawet depresyjnym klimatem.

Nie inaczej jest w najnowszym thrillerze autorki, w którym jednak znajdziemy więcej z rodzinnego dramatu, niż we wcześniejszych pozycjach. Bo i bohaterami są członkowie pewnej dysfunkcyjnej emocjonalnie rodziny. I choć z zewnątrz może się wydawać, że to zwyczajna rodzina jakich wiele (matka, ojciec i trzech synów), to z każdą kolejną stroną przekonujemy się, że tę komórkę społeczną toczy rak.

Już na początku powieści dowiadujemy się o śmierci jednego z braci, jednak autorka do końca nie zdradza zarówno jego tożsamości, jak i okoliczności, w jakich odszedł. Towarzyszymy za to chłopcom od czasu dzieciństwa i dorastania, po sukcesy i upadki dorosłości. Przypatrujemy się jak chłopięce złośliwości przechodzą w przepychanki dorosłych nabierając innego wymiaru i wagi. Skąd biorą się te kłamstwa, hipokryzja i zazdrość? Wzajemne wykorzystywanie, oszukiwanie i ranienie? Czy należy ich źródeł szukać w dzieciństwie? Faworyzowaniu jednego z chłopców przez matkę, drugiego przez ojca, trzeciego pozostawianiu zawsze gdzieś z boku?

Spoglądamy na te same sytuacje z różnych perspektyw mając świadomość, jak bardzo różni się ich odbiór przez poszczególne osoby. Niewyobrażalne jest to, do czego są w stanie się posunąć, by dopiec bratu, by odebrać co jego, by okazać się lepszym. Niszczą swoje życia i pociągają za sobą innych.

Jeśli człowiek jest sumą swoich uczynków (Josif Brodski) to jak te krzywdy, mniejsze i większe okrucieństwa wyrządzane najbliższym świadczą o bohaterach powieści Liz Nugent? Jak świadczy o nich ciągłe usprawiedliwianie się przed sobą, wybielanie we własnych oczach, zagłuszanie sumienia? I czy możemy nazwać ich patologią, czy, co bardziej przerażające, to raczej statystyczna rodzina?

Ta powieść budzi ogrom emocji poruszając bezpardonowo wiele ważnych i bolesnych tematów, odkrywając pole walki podjazdowej, pełnej zdradzieckich ataków z ukrycia. A każda kolejna strona wciąga nas coraz bardziej w zatęchłe bagno, jakim może stać się ludzka dusza.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-11
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nasze małe okrucieństwa
Nasze małe okrucieństwa
Liz Nugent
6.7/10

Rywalizacja braci. Rodzinne tajemnice. Zbrodnia? Will, Brian i Luke to bracia. Nienawidzą się. Rywalizują ze sobą od zawsze. Może to wina matki, która nie potrafiła obdarzyć ich miłością sprawiedl...

Komentarze
Nasze małe okrucieństwa
Nasze małe okrucieństwa
Liz Nugent
6.7/10
Rywalizacja braci. Rodzinne tajemnice. Zbrodnia? Will, Brian i Luke to bracia. Nienawidzą się. Rywalizują ze sobą od zawsze. Może to wina matki, która nie potrafiła obdarzyć ich miłością sprawiedl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Psychologiczny dramat rodzinny z elementami sensacji zaczyna się nieco infantylnie: „W pogrzebie uczestniczyli wszyscy trzej bracia Drumm, ale jeden z nas był w trumnie” *, ale bez tej zapowiedzi (że...

@Meszuge @Meszuge

Przekład: Mateusz Rulski-Bożek "Nasze małe okrucieństwa" znalazły się na półce z thrillerami, ale jak dla mnie, to świetny dramat psychologiczny z fantastycznie zbudowanymi postaciami o pogłębionym ...

@nowika1 @nowika1

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Pani do sprzątania
(Nie) zwykła pani do sprzątania!

"Jedz, śpij, sprzątaj, powtórz." Dokładnie tak wygląda życie Marii, młodej kobiety z bolesną przeszłością, choć jej plany i ambicje były zupełnie inne. Teraz wyczerpują...

Recenzja książki Pani do sprzątania
Wyszło jak zwykle… Rozbrajająca historia Polski
Ależ się ubawiłam!

Często mówi się o ułańskiej fantazji Polaków, czy zawadiackim polskim duchu, który tyle razy przysporzył nam kłopotów indywidualnie i jako narodowi. Gdyby ktoś miał jaki...

Recenzja książki Wyszło jak zwykle… Rozbrajająca historia Polski

Nowe recenzje

Nadbagaż, czyli opowieści podróżne
Podróże małe i duże.
@maciejek7:

"Kiedy byłem mały, dostałem w prezencie globus. Moją ulubioną zabawą było kręcenie nim z zamkniętymi oczami i zatrzymyw...

Recenzja książki Nadbagaż, czyli opowieści podróżne
Nemezis
Silna bohaterka, przepiękna kobieta, odrzucona ...
@magdajaros03:

Magia… To prawdziwa magia móc po raz kolejny zajrzeć do wyobraźni Klaudii Max. Jej książki zawsze przynoszą mi wiele em...

Recenzja książki Nemezis
Sekret nawiedzonego lasu
Gdy przygód jest za mało...
@MargaritaCzyta:

„Sekret nawiedzonego lasu” to już piąta część wciągających przygód Zagadkowych Agentów stworzonych przez Maxa Czornyja,...

Recenzja książki Sekret nawiedzonego lasu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl