Długi zew recenzja

Długi zew

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2021-08-16
Skomentuj
9 Polubień
Z poprzednią serią autorki było mi bardzo nie po drodze. Nie mogłam się wciągnąć, nieco mnie nudziły tamte książki, a próbowałam trzech różnych tomów i nic, klops, nie udało się. Kiedy jednak usłyszałam o nowym cyklu, a pierwsze opinie sugerowały, że jest zupełnie inny, to musiałam sprawdzić, czy tym razem przepadnę. Czy tym razem Cleeves wciągnęła mnie w swój kryminalny, mały świat?

Na dzień dobry poznajemy głównego bohatera, Matthew. Jest on detektywem, ale wrócił do małego miasteczka, w którym niegdyś był członkiem bractwa, ale je opuścił. Zjawia się jednak na pogrzebie ojca, ale praca nie daje mu spokoju, bo na plaży zostaje znalezione ciało. Co ciekawe, przez to, że Matthew wyjechał teraz nie jest mile widziany w rodzinnych stronach, ale sam też niekoniecznie chyba chciałby wejść w te wici ponownie. Niestety, wyboru nie ma, bo śledztwo musi poprowadzić, dojść do prawdy, która w tak małej społeczności może być głęboko zakopana, a więc... cóż, zawiłe relacje, tajemnice, szepty, a w tym wszystkim człowiek, z którym niekoniecznie będą chcieli mieszkańcy współpracować.

Faktycznie, tym razem Ann Cleeves skradła moje serducho, bo podeszłam nieco inaczej do jej książki. Wynika to również z tego, że nastawiłam się na coś innego, ale miałam nadzieję, że będzie ciekawie, mrocznie, tajemniczo i tak było. Czegoś mi jednak zabrakło. Wiecie czego? Mam jeden spory problem, bo akcja toczy się bardzo powoli, wręcz dosłownie się ślimaczy, a ja zdecydowanie wolę jak gna, pędzi, nie daje odetchnąć. I w tym wszystkim czytało mi się wolno, długo i często po kilkudziesięciu stronach odkładałam tę książkę na półkę, aby od niej odpocząć i pochłonąć w międzyczasie coś innego.

Nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała, bo zagadka kryminalna jest zawiła, ciekawa, a autorka mocno czytelnikiem miota w różne strony i za to ogromny plus. Ach, i za głównego bohatera, którego z kopyta polubiłam już od pierwszych wzmianek o nim. Natychmiast nawiązała się między nami więź i, mimo że nieco narzekam na tempo, to wiem, że po kolejne tomy sięgnę na pewno. Trudno, będę czytać dwa tygodnie, po trochu, ale z chęcią poznam następne pomysły autorki, zagłębię się w śledztwo i małe, zapyziałe miasteczko.

Zatem, czy polecam? Nawet bardzo. Zwłaszcza osobom, które lubią kryminały typowo skandynawskie, powolne, które będą czytać godzinami pod kocykiem, jesienią, przy ciepłej herbacie.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Czwarta Strona :)

Moja ocena:

× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Długi zew
Długi zew
Ann Cleeves
7.1/10
Cykl: Dwie rzeki, tom 1

Nowa seria autorki kultowego cyklu szetlandzkiego! W Północnym Devonie trwa pogrzeb ojca Matthew Venna. Detektyw przygląda się uroczystości z oddali – nie byłby tam mile widziany. Przecież sam p...

Komentarze
Długi zew
Długi zew
Ann Cleeves
7.1/10
Cykl: Dwie rzeki, tom 1
Nowa seria autorki kultowego cyklu szetlandzkiego! W Północnym Devonie trwa pogrzeb ojca Matthew Venna. Detektyw przygląda się uroczystości z oddali – nie byłby tam mile widziany. Przecież sam p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Długi zew" Ann Cleeves Matthew Venna tuż po pogrzebie ojca, któremu przyglądał się z oddali, raz na zawsze zamierza porzucić ewangelicką wspólnotę. Gdy już odwraca się, by wprowadzić zamiar w życie...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

Jedna z moich ulubionych brytyjskich autorek powraca z nową serią. Jestem wielką fanką Serii Szetlandziej i zawsze wyczekiwałam nowych tomów. Teraz przyszła kolej na Długi zew i nowych bohaterów. Dłu...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Agata Christie
Christie znana i nieznana

Czytacie biografie, autobiografie? Mi się zdarza raz na jakiś czas, nie jest to tak, że biorę je w hurtowych ilościach. Kiedyś w ogóle nie czytałam, przekonana, że to pr...

Recenzja książki Agata Christie
Nielat
Nielat

Po książki Piotra Kościelnego sięgam od samego jego początku, czyli od jego debiutu. Czytam każdą bez względu na to, czy mi się podoba bardziej, czy mniej. Za każdym ra...

Recenzja książki Nielat

Nowe recenzje

Mokosz
„Mokosz” Anna Sokalska
@martyna748:

Lubicie książki z wątkami nawiązującymi do mitologii słowiańskiej? Ja bardzo, nawet bardziej od tych związanych ze słyn...

Recenzja książki Mokosz
Proszę, pokochaj mnie, tato!
Proszę, pokochaj mnie, Tato!
@wiki820:

„Musiałam dokonać wyboru. Miłość mojego życia czy dziecko? Wybór był oczywisty. Straciłam męża bezpowrotnie, ale nic ni...

Recenzja książki Proszę, pokochaj mnie, tato!
Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
© 2007 - 2024 nakanapie.pl