Brnąc przez kosodrzewinę recenzja

"Brnąć przez kosodrzewinę" to książka zawierająca 16 opowiadań Artura Grzelaka.
Każde z opowiadań ma coś w sobie. Każde jest wyjątkowe i przedstawia różnorodną tematykę. Ta książka przeniosła mnie do wielu światów. Pełnych magi ale też grozy i cierpienia. Ten zbiór opowiadań to czysty majstersztyk. Uwielbiam książki tego typu. Łączące wiele historii, wiele światów i tak samo dużo emocji bijących ze stronic. Żadne z opowiadań nie kończy się happy endem, historie były nietypowe co sprawiało, że nie łatwo było odgadnąć zakończenie. To nie były klasyczne opowiadania pełne mroku, ale zaskakujące historie wypełnione emocjami po brzegi. Czasem tą emocją był strach, ból, czasem ciekawość i miłość ale w każdym z opowiadań dało się wyczuć pragnienie żądzy. Ta książka zasługuje na specjalne miejscem na mojej półce. Autor w swoich opowiadaniach poruszył tematy dawne, związane z magią, pradawnymi wierzeniami, a także tematy które historycznie są nam bliskie takie jak wojna na Ukrainie czy pandemia. Wśród tej szesnastki znalazły się takie opowiadania które bardzo mi się spodobały. Są to " Znalezisko z Blackwood", " Dziewczynka z granatami", " Brnąć przez kosodrzewinę" czy " Szeptucha". Te opowiadania przeniosły mnie do świata magicznego, do świata w którym wiara grała znaczną rolę. Są również opowiadania które były dla mnie przerażające i jednocześnie wciągające. Bardzo intensywnie pobudzające moją wyobraźnię. Opowiadania które były wręcz przesiąknie bólem, krzywdą i litrami krwi:
" Maximum Carnage", " Miłość i nienawiść".
Szczerze przyznam że wszystkie opowiadania nie tylko wymienione powyżej zasługują na brawa. To jaki ogrom emocji mi dały jest nie do opisania. Zaznaczę od razu, że jeśli liczycie a książkę które da wam odpocząć i zrelaksować się to nie będzie to ten zbiór. " Brnąc przez kosodrzewinę" to opowiadania od których dostaje się gęsiej skórki. Opowiadania bez pięknego zakończenia. Zdecydowanie treści tam zawarte są przeznaczone dla osób dorosłych 🔞Te opowiadania to horror, bardzo rasowy horror który u ludzi o słabych nerwach może budzić lęk i niechęć.
Dlatego jeśli jesteś wielbicielem mocnych tresci to bardzo polecam Ci zbiór opowiadań Artura Grzelaka. Pierwszy raz spotykam się z twórczością tego autora ale jest dla mnie tak zachwycająca, że nie będzie to mój ostatni raz. Świetnie dopracowane historie z kategorii fantasy, widać jednak że erotyczne scenariusze nie są da Niego żadnym wyzwaniem. Bardzo spodobała mi się różnorodność fabuły i sposób budowania napięcia. Liczę na więcej treści tego typu.
Wyrazy uznania dla autora 👏