Cytaty Colleen Hoover

Dodaj cytat
Dałabym wszystko, żeby popatrzył na mnie tak, jak patrzył, gdy sądził, że jestem Honor. A to pragnienie zawstydza mnie bardziej niż to, że zostałam przyłapana w jego pokoju.
Właśnie doświadczyliśmy najbardziej niezręcznej sytuacji, jakiej może doświadczyć dwoje ludzi, a wygląda na to, że nic się z tego powodu między nami nie zmieniło.
Nawet nie jestem pewna, czy dom to właściwe słowo na określenie miejsca, gdzie mieszkam. To tylko budynek pełen ludzi, którzy odliczają dni do momentu, w którym nie będą musieli już ze sobą przebywać.
- Lubię Cię wystarczająco, żeby cię pocałować. Wierz mi. Ale chciałbym, żebyś ty mogła polubić samą siebie tak bardzo, jak ja cię lubię.
- Patrzenie, jak z kobiety, w której się zakochałem, zmienia się w kogoś całkowicie innego, było najtrudniejszą rzeczą, jaką w życiu przeszedłem.
Czasem utkniesz z członkami rodziny, którzy nie robią nic innego poza popełnianiem błędów, za które nie muszą przepraszać ani płacić.
Chciałbym móc sprawić, że znikną. Niestety to tak nie działa. Kłopoty nie znikają.
Jedną z rzeczy, za które kocham książki, jest to że dzieli się w nich ludzkie losy na rozdziały. To niesamowite. Ponieważ nie można tego zrobić w prawdziwym życiu.
Czasem w nocy zapisuję rozmowy, które odbyłem w ciągu dnia, ale zmieniam je, żeby wyrażały wszystko to, co powinienem był powiedzieć. Chcę, żebyś wiedziała, że tej nocy, kiedy będę przelewał na papier naszą rozmowę, włożę w swoje usta słowa, które dodadzą ci otuchy.
Ryle próbuje zamknąć mi usta swoimi.
Gryzę go w język.
Uderza mnie głową w czoło.
W jednej chwili cały ból ustępuje, a na mnie opada całkowita ciemność.
-Błagałbym, żeby od niego odeszła-mówi. Rozpaczliwie przyciska usta do mojego czoła, a jego łzy moczą mi policzki. [...]
Powiedziałbym jej, że zasługuje na coś znacznie lepszego. I błagałbym, żeby do niego nie wracała bez względu na to, jak bardzo ją kocha. Bo zasługuje na coś znacznie lepszego.
Błędne koła istnieją, bo strasznie trudno je przerwać. Wymaga to wytrzymania olbrzymiego bólu i odwagi, by odrzucić utarty wzorzec.
Żałowanie do niczego nie prowadzi.
To patrzenie w przeszłość, której nie można zmienić.
Nie ma czegoś takiego jak źli ludzie. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, którzy czasami robią złe rzeczy.
Czasami robimy coś dla ludzi, których kochamy, choć dla siebie byśmy tego nie zrobili.
Ktoś mnie nudzi. To chyba ja.
Długie spacery skłaniają mnie do rozmyślań nad swoim życiem, a moje życie skłania mnie do płaczu.
Hope i Les – mówi cicho. – Hopeless.
Serca się przeniknęły.
Obietnice się złamały.
Zasady się rozbiły.
Miłość stała się brzydka.
Zmartwienia spływają z jej ust jak przypadkowe słowa z jej palców. Wyciągam rękę i próbuje je złapać. Nie pragnę niczego więcej, jak pochwycić je wszystkie.
To chyba jedna z największych oznak tego, że człowiek dojrzał - umiejetność doceniania czegoś, co liczy się dla innych, nawet jeśli nie bardzo liczy się dla nas.
- Mam wrażenie, że każdy udaje kogoś, kim nie jest, a głęboko w środku wszyscy jesteśmy tak samo popieprzeni. Po prostu jedni ukrywają to lepiej niż inni.
- Ktoś mi kiedyś powiedział, że nie ma czegoś takiego jak źli ludzie. Po prostu wszyscy czasami robimy złe rzeczy. Wryło mi się to w pamięć, bo to prawda. Wszyscy mamy w sobie trochę dobra i trochę zła.
Nie chcę się z nią żegnać, skoro tak naprawdę wcale nie chcę, żeby odchodziła.
– Boję się, że już nigdy z nikim nie poczuję czegoś takiego. (...)
– Ja boję się, że poczujesz.
Nie chodzi tylko o kłamstwa. Ale o życie. Nie da się uciec do innego miasta, innego miejsca, innego stanu. Przed czymkolwiek byśmy uciekali, to coś jedzie razem z nami. Zostaje z nami dopóki nie znajdziemy sposobu, żeby się z tym zmierzyć.
Myślę, że kiedy samemu należy się do najgorszych ludzi, doszukiwanie się najgorszych cech u innych to swego rodzaju instynkt samozachowawczy. Koncentrujesz się z całych sił na mrocznej stronie innych w nadziei na zatajenie prawdziwego odcienia własnego mroku
Nie martw się. Serce nie kość. Nie da się go tak naprawdę złamać
Kiedy oceniają cię przez pryzmat osoby, która cię wychowywała, trudno o neutralność w kwestii własnej tożsamości. Albo pozwalasz, by cię to zjadało od środka i w końcu stajesz się tym, za kogo mają cię inni, albo walczysz z tym ze wszystkich sił.
- A co wypełnia dziury w duszy?
Samson lustruje przez chwilę moją twarz.
- Fragmenty duszy kogoś innego.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl