"Skowyt nocy" to druga część trylogii pomorskiej i świetna kontynuacja serii o inspektorze Andrzeju Krzyckim i podkomisarzu Lucjanie Bałysiu.
Krzycki walczy ze słupską mafią, na czele której stoi były komendant policji - Artur Kała oraz musi uwolnić z jego rąk podkomisarza Bałysia.
W tle mamy brudne interesy, handel ziemią i firmę budującą wiatraki na Pomorzu oraz skorumpowaną policję. Nie wiadomo komu można zaufać, a Krzycki musi znaleźć Lucka, zanim Kała go zabije.
Wysoki poziom literacki, niebanalni bohaterowie, ciekawa intryga kryminalna i zaskakujące zakończenie, to atuty powieści.
Krzysztof A. Zajas ma niezwykle poczucie humoru i tworzy śmieszne oraz oryginalne powiedzonka, które uwielbiam cyt.: „Zamknij się. Ten ich technik to taki ciotas, że wstyd dupę ściska. Jak on się nazywa? Grzywka? Grzebyk? Nasz Jurek Gargulski by go jednym psikiem aerozolu w krasnala zmienił i w probówce zamknął. Palant nie z tej ziemi”.
"Skowyt nocy" to świetna powieść kryminalna mająca niepowtarzalny klimat, którą warto przeczytać.