Uczennica Maga recenzja

Feministyczna fantastyka z kontynentu kangurów.

Autor: @Qlturalna ·2 minuty
2013-08-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Autorka spektakularnej serii Trylogia Czarnego Maga, opatrzyła serię prequelem pt. Uczennica Maga. Miałam przeczytać tą książkę już w zeszłym roku, ale niestety musiała ustąpić miejsce lekturom szkolnym, dlatego zajęłam się nią dopiero teraz. Z okładki dowiedziałam się, że pisarka jest Australijką. Nigdy nie czytałam dzieł pisarza, który pomieszkiwałby na tym kontynencie. Zadebiutowała w 1999r. opowiadaniem Szepty Dzieci i Mgły. Z zawodu jest projektantką i ilustratorką, dla pisma Aurealis, poświęconego fantastyce. Gdybyście byli na kontynencie kangurów, warto odwiedzić Melbourne. Może spotkamy tam panią Canavan, bo mieszka tam wraz ze swoim partnerem. Obok Trylogii światową sławę przyniosła jej seria Era Pięciorga. Obecnie, autorka pracuję nad trylogią Millennium's Rule, jej pierwszy tom ukaże się w 2014r. No cóż, jeszcze trochę sobie poczekamy.
Trudi Canavan Tytułową uczennicą, jest szesnastoletnia Tessia. Poznajemy ją jako początkującą uzdrowicielkę, która pomaga swojemu ojcu leczyć wieśniaków. W tym momencie trafiamy na wątek nieco feministyczny Dziewczyna bardzo chciała iść w ślady ojca, ale szczytem kariery, jaki mogła osiągnąć kobieta, była praca akuszerki. Do tego iście średniowieczne podejście matki bohaterki, które sprowadza się do słów. Wyjdź jak najszybciej za mąż. Pewnego dnia wybiera się w towarzystwie ojca do rezydencji maga Dakona, uleczyć miejscowego niewolnika. Tam zostaje zmuszona bronić się przed atakiem maga, który sypiałby ze wszystkim co się rusza (już wiem dlaczego ta książka nie jest w dziale dla dzieci, tylko dla dorosłych). W ten sposób ujawniają się jej magiczne zdolności i dziewczyna zaczyna karierę jako ... Magiczka (brzmi tak dobrze jak polityczka albo ministerka ). Co powszechne dla tego rodzaju literatury Tessia ma ponadprzeciętne zdolności, a okres jej nauki przypada na czas wojny. W tym czasie ma okazję się wykazać zarówno umiejętnościami przypisanymi Magom jak i uzdrawianiem wojowników, rannych podczas starć dwóch rywalizujących ze sobą krain (prawie jak Czerwony Krzyż). Jak zakończy się wojna i jak potoczy się życie Tessi, dowiemy się czytając Uczennicę Maga.
Wystarczy tylko przebrnąć przez osiemset stron powieści. Zadanie ułatwia to, że na każdej stronie coś się dzieje. Przypomina trochę Harr'ego Pottera, przeczytasz 300 stron a wydaje ci się jakbyś przeczytał pięćdziesiąt. Canavan próbuje tworzyć świat na miarę tolkienowskiego Śródziemia. Po mimo wielowątkowej fabuły i misternie stworzonego świata, wiele jej brakuje, bo mistrza Tolkiena ciężko jest doścignąć. Na szczęście, zaczęłam czytać twórczość tej autorki w dobrym czasie. Są wakacje, a to idealny czas na niewymagające książki, które pozwolą przenieść się do zupełnie innego świata. Właśnie to lubię w fantastyce. Prezentuje zupełnie powszechne problemy, przeniesione na grunt magii, czarnoksiężników i dziwnych stworzeń. Dlatego gdy ktoś mówi mi że fantastyka nie jest życiowa, z reguły wybucham śmiechem. Ile kobiet musiało się nasłuchać że chce wykonywać zawód zupełnie nie kobiecy (np. nie zostawać pilotem albo żołnierzem bo jest kobietona ą) i powinna się jak najszybciej ustatkować ( czytaj rodzić dzieci, bo jest niż demograficzny i jest to dobra inwestycja, bo nigdy nie wiadomo jak to z tymi emeryturami).
Nie wiedziałam, że mam taki bajer przy komentarzach, jak obrazki które musisz przepisać, jeśli chcesz wypowiedzieć na moim blogu. Chyba to usunęłam, ale dajcie mi znać bo jako bardzo początkująca blogerka nie znam się na wyższych technologiach blogowania :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-08-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uczennica Maga
2 wydania
Uczennica Maga
Trudi Canavan
8.3/10

"Uczennica Maga" opisuje wydarzenia rozgrywające się setki lat przed czasami "Gildii Magów". Jest to idealne wprowadzenie do świata bestsellerowej Trylogii Czarnego Maga autorstwa Trudi Canavan. W odl...

Komentarze
Uczennica Maga
2 wydania
Uczennica Maga
Trudi Canavan
8.3/10
"Uczennica Maga" opisuje wydarzenia rozgrywające się setki lat przed czasami "Gildii Magów". Jest to idealne wprowadzenie do świata bestsellerowej Trylogii Czarnego Maga autorstwa Trudi Canavan. W odl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dawno, dawno temu... setki lat przed wydarzeniami opisanymi w „Trylogii Czarnego Maga”, w Kyralii żyła szesnastoletnia Tessia, córka uzdrowiciela, marząca o kontynuowaniu pracy ojca. Jednak prostą re...

@Beata_ @Beata_

W kraju Trudi Canavan od chwili opublikowania "Trylogii Czarnego Maga" do "Uczennicy Maga", minęło aż osiem lat, u nas tylko dwa - czas w naszym kraju najwidoczniej płynie szybciej. Autorka przez te o...

@Ledina @Ledina

Pozostałe recenzje @Qlturalna

Na dnie w Paryżu i w Londynie
Życie od kuchni, dystopia która była rzeczywistością.

Pierwsza znakomicie przyjęta przez czytelników i krytykę książka Orwella'' preludium do ''Folwarku zwierzęcego'' i ''Roku 1984''. Geneza biedy, poznana od podszewki przez...

Recenzja książki Na dnie w Paryżu i w Londynie
Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera
''To jesne, że nie jestem wzorem cnót'', a nawet Grey wymięka.

Nie każdy słucha rocka, ale każdy zna Toczące się kamienie, najsłynniejszą kapelę dwudziestego wieku. Nieśmiertelni Rolling Stones, z Mickiem Jaggerem na czele, który jes...

Recenzja książki Mick. Szalone życie i geniusz Jaggera

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl