Temat

Ewa Stachniak - polscy autorzy dla nakanapie.pl

Postów na stronie:
@stachniak
@stachniak
26 postów
2011-02-19 01:57 #
Zgadzam się w zupełności... i cieszy mnie rozmowa, która stara się zahaczyć obie strony. A poza tym pisarz i historyk to takie rodzeństwo co to bardziej się sprzecza niż ze sobą zgadza, nie chcąc się przyznać że ma ze sobą wiele wspólnego. Powieściowa wersja romatyzmu to nie prawdziwe historyczne studium, raczej próba zmierzenia się z mitami...

# 2011-02-19 01:57
Odpowiedz
2011-02-19 10:08 #
no.. ja mam w tej dyskusji też swój egoistyczny powód zwiazany z pisaniem mojej powieści, nakanapowej, i ładnie się pewien dialog zarysował, jak ten gdy Chopin gromi współczesnych (nam) kompozytorów za to że nie przemawiają do uszu lecz do ściany
# 2011-02-19 10:08
Odpowiedz
2011-02-19 10:27 #
a podejmując sprawę dwugłosu historyk - fabulista, wydaje się że problem bolesnego ograniczenia aktywności, wolności osobistej, z jakim musieli radzić sobie mężczyźni tamtego czasu, mam na myśli sprawy polityczne, walki z władzą zaborczą, opisywanym kobietom kompletnie nie doskwierał...
# 2011-02-19 10:27
Odpowiedz
@basima
@basima
225 książek 85 postów
2011-02-19 16:59 #
Napewno będę zaglądać na Facebooka :) Czekam z niecierpliwością na kolejne owoce Pani pracy.

A tymczasem "siedzę sobie" w Ogrodzie Afrodyty :) Maria właśnie zatrzasnęła drzwi zostawiwszy swą Dudu w pałacu na polecenie księżniczki - córki sułtana. Ciekawa jestem po co, ale przerwa na tłuczenie schabowych musi być ;) W książce pewnej autorki czytałam, że to matka Zofii wręcz "wlokła" ją do Boscampa, aby ją mu sprzedać. Czytałam też że Zofia będąc już panią Potocką miała dzieci ze swymi kochankami. Czyniła je swoimi "wychowankami", które miały usługiwać tym "legalnym" dzieciom. Czy to prawda czy wymysły osób, których ponosi fantazja?
# 2011-02-19 16:59
Odpowiedz
@stachniak
@stachniak
26 postów
2011-02-27 21:54 #
Pani Edyto,
Wróciłam do komputera po tygodniowej przerwie i znalazłam Pani "post." O Zofii krążyły wielkie plotki, i z persepktywy czasu trudno je weryfikować. Ja lubię "naczytać" się o przeszłości a potem oddać się wyobraźni...powieści to takie sny na jawie, którymi autorzy dzielą się z czytelnikami. Jak czytelnik da się przekonać, to jest wtedy zupełnie wspaniale..
# 2011-02-27 21:54
Odpowiedz
2011-02-27 22:32 #
Pani Ewo, czytam teraz Chopina Marii Gordon Smith i George Marka - lubi Pani tę książkę? Gdy przyszedł rozdział z kochankami z Valldemossy i całe Nohant i Paryż, z dwojgiem mieszkań i z jednym, zrobiło się tak ciepło, tak pachnąco. Ta para wzajemnie sobie służyła. I nawet gdy dla niej był on małym Chip Chip, a jego mało obchodziły jej romanse (powieści), na tym co każde robiło w swym pokoju korzystało. Trafili na siebie. Rozumiem Pani odzyskiwanie minionego czasu, warto....
# 2011-02-27 22:32
Odpowiedz
2011-02-28 15:53 #
I rozdział XI "Mgły Anglii". Idylla się skończyła. Chopin powrócił do Paryża i dziewięć lat z George Sand zakończyło się kąśliwymi listami i przejściem na Pan/Pani.

# 2011-02-28 15:53
Odpowiedz
Postów na stronie:
Odpowiedź
Grupa

Autorzy

Wszystko o autorach