Avatar @Elisabeta

@Elisabeta

5 obserwujących. 2 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 16 lat.
Napisz wiadomość
Obserwuj
5 obserwujących.
2 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 16 lat.

Dyskusje na grupach książkowych

9 postów
poniedziałek, 24 marca 2008 w temacie:
Złodziejka książek, na grupie Książki
palladini
Na książkach wojennych zwykle płakałam. Nic tak nie wzruszało jak losy młodych ludzi walczących również o moją przecież wolność.

Ale fikcyjni bohaterowie też są fajni. I też potrafię się z nimi utożsamić. Tylko już nie mam świadomości że to było naprawdę.

To, że ktoś zmyślił jakąś historię nie oznacza, że nie wydarzyła się naprawdę - może nie dokładni...
wtorek, 5 lutego 2008 w temacie:
ekranizacje?, na grupie Film
No a "Imię róży"? Też przecież rewelacja. Film ma inne prawa, literatura inne. Nie czytałam Neila Gaimana, ale "Gwiezdny pył" bardzo mi się podobał. Rewelacyjny jest "Tajemnica Brokeback Mountain", a opowiadanie takie sobie (chociaż to pewnie kwestia tłumaczenia). Zapomniałam go dodać w moich ulubionych filmach ;-)
poniedziałek, 4 lutego 2008 w temacie:
Ulubiony film., na grupie Film
Ach - ostatnio oglądałam bardzo dobry nowy film Scorsese "Infiltracja". Naprawdę bardzo dobry film. Z sensacji to jeszcze "Gorączka"! Co mi się w nich podoba nie napisałam :-) Przede wszystkim klimat i oryginalność, specyficzne poczucie humoru, połączenie muzyki i obrazu. W Jarmuschu zachwyca mnie spokój z jakim się toczy akcja. W "Kill Billu" mroczność i nierealność, podobnie w Pulp fiction, taka...
poniedziałek, 4 lutego 2008 w temacie:
Ulubiony film., na grupie Film
a ze staroci "Pulp fiction", "Trainspotting", z kostiumowych "Niebezpieczne związki", niektóre Jarmuscha (najbardziej "Noc na ziemi" i "Ghost Dog" - o tak!), z fantastyki "Pi", serial "Cowboy Bebop", "Łowca androidów". Wspomniany już przez kogoś "Kill Bill" - obie części, mmm. Ze staroci, ale klasyków to jeszcze "Zapach kobiety", "Ojciec chrzestny". A z polskich to całe kino moralnego niepokoju.
poniedziałek, 4 lutego 2008 w temacie:
Ulubiony film., na grupie Film
"Elizabeth" - obie części. Rewelka!
poniedziałek, 4 lutego 2008 w temacie:
Co w tej chwili czytasz?, na grupie Książki
"Cząstki elementarne" M. Houellebecq (czytam ilebek, bo gdzieś tak usłyszałam, może mi powiecie jak się powinno czytać jego nazwisko?). Film zrobił na mnie dużo wrażenie, książka też się nieźle zapowiada. Zrezygnowałam z męki nad "Nazywam się czerwień".
piątek, 1 lutego 2008 w temacie:
Tolkien - co Wy w nim widzicie?, na grupie Autorzy
Ja też nie wielbię Trylogii Tolkiena. Może przeczytałam go zbyt późno? Za stara już byłam i nie poczułam magii? Najbardziej drażniła mnie naiwność fabuły i kreacji bohaterów, ich losy były takie sztampowe i przewidywalne. Sama "kosmologia" świata istotnie może zauroczyć, ale tym co mnie najbardziej przyciąga do literatury jest człowiek, jego relacje ze społeczeństwem i ze światem.
wtorek, 29 stycznia 2008 w temacie:
Skąd książki?, na grupie Książki
Biblioteki wbrew pozorom są dobrze zaopatrzone, tylko mają mało egzemplarzy określonego tytułu, z nietrudnych do wyobrażenia sobie względów. Książki można zamawiać i prosić o informację telefoniczną, jeśli zamówiony przez nas tytuł wróci od innego czytelnika. A książki zdefektowane powinny być oznaczone jako takie i czytelnik powinien wiedzieć, ze wypożycza taką książkę, a najlepiej je po prostu z...
niedziela, 27 stycznia 2008 w temacie:
Co w tej chwili czytasz?, na grupie Książki
"szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" - wielka namiętność, a w tle kawał historii drugiej połowy XX wieku w tym ciekawe podsumowania przemian obyczajowych. Polecam!