Dużo miłości recenzja

Życzmy sobie dużo miłości

Autor: @Asamitt ·2 minuty
2023-07-10
1 komentarz
13 Polubień
Od kilku lat nie składało mi się by przystąpić do przeczytania jakiej popadnie powieści z repertuaru Agnieszki Olejnik po nieudanej próbie z "Nieobecną". Z biblioteki egzemplarze znikają, a obecnie żeby kupić muszę się najpierw zaprzyjaźnić z autorem, aby kolejny raz nie poczuć obezwładniającego rozczarowania. Mogłoby być podobnie co w przypadku bohatera tej książki, gdzie po latach małżeństwa boleśnie zawodzi się na współmałżonce oraz przyjaźni. Jeden kryzys rodzi kolejny.

Te dwa słowa dużo miłości to życzenia bożonarodzeniowe, którymi raczymy się co roku, jednak nie o nastrój świąteczny chodzi mimo iż przez całą fabułę wplatane są zmagania Bożydara z przygotowań do świątecznej kolacji, która jest finalną sceną. Historia przedstawiana jest przez kolejne miesiące w obrębie jednego roku. Tego roku, który staje się dla bohaterów pasmem zmian w życiu prywatnym.

Opowieść od schematów się zaczyna. Znudzenie, fascynacja, zdrada, ktoś cierpi, zostaje porzucony. Tematyka literacko ograna, a jednak sytuacje dotyczące nastoletnich dzieci, ich bólu, poczucia opuszczenia i rozczarowania powinny dawać do myślenia nawet po przeczytaniu lektury lżejszego kalibru. Momentami można uśmiechnąć się dostrzegając pewne wariactwa bohaterów czy przedstawianej sytuacji, ale chwilami atmosfera gęstnieje. Opisy emocji, jakie przeżywają bohaterowie, przede wszystkim licealistka Marcelina, są warte uwagi. Rozterki dzieci po rozstaniu rodziców są niebagatelne. Nie zawsze jest to zależne od sposobu, w jaki się ludzie rozstają, bo już sam fakt zamieszkania tylko z jednym z nich jest ogromną zmianą w ich życiu. Do tego dochodzą emocje z dojrzewaniem, brakiem nakierowania uwagi przez choćby jednego rodzica, poczucie wykluczenia z grupy rówieśniczej, próby zwrócenia na siebie uwagi dorosłych i nie trudno wtedy o poważne konsekwencje.
Kim w takim wypadku okazuje się Klara? Staje się przyjaciółką. A właściwie z perspektywy czytelnika jest jak koło ratunkowe, które początkowo podtrzymuje dziewczynę na powierzchni, by potem zrobić dużo więcej. Również dzięki niej widzimy jak może wyglądać samotność z perspektywy dorosłego, czy też pewnego rodzaju wykluczenie bądź nieumiejętność odnalezienia się w grupie, a może niechęć do powierzchownych relacji międzyludzkich.

"Dużo miłości" to naprawdę przyjemna lektura. Z jednaj strony porusza istotne zagadnienia równocześnie nie tworząc opowieści w dramatycznych barwach pozwalając czytelnikowi zrelaksować się podczas czytania. Jestem mile zaskoczona, że dzięki tej lekturze spędziłam dziś - mimo upału - przyjemne popołudnie. Można ją czytać zarówno w okresie około świątecznym, jak i każdej innej porze roku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-09
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dużo miłości
Dużo miłości
Agnieszka Olejnik
7.3/10

A gdyby do każdej potrawy dodać szczyptę miłości? Od pewnego pamiętnego poranka nic w życiu Bożydara nie jest takie jak dawniej. Rozstanie z żoną, przeprowadzka, kłopoty z dorastającą córką, a na do...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · 10 miesięcy temu
Mnie się bardzo podobały Zabłądziłam i Dante na tropie tej autorki.
× 1
@Asamitt
@Asamitt · 10 miesięcy temu
Możliwe,że przy okazji zgarnę z bibliotecznej półki;)
× 1
Dużo miłości
Dużo miłości
Agnieszka Olejnik
7.3/10
A gdyby do każdej potrawy dodać szczyptę miłości? Od pewnego pamiętnego poranka nic w życiu Bożydara nie jest takie jak dawniej. Rozstanie z żoną, przeprowadzka, kłopoty z dorastającą córką, a na do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo lubię sięgać po książki Agnieszki Olejnik, bo do tej pory za każdym razem otrzymywałam jakąś ciekawą, niepospolitą opowieść, przy której mogłam miło spędzić jakieś dwa wieczory. Tym razem skus...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Gdybyście mieli wybrać tylko jedno życzenie, to czego życzylibyście swoim najbliższym? Myślę, że oprócz „zdrowia", „dużo miłości" będzie się powtarzało bardzo często. Taki też tytuł ma książka, o któ...

@beata.stefanek @beata.stefanek

Pozostałe recenzje @Asamitt

Jeśli jutra nie będzie
Getto przedsionkiem obozu Zagłady

Nie znam książek Marii Paszyńskiej i gdy do wyzwania naKanapie wybrałam właśnie jedną z jej powieści dość powściągliwie podeszłam do lektury. Trafiło do mnie już tyle mi...

Recenzja książki Jeśli jutra nie będzie
Demon ruchu
Fanatycy ruchu kolejowego - Łączmy się!

Opowiadania Grabińskiego to historie niesamowite, niesłychane, lekko fantastyczne, osnute mrokiem, ale i powleczone kurzem. Gdzie różnego rodzaju zjawy i demony przenika...

Recenzja książki Demon ruchu

Nowe recenzje

Historia dwóch miłości
Historia, która mnie poruszyła
@Monika_2:

[Współpraca barterowa z @Link ] "Zraniona miłość jest bolesną lekcją i nadzieją, że po burzy wyjrzy słońce." Wiecie, ...

Recenzja książki Historia dwóch miłości
Moja Kołyma
Wspomnienia z sowieckiego Auschwitzu
@almos:

Od dłuższego już czasu kolekcjonuję świadectwa i wspomnienia Polaków wywiezionych w czasie wojny i po wojnie do Związku...

Recenzja książki Moja Kołyma
Priest
Kontrowersja kocha człowieka.
@Mania.ksiaz...:

„Nazywam się Tyler Anselm Bell. Kilka miesięcy temu złamałem przysięgę celibatu na ołtarzu własnego kościoła i Boże dop...

Recenzja książki Priest
© 2007 - 2024 nakanapie.pl