Jak pięknie to określił Platon „Muzyka to dusza wszechświata, skrzydła umysłu, lot wyobraźni i całe życie”. Często mówi się, że muzyka jest zwierciadłem duszy, a z całą pewnością jest sercem tej książki. Pobudza do życia wyobraźnię, barwi świat na różne odcienie, odzwierciedla nastrój i uczucia. Jest wyjątkowa, podobnie jak wyjątkowa jest ta książka. Nieodmiennie w tej powieści połączona jest ze zmysłem smaku i wzroku. Bowiem stanowi piękną kompozycję, współgrając z innymi odczuciami i stanowi ucztę nie tylko dla uszu. Łączy się także z kolorami i zmienia je tak, by ukazywać kolejne gamy w umyśle w wielorakich barwach. A jaki jest Twój ulubiony kolor?
Creighton Dean to młody mężczyzna znany w świecie muzyki klubowej. Jest wręcz bogiem dla ludzi, którzy lubią ten rodzaj muzyki, a jego występy zapełniają sale. Tłum je mu z ręki, gdy jako DJ czaruje świat innych osób. Kobiety padają mu do stóp, a on chętnie z tego korzysta, traktując to jako kolejny zagłuszacz emocji. Bowiem właśnie towarzystwo płci przeciwnej, alkohol lejący się strumieniami i mocne basy, które tworzy sprawiają, że może przetrwać kolejny dzień. W innym wypadku wyrzuty sumienia i ból, który nosi w sercu zjadłyby go od środka. Creighton nie jest człowiekiem, z którym chciałoby się spędzać czas. Opryskliwy, małomówny, bez krztyny szacunku dla innych. A jednak to wszystko maska, którą przywdział jakiś czas temu i z przekonaniem zakłada każdego dnia. Lecz w tym człowieku kryje się o wiele więcej- pokł...