Moja ocena:
Wyprawa po skarb „Jestem bardzo nieszczęśliwy – powiedział Tygrysek – bo nie znaleźliśmy żadnego skarbu”. A przecież skarb jest im niezmiernie potrzebny! Dzięki niemu mogliby kupić nadmuchi...
Przed lekturą „Idziemy po skarb”, a jednocześnie po przeczytaniu innej książki z tego samego cyklu - „Ach, jak cudowna jest Panama”, brakowało mi wiedzy o autorze, więc zgłębiłam kilka notek biografi...
„Idziemy po skarb” to krótka opowiastka dla dzieci, napisana przez Janosha. Jej wznowienie właśnie ukazało się nakładem wydawnictwa Znak Emotikon, co gwarantuje doskonałą jakość i staranną redakcję. ...
... nie czyta się jej z zapartym tchem, przerzucając kolejne strony, nie połyka się jej i nie czeka na to, co będzie dalej. Bo w zasadzie wiemy, co będzie dalej. Znamy t...
Recenzja książki I zadrżała noc... jest prawdziwym zjawiskiem. Znanym już od lat 20. XX wieku, ale wciąż bez wyjaśnionej przyczyny. Ludzie z Pangi też jej nie znają. Dex i Mszaczek opuścili Dzicz i w...
Recenzja książki Modlitwa za nieśmiałe korony drzewOjciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...
Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...
Recenzja książki GrzechòtTytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...
Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa