Nie chcę jeść. Krok po kroku

Czy Wasze pociechy chętnie jedzą warzywa?

U mnie jest z tym ogromny problem, ani jedna ani druga za żadne skarby nie zje nic oprócz ogórka kiszonego... Czasem uda mi się przemycić trochę marchewki w mielonych, ale i to nie gwarantuje, że one akurat w tym dniu je zjedzą...

Jak tylko zobaczyłam, że moja ulubiona seria Krok po kroku, będzie miała w swoim dorobku nową książeczkę, poświęconą właśnie jedzeniu, długo się nie zastanawiałam. Pomyślałam, a nuż pomoże 😊

Lena i jej młodszy brat Ignaś, to nowi bohaterowie serii Krok po kroku. Wcześniej byli Staś i Hania, których przygody były dedykowane bardziej dla maluszków, a tym razem opowiadania o Lenie i Ignasiu, które są idealne dla maluchów w wieku przedszkolnym.

Książeczka "Nie chce jeść!" zawiera w sobie trzy opowiadania, w których mały Ignaś, za każdym razem kręci nosem, jak ma zjeść coś zdrowego i pożywnego. Czy to owsiankę, sałatkę, czy może pyszne leczo na obiad. Na szczęście w z pomocą przychodzi mądra babcia, która robi magiczną owsiankę, która sama znika oraz mama, wymyślająca ciekawą zabawę, dzięki której dzieciaki z chęcią pałaszują przygotowane potrawy.

W najnowszej książeczce z serii "Krok po kroku" razem z Ignasiem i Leną dowiemy się co nieco o przygotowywaniu posiłków oraz o tym, że nie zawsze jedzenie musi być nudne i może przynieść wiele radości. Jak w każdej poprzedniej książeczce, wraz z bohaterami, nasze dzieciaczki będą uczyć się jak radzić sobie z nowymi wy...

"Nie chcę jeść"to opowiadania o małym Ignasiu,któremu nie zawsze smakuje to,co ma podane do jedzenia.Znajome?😉

I o ile zamysł na książeczkę jest super tak z wykonaniem nieco gorzej...ogólnie,ta seria już kiedyś mi podpadła przy temacie odpieluchowania,ale chciałam zobaczyć jak sytuacja ma się teraz.No i niestety zawiodłam się.Ale od początku!

Na plus:
-wydanie: twarda okładka,ciekawe ilustracje
-odpowiednia ilość tekstu jak na 3-4-latka
-propozycje zachęcenia dziecka do jedzenia:uatrakcyjnienie dania ulubionymi dodatkami,samodzielne przygotowywanie dań,jedzenie w grupie czy"zamiana" jedzenia w zwierzątka lub nadanie potrawom magicznej mocy.

To wszystko jest super,ale w pewnych momentach to zachęcanie wygląda bardziej jak zmuszanie.Brakuje mi tutaj fragmentu,gdzie opiekun po jakiejś próbie czy rozmowie akceptuje,że dziecku COŚ NIE SMAKUJE.Po prostu.Każde opowiadanie kończy się tak,że dziecko/dzieci z apetytem zjadają danie,a tak nie wygląda żywienie dziecka🙈 są próby,błędy i mnóstwo podejść.Do tego ta biedna owsianka,która zawsze występuje w roli tej nielubianej i język,który momentami mnie trochę uwiera.Chodzi o zdania typu: "Ostatnio często marudzi", "spróbuję poradzić sobie z naszym niejadkiem","Jeszcze nie zjadłeś?Pośpiesz się", "Nie wypada marudzić,gdy się jest czyimś gościem"-w kontekście nie jedzenia nie brzmi to zbyt przyjaźnie i zachęcająco.I jeszcze jedna kwestia:w ostatnim opowiadaniu na prz...

Lena i Ignaś są rodzeństwem, które codziennie odkrywają otaczający ich świat, ucząc się czegoś nowego.
W książce pt.: „Krok po Kroku. Lena i Ignaś poznają świat. Nie chcę jeść!” dziecko wraz z bohaterami dowie się o tym, jak ważne jest jedzenie, jak przygotowuje się jedzenie, a także co zrobić, aby nie było nudne.

Ilustracje w książce są śliczne, duże, adekwatne do treści. Zdecydowanie przyciągają wzrok i zachęcają do sięgania po nią.

Tekst jest ciekawy, napisany zdecydowanie pod dziecko. Zachęca to do jego słuchania.

„Krok po Kroku. Lena i Ignaś poznają świat. Nie chcę jeść!” to ciekawa propozycja dla dzieci, którą polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/05/KrokpoKroku.LenaiIgnaspoznajaswiat.Niechcejesc.html