„Ludzie dzielą się na dwie kategorie. Na tych, którzy patrzą przez przednią szybę oraz na tych, którzy zerkają we wsteczne lusterko”.
Nicholas Sparks, mistrz romantycznych historii, ani nie zaskakuje, ani nie zniechęca, pisze swoje romantyczne historie i nawet mu to nieźle wychodzi. Kiedy byłam młodsza, zaczytywałam się w jego twórczości, pragnąc takich uniesień, jakie opisywał na kartach swoich powieści. Potem dopadło mnie życie i zaczęłam traktować jego twórczość z przymrużeniem oka, jako odskocznię, relaks dla głowy.
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz czytałam jakąkolwiek książkę Sparksa, myśląc więc o tym, co by tu sobie włączyć, aby umilało mi prace domowe i wyciszało przed snem po ciężkim dniu pracy, przeglądając Empik Go, trafiłam na tego audiobooka. To był dobry wybór. Lektura pozwoliła mi odpocząć po pracy, wyłączyć myślenie i pomogła się wyciszyć.
Julie ma 25 lat i już zostaje wdową. Mija kilka lat od śmierci męża, kiedy decyduje, że jest gotowa na nowy związek. Zaczyna umawiać się na randki, jedna gorsza od drugiej. Mike, najlepszy przyjaciel wspiera ją i zawsze stoi u jej boku. Śpiewak, pies, który zdaje się wyczuwać ludzi, również daje jej wyraźne sygnały, który z jej adoratorów jest dobrym człowiekiem, a komu ni cholery ufać nie należy. Julie jednak, jak to już z babami bywa, wie lepiej i pcha się tam, gdzie nie powinna. Czy uda jej się w porę dostrzec niebezpieczeństwo? Czy uda jej si...