Medea z Wyspy Wisielców recenzja

Mado! Medeo!

Autor: @sweet_emily_and_her_world ·1 minuta
2024-02-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Są książki, które zostają w naszym sercu na długo.
I taką właśnie napisała Magda Knedler.

Jest tu wszystko, co jest potrzebne, aby zatracić się w czytaniu.
Ciekawa fabuła, rys społeczno- historyczny, nienaganny styl i co najważniejsze- grecka mitologia w tle.

Poznając historię Mady, sieroty wychowanej w Ochronce, przenosimy się na Dolny Śląsk. Jest początek XX w. Echo zbliżającej się wojny nie jest jeszcze na tyle głośne, aby przeszkodzić szlachetnie urodzonym w ich elitarnych zajęciach. Ruch sufażystek, pomimo że coraz bardziej widoczny, wciąż nie doprowadził jeszcze do rewolucji obyczajowej. Wobec czego, podział społeczeństwa przebiega wzdłuż linii prostej. Są ci, którzy noszą herbowe nazwisko i ci, którzy im służą. Są też wykształceni mężczyźni i niedopuszczane do wyższej edukacji kobiety.

I tak Mada, samouk, kobieta władającą językami i cytująca literaturę klasyczną w oryginale, próbuje zrzucić z siebie piętno urodzenia. W oczach innych jednak jest, i na zawsze już pozostanie, służką, krawcową, obcą, "kulą u nogi" mężczyzny wyżej urodzonego.

Książka daje obraz ówczesnego społeczeństwa, ale opowiada także o tęsknocie za szczęściem i nadziei na lepsze jutro. Są tu życiowe wybory, które odmieniają losy bohaterów i jest oczywiście miłość, która doprowadza do tragedii. Ale jest też żal i gorycz zdrady. Porzucenie i błaganie o zrozumienie. Aż wreszcie - znajdziemy tu niemą akceptację swojego przeznaczenia...

Czyżby? Czyżby tak miała się skończyć historia Mady?

Los Mady jest niczym odbicie przeżyć mitologicznej bogini znanej nam z dramatu Eurypidesa- wielkiego greckiego poety. Starannie wpleciony w narrację motyw antyczny powoduje, że nie zauważamy, kiedy nasza Mada staje się grecką Madeą. Jednak po raz kolejny, już nie na przykładzie mitycznej bogini, a (prawie) współczesnej nam kobiety, widzimy, że drastyczne czyny są konsekwencją wielu wydarzeń i działań, także osób trzecich. Popełniając je jest się zawsze targanym skrajnymi emocjami trudnymi do wyrażenia i zrozumienia...

W mitologii historia Madei nie kończy się w tym miejscu, w którym żegnamy Madę. Magda Knedler obiecała, że będzie ciąg dalszy. Czekam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Medea z Wyspy Wisielców
Medea z Wyspy Wisielców
Magdalena Knedler
8.7/10

Trudne wybory, walka o przetrwanie i poszukiwanie miłości w skomplikowanej atmosferze Dolnego Śląska na początku XX wieku. Mada w swoim krótkim życiu widziała już wiele zła, zaznała głodu i nędzy...

Komentarze
Medea z Wyspy Wisielców
Medea z Wyspy Wisielców
Magdalena Knedler
8.7/10
Trudne wybory, walka o przetrwanie i poszukiwanie miłości w skomplikowanej atmosferze Dolnego Śląska na początku XX wieku. Mada w swoim krótkim życiu widziała już wiele zła, zaznała głodu i nędzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Medea z Wyspy Wisielców” Magda Knedler – tutaj wszyscy zachwycają się pięknym papierowym wydaniem książki oraz jej zawartością. Ja miałam przyjemność zapoznać się z nią w formie ebooka, więc nie oce...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Powieść Magdy Knedler „Medea z wyspy wisielców” oczarowała mnie pomysłem, jego wykonaniem, utkaną ze słów niezwykły sposób. Historia piękna, emocjonująca, przepełniona dobrocią, nadzieją i jednocześn...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

Pozostałe recenzje @sweet_emily_and_...

Ciąg zbieżny
DELETE. Usuń, co zbędne.

DEBIUT! Debiut, obok, którego nie da się przejść obojętnie! "CIĄG ZBIEŻNY" Wawrzyniec Hyska Po 30tym roku życia może dopaść nas nostalgia. Mogą odezwać się wyrzuty sum...

Recenzja książki Ciąg zbieżny
Widzimy się w sierpniu
Marquez raz jeszcze. Ostatni.

"Widzimy się w sierpniu" to ostatnia książka napisana przez wielkiego Gabriela Marqueza. Ta, której miało nie być na światowym rynku wydawniczym. Na łożu śmierci prosił...

Recenzja książki Widzimy się w sierpniu

Nowe recenzje

Nemezis
Silna bohaterka, przepiękna kobieta, odrzucona ...
@magdajaros03:

Magia… To prawdziwa magia móc po raz kolejny zajrzeć do wyobraźni Klaudii Max. Jej książki zawsze przynoszą mi wiele em...

Recenzja książki Nemezis
Sekret nawiedzonego lasu
Gdy przygód jest za mało...
@MargaritaCzyta:

„Sekret nawiedzonego lasu” to już piąta część wciągających przygód Zagadkowych Agentów stworzonych przez Maxa Czornyja,...

Recenzja książki Sekret nawiedzonego lasu
Pozdrawiam i przepraszam
Rzeczywistość ośmiolatki po starcie
@Asamitt:

Przenieśmy się do Kraju-Między-Snem-A-Jawą, krainy baśni, odrealnionej rzeczywistości, świata prawie ośmioletniej Elsy....

Recenzja książki Pozdrawiam i przepraszam
© 2007 - 2024 nakanapie.pl