Metody leczenia drakonidów recenzja

Jeszcze lepszy niż pierwszy tom

Autor: @maitiri_books_2 ·2 minuty
2023-11-17
Skomentuj
2 Polubienia
„Necrovet. Metody leczenia drakonidów” to moje kolejne, chyba nawet bardziej udane spotkanie z Florką Kuną – młodą techniczką weterynaryjną, która licząc na trochę spokoju wyjechała pracować w małej miejscowości, która, jak się okazało, ostoją spokoju nie była. Po przygodach z udziałem przeróżnych magicznych stworzeń, w tym wolpertingera Ryśka, psów otrutych wróżkowym pyłkiem, mantykory, jednorożca i innych magicznych podopiecznych przychodni w Zrębkach Florka Kuna zaczyna czuć się w swojej nowej pracy nieco pewniej. Kobieta razem ze współpracownikiem faunem Bastianem i nieumarłą szefową, doktor Izabelą Pokot muszą stawić czoła kolejnym nietypowym wyzwaniom.

Drugi tom cyklu to jeszcze bardziej fascynująca i intrygująca przygoda, bowiem skupia się na leczeniu drakonidów. Dość tajemnicza jest to nazwa, sami przyznacie, która zresztą występuje już w tytule. A chodzi o smoki, czyli motyw magicznych stworzeń, który w książkach z takimi istotami lubię najbardziej. Autorka znowu zaskakuje czytelników nietypowym połączeniem lecznicy dla magicznych stworzeń i codziennej, dość typowej pracy weterynaryjnej, tworząc unikalny świat urban fantasy. Pisałam to w recenzji pierwszego tomu, napiszę również tutaj, fakt, że autorka jest z zawodu technikiem weterynarii wiele tej powieści daje. Zdecydowanie wie, o czym pisze, jeśli chodzi o wiedzę z zakresu weterynarii. I to mimo dość niestandardowych obowiązków głównej bohaterki oraz połączenia klasycznej weterynarii z magiczną i dodatkiem nekromancji. Dzięki zawodowej wiedzy, problemy, z jakimi muszą mierzyć się książkowi podopieczni przychodni wypadają realistycznie.

Opowieść jest wypełniona magią po brzegi, ale oprócz magii pełna jest humoru, łez, a także ciekawych zagadek związanych z opieką nad magicznymi stworzeniami. Autorka umiejętnie buduje atmosferę, przenosząc czytelnika do magicznego świata, gdzie codzienna praca w klinice staje się wyzwaniem, a każde spotkanie z nietypowymi pacjentami przynosi nowe przygody. Jednym z mocnych punktów powieści jest realizm postaci głównej, Florki, która staje się coraz bardziej wyrazista i złożona. Florka się zmienia. Nie jest już tą samą dziewczyną, która pojawiła się w Zrębkach. W tym tomie nie irytuje tak bardzo jak w pierwszej części. Ta początkowo nieporadna, wiecznie wątpiąca w siebie kobieta nabiera pewności siebie nie tylko w relacjach ze swoimi zwierzęcymi podopiecznymi, ale też ze współpracownikami. Relacje między bohaterami, zwłaszcza między Florką a Bastianem, są naturalne i przyjacielskie, co dodaje tej opowieści głębi i wiarygodności.

Po raz kolejny bawiłam się wyśmienicie. Powieść wciągnęła mnie błyskawicznie w swój świat i pochłonęłam ją w mig. Dobrze się ją czyta, jest takim antidotum na gorszy dzień. Zdecydowanie poprawia nastrój. Książka skupia się na magicznych zwierzętach (kocham za smoki!), nekromancji i trudnościach związanych z pracą weterynaryjną w świecie pełnym magii. Do tego jest przepięknie wydana. To świetna opowieść, którą serdecznie Wam polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-14
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Metody leczenia drakonidów
Metody leczenia drakonidów
Joanna W. Gajzler
7.2/10
Cykl: Necrovet, tom 2
Seria: SQN Imaginatio

Uważaj, czego sobie życzysz – z marzenia, by spotkać prawdziwego smoka, może się zrodzić wiele zębatych i pokrytych łuską kłopotów. Po przygodach z udziałem wolpertingera Ryśka, psów otrutych wróż...

Komentarze
Metody leczenia drakonidów
Metody leczenia drakonidów
Joanna W. Gajzler
7.2/10
Cykl: Necrovet, tom 2
Seria: SQN Imaginatio
Uważaj, czego sobie życzysz – z marzenia, by spotkać prawdziwego smoka, może się zrodzić wiele zębatych i pokrytych łuską kłopotów. Po przygodach z udziałem wolpertingera Ryśka, psów otrutych wróż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przeczytałam, czy może trafniej byłoby rzec "przeleciałam jak wicher" przez drugą część "Necroveta". Tyle, że, niestety, nie leciałam jak ten wicher porwana przez opowiadaną historię, nie mogąc się ...

@S.anna @S.anna

Po przeczytaniu opisu wiecie już mniej więcej, czy książka będzie dla was? Ja jestem jedną z tych osób, która totalnie nie czyta opisów, wręcz ja nie wiem, o czym jest dana książka. Wiem, jaka j...

@guzemilia2 @guzemilia2

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

Agentka
Niby opowiadania, a jednak nie do końca

Nie przekonuje mnie koncepcja opowiadań, zazwyczaj. Trochę inaczej jest, gdy chodzi o antologie i chcę poznać nowych autorów, zanim lepiej poznam ich twórczość. Dlaczego...

Recenzja książki Agentka
Era
Nie tylko thriller technologiczny

„Era” to intrygujący thriller technologiczny, który zabiera czytelników w podróż przez świat nowoczesnych technologii, moralnych dylematów i ambicji, które z czasem zacz...

Recenzja książki Era

Nowe recenzje

Dom Naszej Pani
Dom Naszej Pani.
@Malwi:

Moja opinia o książce "Dom Naszej Pani" Anny Klejzerowicz jest mieszana. Z jednej strony, znowu spotykamy się z Emilem ...

Recenzja książki Dom Naszej Pani
Cieniobójcy
I o to chodzi!
@Aleksandra_99:

Czy debiut, na dodatek fantastyka to dobry pomysł? Coraz więcej książek przekonuje mnie, że tak! Mateusz Żuchowski w ks...

Recenzja książki Cieniobójcy
13 miesięcy
13 miesięcy
@karolinabob...:

Nie chciałam cię zdenerwować czy wykorzystać – odpieram cicho, odwracając wzrok. – Chciałam… – Kręcę głową. – Nieważne,...

Recenzja książki 13 miesięcy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl