Słodycz zemsty

"Słodycz zemsty" to moja pierwsza książka spod pióra Marzeny Miłek. I przyznam szczerze, że przepadłam z kretesem. Autorka ma pewną lekkość i łatwość kreowania bohaterów, która sprawia, że lektura jest dla czytelnika czystą przyjemnością.
.
Powieść przyciągnęła moją uwagę piękną okładką, a także jej zapowiedzi wydawały się pewnego rodzaju świeżością. I nie myliłam się. Książka jest dla czytelnika ogromną frajdą, ponieważ mamy całą gamę nietuzinkowych postaci, odpowiednie tempo akcji oraz niebanalną fabułę

"Słodycz zemsty" przede wszystkim cechuje kontrast. Dobro miesza się ze złem, a czytelnik dzięki kilku perspektywom sam może osądzić, który bohater jest wart uwagi i zasługuje na kolejną szansę, a który powinien zapłacić za wyrządzone krzywdy.
Taka mieszanka to prawdziwa dawka emocji dla czytelnika. Od dogłębnej nienawiści, po współczucie i radość.

Akcja powieści przede wszystkim skupia się na April. Kobieta trafia do więzienia za malwersacje finansowe w rodzinnej firmie. Jest niewinna, ale niestety znalazła się patowej sytuacji i musi odsiedzieć zasądzony wyrok. Gwoździem do trumny jest zachowanie jej męża, co skutkuje jednym. Pragnieniem zemsty.

Opoką okazuje się być Marcus, prawnik, któremu skradła serce. Mężczyzna jest dobrze wychowany, pomocny i czarujący. Na pierwszy rzut oka, stworzyliby idealną parę. I może miałoby to rację bytu gdyby nie Decaon, brat Marcusa.

Z nami dziewczynami często jest tak, że jednak ciągnie ...

Są takie okładki, które w połączeniu z tytułem intrygują. Tak miałam właśnie ze „Słodyczą Zemsty”. Choć wiem, że książki nie ocenia się po okładce to opis dodatkowo wzbudził moją ciekawość więc z przyjemnością wysłałam swoje zgłoszenie na recenzenta tej powieści. Czy mój „zew czytelniczy” został zaspokojony?

April to kochająca żona i córka. Gdy jej ojciec zostaje oskarżony o malwersacje, dziewczyna bierze winę na siebie, aby uchronić go od pobytu za kratkami. Skazana na więzienie, nie spodziewa się, że jej mąż, planuje się z nią rozwieść i przejąć jej cały majątek. Po pięciu latach wychodzi z więzienia. Strata ojca, życie w więzieniu, zmienia ją w osobę, która marzy jedynie, aby jej były mąż słono zapłacił za krzywdy jakich się dopuścił.

Autorka wymyśliła nietuzinkową intrygę, którą bohaterowie stopniowo wdrażają w życie, aby ukarać Diega, męża April. Do ostatniej strony nie wiemy, jaki będzie jej finał, choć przeczuwamy co może się wydarzyć. Plan Zemsty i wplecenie w tę akcję relacji między głównymi bohaterami powodowały, że z każdą czytaną stroną chciało się więcej i więcej.

Czytanie tej historii z perspektywy różnych bohaterów daje możliwość wczucia się w ich emocje, poznania ich myśli. I choć początkowo wydawało mi się chaotyczne to, gdy przyzwyczaiłam się do stylu autorki tak już nie mogłam się oderwać od tej pozycji.

Bardzo przypadli mi do gustu bohaterowie i ich relacja. April, szukała...

Książka , która zaciekawiła mnie samym opisem, świeżym wątkiem jakiego jeszcze nie spotkałam. Chyba jeszcze nie czytałam książki , w której główną bohaterką byłaby kobieta odsiadująca wyrok w więzieniu . Za co ? Defraudacja , więc jeszcze bez tragedii, mordercą nie jest . Ale winna defraudacji …też nie jest.

April spędziła 5 lat swojego życia za kratkami chroniąc rodzinę. Z początku przekonana , że na wolności czeka na nią kochający mąż . Jednak tej pewności pozbawia ją…pozew rozwodowy. Ale z tym dokumentem , w jej życiu pojawił się Marcus - obrońca z urzędu, który stał się przyjacielem . Mimo trudnych okoliczności , mimo zdrady osoby , której ufała , otaczają ją nowi przyjaciele , którzy postanawiają pomóc w zemście.

April, Marcus, Margot, Margaret i …Deacon - grupa z którą lepiej nie zadzierać i Diego (eks mąż April) nie ma pojęcia jak bardzo ma przechlapane.

Przyznam , że książka wciąga swoją innością , nietuzinkowym , nieoklepanym wątkiem . April to ciekawa postać , nie poddaje się mimo, tego , że los jej nie oszczędza . Deacon tzn brat Marcusa , wciągnięty w cały podstępny plan zemsty wbrew swojej woli - przez większość książki stara sam siebie przekonać , że nie znosi April i że to kolejna podła kobieta , nie warta zaufania . Dlaczego ? No cóż, chłopina się sparzył na jednej i mierzy resztę tą samą miarą. Praktycznie każdy bohate...

„Słodycz zemsty”

Marzena Miłek

We współpracy z wydawnictwem Waspos

„Mówią, że nie ma gorszej zemsty niż ta zdradzonej kobiety”

Co czuje młoda kobieta w wieku 23 lat, gdy na głowę spada lawina problemów? April otrzymuje pięcioletni wyrok za malwersacje, dowiaduje się o śmierci ojca, a na to wszystko przychodzi prawnik i oświadcza, że odbędzie się jej sprawa rozwodowa. Odlicza dni do wyjścia, a wówczas…

Czy kobiecie uda się zemścić? Czy zemsta będzie miała słodki czy gorzki smak?

April poznajemy w momencie, w którym opuszcza mury więzienia po pięcioletniej odsiadce. Autorka zadbała abyśmy poznali losy kobiety od dnia wyroku, po przez lata odsiadki. Bardzo dobrze poznajemy motywy jakie kierują kobietę w stronę zemsty na byłym mężu.

Główna bohaterka wie czego chce od życia i podąża w wyznaczonym kierunku. Chociaż ma momenty zwątpienia oraz zawahania, potrafi wziąć się w garść i dąży do wyznaczonego celu. April w pewnym momencie myśli, że jest sama. Nic bardziej mylnego, gdyż na jej drodze stają ludzie, którzy wyciągają pomocną dłoń.

Mamy w książce dość sporą ilość bohaterów, z poziomu których prowadzona jest narracja, co pozwala dość dobrze poznać sytuacje z różnych perspektyw.

Fabuła książki dość ciekawa, dynamiczna, z zapartym tchem śledziłam losy bohaterów. Znalazłam w powieści intrygę, zemstę, miłość, a do tego namiętne i gorące sceny...

Rodzina - słowo, które dla April było święte. Dla niej mogła zrobić wszystko. Udowodniła to, "gnijąc" pięć lat w więzieniu za coś, czego nie zrobiła, dla kogoś, kto był dla niej ważny. Pięć lat może zmienić dużo.
Ona wie, że się zemści na osobie, która wpakowała ją do tego "piekła".
Zemsta zdradzonej kobiety może być bardzo bolesna a zarazem słodka, tylko pytanie, kto poczuje to na własnej skórze i jak bardzo?
---------
"Słodycz zemsty" jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki i zdecydowanie zaliczę je do tych przyjemnych. Powieść czyta się szybko. Jest przedstawiona z punktu widzenia sześciu bohaterów, a mimo wszystko historia się nie plącze i nie ma niepotrzebnych powtórzeń w tekście. Książka należy do romansów, ale zdecydowanie nie jest nim nasiąknięta. Bardziej to romans jest przyjemnym dodatkiem do tej, z początku smutnej historii. Lecz oprócz smutku, strachu i zwątpienia bohaterki, zagościły również inne, pozytywne emocje - radość, nadzieja i przyjaźń - które dodały skrzydeł zranionej kobiecie. Całość pochłonęłam bardzo szybko, śledząc losy bohaterów. Mam nadzieję, że nie ostatni raz wpadła mi do rąk książka tej autorki.

„Mówią,że nie ma gorszej zemsty niż ta zdradzonej kobiety”

📚April zostaje skazana na pięć lat za malwersacje finansowe.Bierze winę ojca na siebie sprawiając,że jej życie się zmienia.
Dzięki poznanym ludziom planuje zemstę na osobie,którą kochała i ufała,a okazała się fałszywa.
W kim znajdzie oparcie April?
Czy planowana zemsta dojdzie do skutku?

🌟Świetna historia bohaterow udowadniająca,że warto walczyć o prawdę nawet kosztem swojego szczęścia.
Prawda zawsze zwycięża.
Zemsta smakuje najlepiej gdy jest dobrze zaplanowana i przemyślana🔥Spotkanie odpowiednich osób,które pomogą ją zrealizować dodaje skrzydeł.
April znalazła takie osoby,które potrafiły bezinteresownie jej pomoc.

Historia mnie pozytywnie zaskoczyła poprzez świetnie wykreowanych bohaterów.
Fabuła jest spójna i dopracowana.Wszystkie wydarzenia są dobrze przemyślane.Dzięki temu czyta się bardzo dobrze lekturę.

Z pełnym zainteresowaniem i ciekawością czytałam jak zakończy się plan zemsty uknuty przez April i jej współtowarzyszów.

Książka jest naprawdę wciągająca i intrygująca do ostatniej strony.
Ogrom emocji gwarantowany🔥

Gorąco polecam🔥🔥🔥

„Słodycz zemsty” to jednak z najlepszych pozycji, jakie miałam okazje ostatnio czytać, a jak wiecie, czytam bardzo dużo. Z wielką przyjemnością polecam.