"Wędrują obłoki
po lipcowym niebie.
I my wędrujemy.
A dokąd? Przed siebie.
Przez łąki i lasy
ścieżki nas powiodą.
Przez pola pachnące
chlebem i pogodą.
W miastach popatrzymy
na osiedla nowe.
Zjemy w kawiarence
lody malinowe…"
Ilustrowała Ewa Salamon.
po lipcowym niebie.
I my wędrujemy.
A dokąd? Przed siebie.
Przez łąki i lasy
ścieżki nas powiodą.
Przez pola pachnące
chlebem i pogodą.
W miastach popatrzymy
na osiedla nowe.
Zjemy w kawiarence
lody malinowe…"
Ilustrowała Ewa Salamon.