Przystań Nocnych Marków

Ooo, mój ulubiony serial. Ja nawet nie wiem, na którym sezonie kończyłam, bo oglądałam w TV. xd

Aaaa, ratunku! Próbuję spakować się na jutrzejsze targi. Za każdym razem biorę ponad dziesięć książek do torby...

jak niedziela?

U mnie dobrze, a u Was? :)

Ja się trochę poopalałam :D więc też nie narzekam, laureina a jak u Ciebie?

Oj, grzało dzisiaj ładnie, nie powiem, że nie. :D

grzało, grzało, a teraz mnie piecze cała skóra :P

O, a mnie właśnie słońce nie chce złapać :c

z moim cielskiem to nie warto się wystawiać na słońce ;p po co straszyć otoczenie

Jak tam?

Chmurka - pewnie przesadzasz, ale ja też tak się czuję ;P

A u mnie leci. Zapowiada się ciężki i zalatany tydzień. A tam? :)

@laureina To jest nas dwie :D

U mnie również będzie ciężki tydzień. Niestety, ale bez książek ;c Dopiero w piątek będę miała wolną chwilę na relaks z lekturą w ręku.

A co tam u reszty? :)

To widać na koniec roku wszyscy mają dużo roboty. Ja właśnie się w końcu w sobie wzięłam i liczę moje badania.

Nauka, chodzenie po lekarzach i po szkołach… ja chcę już po wszystkim. A jeszcze moje brzuszki czekają i czekają i doczekać się nie mogą. xD

Ja nie mogę się doczekać pełnej sprawności fizycznej. W te wakacje to się będę "katować" ćwiczeniami byleby tylko schudnąć do wyjazdu nad morze :D W końcu na plaży trzeba jakoś wyglądać :D

No ja właśnie od listopada tak chciałam. Powiedziałam sobie, że będę robić te brzuszki żeby chociaż brzuch jakoś wyglądał, żeby był trochę umięśniony, ale (cztery litery). xD Co chwilę przerywałam i tak nic z tego nie wyszło. :c

Witam! I jak minął wtorek? :)

Witajcie!

Wtorek minął szybko i dość owocnie. Jestem tylko wściekła, że nie zdążyłam na konkurs, w którym można było wygrać "Magnolie".
Aha, i przed chwilą skończyłam czytać "Wielkiego Gatsby'ego". Kilka lat po studiach zaczynam nadrabiać zaległości w lekturach. :)

I jak Ci się podobał? Ja musze przyznać, że jeszcze nie czytałam książek z tych wszystkich list BBC, albo książek, które trzeba znać. Na pewno to nadrobię, tylko jeszcze nie wiem kiedy. Jeszcze wypadałoby nadrobić nieprzeczytane lektury szkolne, ale… ale jak na razie mam ciekawsze pozycje do czytania. ;)
Muszę przyznać, że dla mnie ten dzień był bardzo udany, więc nie mogę narzekać. :)

Wiesz co, w sumie odebrałam ją jako ciężką lekturę. Powierzchownie można stwierdzić, że jest całkiem przyjemna, wręcz zabawna, ale jak się głębiej wgryźć w psychikę bohaterów to dojdzie się do wniosku, że każdy z osobna niósł swój tragiczny bagaż.

Wiem, wiem. Mam tak samo z tymi ciekawymi pozycjami do czytania. Chcę tyle przeczytać, ale na wiele po prostu mi już nie starcza czasu. Masz może gdzieś pod ręką link do takiej "listy BBC"? Nawet nie wiem co to.

W takim razie muszę przeczytać. A zresztą lepiej powiedzieć, czego ja nie muszę przeczytać. xD

Jasne, taka lista jest, np. TUTAJ. :)

Oo, dziękuję. Widzę, że kilka mam już za sobą. Może się skuszę i do osiemdziesiątki przeczytam wszystkie sto. :)

Nie ma za co. Ja wlaśnie zdałam sobie sprawę, że też mam kilka książek za sobą z tej listy i większość mam na liście do przeczytania. :)

Ja nawet takiej listy nie mam. Kiedyś miałam, szczęśliwie mi zginęła. Czytam około 3-4 książki na miesiąc. Wolę się nie oszukiwać, że przeczytam wszystko, co chcę.

Ja również tyle czytam. Ja mam listę książek do przeczytania, ale na pewno wszystkich z nich nie przeczytam. Mam, bo mam, żeby wiedzieć, co w razie co wypożyczyć czy pożyczyć od kogoś. :)

Rozumiem. Ja już oduczyłam się korzystania z bibliotek. Od jakiegoś czasu czytam wyłącznie własne książki, lub pożyczam od najbliższych.

Ja dawno w bibliotece nie byłam i mniej teraz z niej czytam, ale raczej nie zaprzestania wypożyczania książek. :)

Ja również dawno w biblitece nie byłam, ale pamiętam świetną atmosferę w niej panującą, ciszę i taką jakby mądrość w powietrzu. Byłam za to całkiem niedawno w czytelni miejskiej na spotkaniu z Andrzejem Pilipiukiem.

Black_Vampire, uciekam spać. Do spisania przy najbliższej okazji. Dobranoc.:)

I ja wyszło? Też bym się chętnie na takie spotkanie wybrała. :)

Dobranoc, ja zaraz też uciekam. :)