Zima w Małej Przytulnej recenzja

"Zima w Małej Przytulnej"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2023-12-01
Skomentuj
13 Polubień
“Czy to nie jest dziwne, że najbardziej kocham akurat to, co jest? Jakby świat mi dawał to, czego właśnie potrzebuję…”

Mała Przytulna to dobrze nam znane z cyklu “Mała Przytulna” piękne, urokliwe, niewielkie miasteczko, które otaczają wzgórza. Tym razem zimowy, mroźny, okryty śniegiem krajobraz. Małomiasteczkowa społeczność, życzliwie nastawieni ludzie, spokój, czas jakby wolniej płynął. Zwykli ludzie i życie, które nie zawsze jest łaskawe, wciąż zachodzące zmiany. Czy na lepsze? Do dobrze nam znanych bohaterów dołączają nowe postacie. Tym razem na plan pierwszy wysuwa się Gabrysia, po dziecięcemu radosna, bezpośrednia, ciekawa wszystkiego, co ją otacza.

Zimowa aura, świąteczne aromaty, emocje. Z przyjemnością i ciekawością kolejny raz zanurzyłam się w świecie wykreowanym przez Panią Magdę i dobrze mi tu było. Fabuła ciekawie poprowadzona, czuć naturalność i prostotę. Autorka z łatwością wręcz czułością oddaje uczucia, wewnętrzne rozterki, zmagania i porywy serca naszych bohaterów. A oni sami zajmująco ukazani to zwykli, niezwykli w swej prostocie ludzie, czasami mijamy takich w naszej codzienności. Pozytywni, zakręceni, nietuzinkowi, swojscy. Moje serce całkowicie skradła Gabrysia, rezolutna, cudowna dziewczynka.

Przez powieść się płynie. Pisarka dotyka trudnych, złożonych problemów dotyczących niejednego z nas. Życie w zgodzie z samym sobą, akceptacja, wzajemne wsparcie, chwile pełne radości i te gorsze smutne, trudne. Targające emocje, złość, bezradność, strach. Piękno przyjaźni, małomiasteczkowa społeczność, gdzie wszyscy wszystko o sobie wiedzą i mogą na siebie liczyć. Miłość, która w tej części gra pierwsze skrzypce i może zdziałać cuda. Pięknie to wyszło!

Klimatyczna, świąteczno - zimowo, ciepła, refrakcyjna, mądra, okraszona dobrym humorem opowieść. Czytanie od początku do końca było ogromną przyjemnością, i to cudowne wydanie, niezmiennie pozostaję w zachwycie. Czekam na dalsze perypetie mieszkańców Małej Przytulnej. Serdecznie polecam.

https://tatiaszaaleksiej.pl/zima-w-malej-przytulnej/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-01
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zima w Małej Przytulnej
Zima w Małej Przytulnej
Magdalena Witkiewicz
8/10
Cykl: Mała Przytulna, tom 3

Mroźna zima okryła Małą Przytulną puszystą śnieżną pierzynką. Na choince przed domem Gabrysi, która rozświetla ogród przez cały rok, zawisły kolorowe pierniczki, a do zielarni pod starym dębem zawita...

Komentarze
Zima w Małej Przytulnej
Zima w Małej Przytulnej
Magdalena Witkiewicz
8/10
Cykl: Mała Przytulna, tom 3
Mroźna zima okryła Małą Przytulną puszystą śnieżną pierzynką. Na choince przed domem Gabrysi, która rozświetla ogród przez cały rok, zawisły kolorowe pierniczki, a do zielarni pod starym dębem zawita...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mała Przytulna to mała miejscowość gdzie każdy każdego zna. Teraz jak wskazuje tytuł zawitała do nich zima, a wielkimi krokami zbliżają się święta. Choć u Gabrysi choinka przed domem przyozdobiona w ...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Uroczą Małą Przytulną tym razem odwiedzamy w śnieżnej aurze przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. Spokojne wreszcie życie Laury znowu przechodzi wstrząs. Tym razem jednak chyba ani kobieta ani jej ...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Devi. Waleczna Bogini
"Devi. Waleczna Bogini"

“To miłość jest najsilniejszym żywiołem tego świata, a życie bez niej nie ma sensu”. Devi jest młodą, temperamentną, piękną hinduską, przez manipulacje zostaje zmuszona...

Recenzja książki Devi. Waleczna Bogini
Widmo przeszłości
"Widmo przeszłości"

“Strach obezwładnił ją już dawno, przejął całkowitą kontrolę”. Klara ma szesnaście lat, od jakiegoś czasu spotyka się z chłopakiem, któremu przeciwni są jej rodzice. Gd...

Recenzja książki Widmo przeszłości

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl