Książka zawiera trzy utwory. Dwa pierwsze to krótkie szkice, trzeci - niewielka powieść. Jak wszystkie dzieła Greene'a, tak i te odznaczają się wysokim poziomem artystycznym, szybką narracją, lotnym stylem oraz wartką, fascynującą akcją zewnętrzną, odzwierciedlającą narastanie wewnętrznych konfliktów moralnych bohaterów. Niebanalne są pomysły tych utworów, odgrzebane - jak pisze autor we Wstępie" - w jego dawnych archiwach jako pomysły filmów. Pierwszy nosił tytuł "Jim Braddon i zbrodniarz wojenny". W oryginalny sposób Greene wykorzystuje tu stary motyw doppelgängera : sobowtórem bohatera jest ścigany ludobójca. Drugi pomysł scenariusza o fikcyjnym agencie wywiadu brytyjskiego posłużył do "Nikogo nie można winić". W "Dziesiątym człowieku" zakładnicy w niemieckim więzieniu mają zostać zdziesiątkowani. Ciągną losy. Bogaty człowiek wyciąga naznaczony papierek. Oddaje wszystko, co posiada, temu, kto zajmie jego miejsce...