Bez zobowiązań recenzja

Czasem trudne sytuacje zaczynają się mnożyć w naszym życiu sprawiając, iż nagle potrzebujemy się wyrwać gdzieś, by na chwilę odpocząć, a być może też przemyśleć je i coś w nim zmienić. Nie zawsze jest to możliwe, gdyż czasem niezamknięte do końca sprawy dają o sobie znać prędzej, czy później przynosząc nam stos kolejnych zmartwień. Jednakże należy działać, by z tym walczyć i się nigdy nie poddawać.

Zarys fabuły

W książce spotykamy Lennox agentkę sportową, która pomimo licznych sukcesów, również ma na swoim koncie kilka wpadek, które niekoniecznie spodobały się jej ojcu i siostrom prowadzących z nią wspólnie rodzinną firmę zajmującą się sportowcami. Po tym, jak była świadkiem plotkowania kilku „kolegów po fachu” na jej temat, zaczęła nabierać wątpliwości, co do szczerości swojej rodziny i postanowiła coś zmienić w swoim życiu. Tym pierwszym krokiem było podjęcie współpracy z MLS zajmujących się piłką nożną, choć tej współpracy był przeciwny jej ojciec i początkowo bez jej wiedzy odmówił im na złożoną propozycję. Dziewczyna zatrzymała się w domu swego przyjaciela, ale jak się okazało nie był tam sam, gdyż na chwile wytchnienia po niedawnym skandalu zatrzymał się tam też Rush McKenzie, gwiazda piłki nożnej. Co połączy bohaterów? Jakie będą ich relacje? Jakie wydarzenia spotkają Rusha i Lennox? O tym w książce „Bez zobowiązań” autorstwa K. Bromberg.

Odrzucenie

Autorka ukazała odrzucenie człowieka w sposób oficjalny w przypadku Rusha, który rzekomo dopuścił się skandalicznego zachowania, jakim było przespanie się z partnerką kapitana własnej drużyny, natomiast w przypadku Lennox sprawa jest zupełnie inna. Owszem dziewczyna ma dość nadwyrężoną reputację wśród kolegów z pracy, ale aż tak bardzo się tym nie przejmowała, jednakże to zwątpienie, co do szczerości i uznania jej zasług przez rodzinę jest sporym ciosem, który ją zabolał. Nawet jeżeli jej przypuszczenia nie były w pełni uzasadnione, to jednak już one same skłaniają człowieka do zastanowienia się nad dalszym życiem. Takie odrzucenie przez najbliższych jak w przypadku bohaterów sprawia, że człowiek czuje się osamotniony i w ich przypadku szczęśliwie mieli u kogo się zatrzymać, by tam odnaleźć namiastkę wsparcia i zrozumienia. Niestety nie każdy ma takie szczęście, przez co życie różnie się może potoczyć i to niekoniecznie dobrze.

Podsumowanie

Książkę czytało mi się szybko, a dzięki temu, że płaszczyzna na której odgrywała się akcja jest mniej spotykana wśród erotyków i romansów, pozycja mnie zaciekawiła i wciągnęła. Pojawia się w niej cała gama uczuć, które w większym lub mniejszym stopniu wywołały u mnie emocje, a także skłoniły do refleksji. Książka posiada pikantne sceny erotyczne, więc fanki gatunku powinny być zadowolone. Myślę, że okładka przyciągnie wzrok czytelniczek, nie tylko dzięki swej błękitnej kolorystyce, ale też przez przystojnego mężczyznę znajdującego się na niej. Gorąco polecam książkę wszystkim fankom gatunku, które w tym przypadku otrzymają pikantny romans ze sportem w tle naładowany różnymi przeżyciami, które niekoniecznie zawsze były szczęśliwe.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Literaturze Zmysłów oraz wydawnictwu EditioRed.