Jak tylko narada się skończy, zostaną wydane rozkazy. I ruszą, ścieżkami magicznej łączności, by w kilka godzin przebyć setki mil i rozpocząć małą wojenkę. Nie, nie wojenkę. W języku dyplomacji nazywałoby się to raczej „właściwym zaakcentowaniem naszych oczekiwań”.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Każde martwe marzenie
Każde martwe marzenie
Robert M. Wegner
8.8/10
Cykl: Opowieści z meekhańskiego pogranicza, tom 5
Seria: Opowieści z meekhańskiego pogranicza

Deana d’Kllean, niegdyś Pieśniarka Pamięci i mistrzyni miecza, a dziś rządząca pustynnym księstwem wybranka Boga Ognia, stoi na progu wojny. Powstanie niewolników, które wybuchło u południowych granic...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl