Koralina recenzja

Koralina - książka do czytania w kółko

Autor: @olensia ·1 minuta
2022-02-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Istnieją książki, które wprawiają nas w poczucie komfortu i dzięki którym czujemy się po prostu dobrze, zatracając w przedstawionym świecie i zapominając o tym, co nas otacza.

Dla mnie taką lekturą jest „Koralina”. To bajkowa opowieść, przenosząca mnie w zupełnie inną rzeczywistość.

„Koralina” należy do gatunku dark fantasy, który charakteryzuje się fantastycznym miejscem akcji i posiada elementy typowe dla horroru. Najłatwiej jest go określić mianem „mrocznej fantastyki”. Wszystkie książki dark fantasy mają specyficzny, atrakcyjny dla czytelnika klimat - czytając, czuje się, jakby świat z lektury wzywał Cię do siebie. Nie inaczej jest również z „Koraliną”. Od razu zakochałam się w świecie przedstawionym w lekturze, a walorem, który wpłynął na moją sympatię do tej pozycji, był również szybki rozwój akcji.

„Koralina” opowiada o przygodzie małej dziewczynki - tytułowej Koraliny Jones, której imię wszyscy przekręcają na „Karolina” - która, nudząc się po przeprowadzce do nowego mieszkania, odkrywa drzwi, z pozoru prowadzące do nikąd. Szybko okazuje się jednak, że jest to przejście do innego świata.

Pomimo pozytywnego uczucia, jakim darzę lekturę, nie można jej okrzyknąć książką idealną. Przede wszystkim uważam, że fabułę można by było bardziej rozwinąć, równocześnie nie wydłużając wstępu (jak mówiłam wcześniej, szybko rozpoczynająca się akcja jest dla mnie dużym plusem).

Oprócz tego, że wolałabym, aby lektura była trochę bardziej rozbudowana, nie mam „Koralinie” nic do zarzucenia. Bardzo przypadła mi do gustu, tak samo jak jej bohaterowie. Brakowało mi co prawda postaci Łajbiego, który przypadł mi do gustu podczas oglądania filmu, ale jego miejsce w moim sercu skutecznie zajął Kot. Za każdym razem, kiedy wracam do czytania „Koraliny”, czekam na momenty z nim z niecierpliwością.

Podsumowując, uważam, że „Koralina” to naprawdę dobra i przyjemna lektura, w której naprawdę łatwo się zatracić. Równocześnie jest na tyle krótka (liczy sobie 100 stron), że można ją ze sobą zabrać dosłownie wszędzie - do pracy, szkoły czy pociągu - i oderwać się od ponurej codzienności, towarzysząc Koralinie w jej przygodzie.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Koralina
13 wydań
Koralina
Neil Gaiman
7.3/10
Seria: Gaiman

Dzień po przeprowadzce Koralina postanowiła zwiedzić cały dom... W nowym mieszkaniu, do którego Koralina przeprowadziła się z rodzicami, jest dwadzieścia jeden okien i czternaścioro drzwi. Trzynaści...

Komentarze
Koralina
13 wydań
Koralina
Neil Gaiman
7.3/10
Seria: Gaiman
Dzień po przeprowadzce Koralina postanowiła zwiedzić cały dom... W nowym mieszkaniu, do którego Koralina przeprowadziła się z rodzicami, jest dwadzieścia jeden okien i czternaścioro drzwi. Trzynaści...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"No, no, wygląda na to, że wszystko jest w deseczkę. Cud, miód, malina i szklanka wina." Synowa przywiozła mi wnuczkę na weekend jak zwykle razem z kilkoma książkami. Takim sposobem "Koralina" trafi...

@maciejek7 @maciejek7

Po wprowadzeniu się do nowego wielorodzinnego domu Koralina postanawia być odkrywcą i poznać cały dom i otoczenie. Okrywa iż budynek liczy dwadzieścia jeden okien i czternaście drzwi. Jedne z nich zn...

@AgaCeee @AgaCeee

Pozostałe recenzje @olensia

Stworzeni dla losów szczęśliwych
Powrót w przeszłość, aby sprawiedliwości stała się zadość

Książka „Stworzeni dla losów szczęśliwych” od razu wyróżniała się z szeregu ciekawym pomysłem na fabułę. Po wielu latach grupka przyjaciół z młodości powraca do rodzinne...

Recenzja książki Stworzeni dla losów szczęśliwych
Kamienie na szaniec
Opowieść o tych, co pięknie żyją i pięknie umierają

Najczęściej lektury, które mamy przeczytać do szkoły, są dla nas przykrym obowiązkiem. Co więcej - obowiązkiem, z którego najczęściej się nie wywiązujemy, po prostu czyt...

Recenzja książki Kamienie na szaniec

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl