@luizko

Lechosława Hertza Klangor i fanfary. Opowieści z Mazowsza. Piękne opisane podróże. Kupiłam w czytam w poszukiwaniu inspiracji na wiosenne wycieczki (licząc na to, że będzie tam więcej fajnych propozycji niż na blogach internegowych - i nie zawiodłam się).

Jasne, jak tylko córka wróci z przedszkola, włączymy Kajko i Kokosza - rewelacyjna bajka! Nie wszystkie współczesne kreskówki mi się podobają, ale mój dzieciak na szczęście też wybredny :)
Masz ochotę na maliny rwane prosto z krzaka?

Muszę koniecznie poznać Niesforny alfabet i Zajączka z rozbitego lusterka. Czuję, że mojej Czteroletniej te propozycje mogą szczególnie się spodobać. A że nie są gorącymi nowościami? To chyba nawet lepiej :)

Mamy Wielką księgę przygód Reksia i bardzo się podoba :) Kupiłam, ponieważ Reksio to jedyny bohater bajek z czasów mojego dzieciństwa, który podoba się Małej. Po obejrzeniu kilku odcinków - nie było wyjścia - biblioteczka musiała się powiększyć :)

Też zaczęłam czytam córce kiedy miała ok. roczku. Dziś czytanie przed snem to rytuał, bez którego nie wyobrażamy sobie wieczoru. Pierwszą ulubioną książką były wiersze Tuwima. Potem Pucio i rozmaitości o zwierzętach. A także Wierszyki na dziecięce masażyki. Obecnie od miesięcy króluje Dzika książka o dzikach. Na drugim miejscu są książki Zofii Staneckiej Jeżyk z...

1. Jeżycjada Małgorzaty Musierowicz - wszystkie tomy :)
2. Powieść. Komedia obyczajowa :)
3. Czemu nie?

1. W której książce według Ciebie są najpiękniejsze opisy przyrody?
2. Jaką książkę polecasz osobie, której wydaje się, że zjadła wszystkie rozumy?
3. Z którym z autorów/autorek najchętniej byś poflirtował/a?

O rety! Przyroda przyszła i jesteśmy obie z Czteroletnią zachwycone. Zastanawiałam się pomiędzy tą pozycją a Rokiem w lesie i okazało się, że podjęłam dobrą decyzję :) Świetnie się składa, że "fabuła" książki zaczyna się właśnie od wczesnej wiosny - czyli od tego, co mniej więcej teraz dzieje się na świecie :)

O rety! Przyroda Tomasza Samojlika. I nie mogę się doczekać aż przyleci, bo po przeczytaniu recenzji wydaje się stworzona dla mojej przedszkolaczki. Mam nadzieję, że na widok tej książki (ponoć naprawdę spory format) moja córka naprawdę zakrzyknie "O rety!" :)

Królowa Bałaganiara Doroty Gellner :) Znałam tę książkę na pamięć - podobały mi się zarówno ilustracje jak i przemiana Bałaganiary z bałaganiary w śliczną, uczesaną pannę. Co spowodowało tę przemianę? Ha, bunt cienia bohaterki, który zwyczajnie miał dość... Wspaniała :)

Lechosława Hertza Klangor i fanfary... Pyszna :)