Opinia na temat książki Szczury Wrocławia. Kraty

@ryszpak @ryszpak · 2019-12-01 01:29:16
Przeczytane A.D. 2019 Horror Posiadam
Czego tu nie ma. Wymarły (dosłownie) Wrocław, ulice ciche jak rano w święto, gdy sklepy nieczynne; od czasu do czasu dźwięk wystrzału. Kilka broniących się bastionów otoczonych przez hordy zarażonych. Przestraszeni ludzie kryjący się w swoich mieszkaniach, dzielący kamienice z mającymi na nich ochotę sąsiadami. I banda ocalonych od stryczka degeneratów z boku.
Dla mnie rewelacja. Robert J. Szmidt wrócił mi wiarę w polski horror. A jeżeli ten horror jest jeszcze zaprawiony sporą dawką czarnego humoru, to tym lepiej dla niego.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-08-24
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Szczury Wrocławia. Kraty
Szczury Wrocławia. Kraty
Robert J. Szmidt
6.6/10
Cykl: Szczury Wrocławia, tom 2

10 sierpnia 1963. Epidemia czarnej ospy, po której Wrocław został objęty ścisłą kwarantanną, staje się preludium znacznie poważniejszych wydarzeń. W ciągu zaledwie kilku godzin milicja oraz wezwane na...

Komentarze

Pozostałe opinie

„Kraty", to kolejny tom cyklu "Szczury Wrocławia. Kolejna znakomita dawka emocji wypływających z historii przedstawionej w okresie PRL-u. Robert Szmidt nie zwalnia tempa- wręcz przeciwnie. Dywan, kt...

„Kraty” to trzeci tom serii „Szczury Wrocławia” napisana przez @Roberta J.Szmidta. Książka trzyma poziom poprzednich części. Tym razem autor opowiedział nam historię zakładu karnego i mniej lub bard...

BA
@basia_brd

Liczyłem na fajerwerki i wodotryski a dostałem... wilgotnego kapiszona. Książka w wielu miejscach przegadana z akcją płynącą wartko jak krew z nosa.

© 2007 - 2024 nakanapie.pl