moje doświadczenie w tym temacie est nikłe i nie wiem czy powinnam się wypowiadać, ale czasami jak czytam te schematyczne i tendencyjne do bólu recenzyjki to coś się we mnie gotuje. Dlatego trzeba pisać to, co się czuje i trzeba pisać tak, żeby ludzie chcieli czytać, zadając sobie pytanie czy ja sama przeczytałabym to z przyjemnością czy z wymuszeniem.
Tja. Tylko jak to wdrożyć...