Nikt nie woła recenzja

Gdzie moja młodość? ... Gdzie miłość?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2023-06-23
1 komentarz
22 Polubienia
Jakże pięknie pisze Hen!

Czytasz i czujesz, że zimno z gołych stóp rozchodzi się po całym twoim ciele. Z onucy i sznurków obwiązujesz skostniałe nogi robiąc sobie pozorne buty, których nie masz. Nikt ci nie da, nie ma od kogo ukraść, nie przysługują się jako mężczyźnie, który ma walczyć o ojczyznę i o siebie. Stopy bolą, krwawią, chłoną ziąb. Ale walczysz, bo nie chcesz umrzeć. Mimo wszystko trwasz. „Samo trwanie jest już protestem (...)” tej toczącej się od 1939 roku wojny. Stoisz jeszcze i względne wyprostowany. Pokazujesz, że jesteś ponad podziałami, ponad śmiercią i beznadzieją niszczącego głodu, które co dnia zbierają swoje żniwo.
Sobą żywym przeczysz logice wojny.
Wierzysz, że powinny się dziać rzeczy niezwykłe, ale konieczne.
Stoisz krzywo, bo ból przemarzniętych stóp, głód i nadchodząca gorączka malarii nie pozwalają stanąć prosto. Jest jeszcze miłość, a raczej jej brak i ten brak wysysa z ciebie resztki sił, jak głód. Potrzeba ci miłości, potrzeba ci uczucia i świadomości, że ktoś cię kocha nie żądając niczego w zamian.
Jest wojna, każdy szuka zarobku, każdy pomaga … za coś. Nie ma nic za darmo.
Ale oto nagle – nagle jest i miłość i buty i płaszcz, który nawet w upalne dni zarzucasz na ramiona idąc do pracy. Bez niego nic nie wyniesiesz.
Oto nagle jest i Lena i uczucie do niej, którego trzeba się nauczyć, i które trzeba poznać. Jesteś siedemnastoletnim Bożkiem, który ma wreszcie buty, Lenę i swój kąt. Możesz być sam bez tych głosów wokoło, które wysysały z ciebie chęci i zdrowie, i które sprawiały, że tęskniłeś za chwilą bycia samemu. Teraz masz swój własny kąt pobielony wapnem przez Lenę, namiastkę domu lecz z każdym dniem twoja samotność coraz bardziej cię uwiera. Nie potrzebna ci jest i coraz mniej za nią tęsknisz. Nagle jest Lena. Ona. Ta, która staje się tą jedną, jedyną - twoją.
Józef Hen pisze tak, że mimo bólu, upokorzeń i dramatów Bożka personalizujesz się z nim i wchodzisz w niego cały. Wchodzisz nie tyle w jego buty, bo tych długo nie ma, ale wnikasz w niego. Nie sposób stać obok i biernie trwać podczas czytania. Angażujesz się, bo to nieuniknione.
Fabuła powieści Hena ożywa w tobie. Zmienia myślenie, ale i postrzeganie własnej rzeczywistości. II wojna światowa odcisnęła swe piętno na autorze. Bohater Bożek to on, a pisanie? Z pewnością pomogło zranionej duszy Hena. Wydarcie z siebie bolesnych przeżyć stanowiło, według mnie, terapię uzdrawiającą. Wyrzucenie z siebie i wyzbycie się trudnych wspomnień – o tym jest powieść. To jakby pochodna dziennika z tamtych lat, najtrudniejszych. To także książka o nadziei, o radości jedzenia chleba, czy patrzenia na uśmiech dziewczyny.

Bo nadzieja jest zawsze.

Hen w powieści walczy o siebie, o życie i o przyszłość.

Ta powieść żyje w umyśle czytelnika nawet po skończeniu lektury. Sam piszesz ją dalej, bo wizualizacja treści ciągle w tobie tkwi. Piszesz w nieco innej scenerii i latach, ale piszesz stale, dzień po dniu.
Ta książka uwrażliwia duszę, ogłusza i powala.

To powieść totalna.

Polecam.

#agaKusiczyta

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-23
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nikt nie woła
2 wydania
Nikt nie woła
Józef Hen
9/10

Józef Hen, pisarz, publicysta, reżyser i scenarzysta, ukończył tę powieść w 1957 r. Dziś ukazuje się ona w nowym, wyjątkowym wydaniu. Tekst został wzbogacony o osobiste posłowie pisarza, obchodzącego...

Komentarze
@almos
@almos · 12 miesięcy temu
Piękna recenzja, a książka warta szerszej popularyzacji.
× 1
Nikt nie woła
2 wydania
Nikt nie woła
Józef Hen
9/10
Józef Hen, pisarz, publicysta, reżyser i scenarzysta, ukończył tę powieść w 1957 r. Dziś ukazuje się ona w nowym, wyjątkowym wydaniu. Tekst został wzbogacony o osobiste posłowie pisarza, obchodzącego...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W tej na poły biograficznej książce Józef Hen zabiera swoje czytelniczki i czytelników daleko na wschód, do Uzbekistanu, Samarkandy i Taszkientu. Trwa II Wojna Światowa, a jej losy jeszcze nie został...

@maslowskimarcinn @maslowskimarcinn

Na pozór jest to jeszcze jedna książka o losie polskich uchodźców i zesłańców w Rosji Sowieckiej w czasie II wojny światowej. Sporo już takich wspomnień wydano. Ale tutaj mamy coś więcej, mamy wspani...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Kot, który nauczał Zen
Pełnia siebie, miau

To bardzo dziwne, kiedy dwoje nieznajomych zaczyna iść razem. Dusze niewiele się różnią. Czy to Tygrys, Szczur, czy Żółw. Nawet dusza człowieka potrzebuje tego sameg...

Recenzja książki Kot, który nauczał Zen
Szkarłatna litera
Palący stygmat

Czas zwalnia, jakby niewidzialna ręka przetrzymywała wskazówki zegara. Zmienia się atmosfera, zapachy i odczucia. Boli cię serce od ludzkich niegodziwości i ich poniżani...

Recenzja książki Szkarłatna litera

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl