@Linkoczywiście nie neguję tego, że Ci się podoba. I tak, wiem, że pryszcz potrafi być tragedią, ale mnie jakoś nie pasowało ujęcie autorki. Pamiętam, że mnie sfrustrowała bardzo. I właściwie tyle pamiętam. Wiem, że wydała o starości, albo dojrzałoś...