Papierowe miasta recenzja

Margo gdzie jesteś? Czyli pełna tajemnic powieść ,,Papierowe Miasta"

Autor: @wiku2312 ·1 minuta
2021-01-04
Skomentuj
1 Polubienie
„Papierowe Miasta” autorstwa Johna Greena głęboko mnie wzruszyły i dużo nauczyły. Dzięki tej powieści zrozumiałam wiele rzeczy. To piękna historia o przyjaźni, poszukiwaniu sensu życia oraz miłości.

Początkowo akcja toczy się w Orlando. Opowiada o życiu osiemnastoletniego Quentina – strachliwego, żyjącego w ciągłej rutynie chłopaka. Prześladującą go rutynę przerywa jego sąsiadka i była przyjaciółka z lat dziecięcych – Margo Roth Spiegelman, która zjawia się nocą pod jego oknem. Razem wyruszają w ciemną noc robiąc psikusy wszystkim znajomym Margo, którzy ją zawiedli. Quentin nie jest pewien tego jak dziewczyna będzie zachowywać się w stosunku do niego w szkole, nie rozmawiali ze sobą praktycznie od dziewięciu lat. Nie rozumiał dlaczego tej pamiętnej nocy zjawiła się właśnie pod jego oknem i dlaczego wybrała właśnie jego na swojego kierowcę. Ma nadzieję, że ich kontakty się poprawią, ponieważ chłopak jest w niej zakochany od kiedy pamięta. Wszystko zmienia się następnego ranka kiedy to Margo nie pojawia się w szkole, a jej nieobecność coraz bardziej się dłuży. Q postanawia ją odnaleźć, razem ze swoimi przyjaciółmi natrafia na wiele wskazówek pozostawionych przez dziewczynę dotyczących jej pobytu. Niestety zadanie to sprawia im niemało trudności.

Historia zawarta w tej pełnej tajemnic i przygód powieści dała mi wiele do myślenia. Razem z Quentinem i jego przyjaciółmi próbowałam rozwikłać zagadkę dotyczącą nagłego zniknięcia Margo. Jej miejsce pobytu oraz intencje związane z ucieczką są pokryte ogromną tajemnicą. Wskazówki, które zostawiła wydają się w ogóle ze sobą nie łączyć, mimo to Q nie traci nadziei na odnalezienie dziewczyny. Książka ta nauczyła mnie jak bardzo ważna jest wiara w powodzenie naszego planu oraz wytrwałość w dążeniu do jego spełnienia. Pokazała mi także, że nie można się poddawać oraz jak silna jest więź przyjaźni. Czytając tę powieść zrozumiałam jak trudno w dzisiejszych czasach pokazać prawdziwego siebie, ponieważ każdy widzi nas takim jakim chcieliby byśmy byli.

Książka jest też pełna zabawnych scen, a język, którym posługuje się autor sprawia, że łatwiej jest sobie wyobrazić bohaterów mówiącymi do siebie w współczesnym języku i nieraz młodzieżowym slangu.

Polecam tą powieść nie tylko dla młodzieży. John Green pisze o nastolatkach, ale nie tylko dla nastolatków. Przyjemnie jest zatracić się w historii pełnej tajemnic i nierozwikłanych zagadek.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Papierowe miasta
5 wydań
Papierowe miasta
John Green
8.0/10

Bestseller „New York Timesa” Powieść jednego z najpopularniejszych obecnie autorów literatury młodzieżowej, który w USA został uznany autorem roku 2012 i osiągnął status kultowego Jego najnows...

Komentarze
Papierowe miasta
5 wydań
Papierowe miasta
John Green
8.0/10
Bestseller „New York Timesa” Powieść jednego z najpopularniejszych obecnie autorów literatury młodzieżowej, który w USA został uznany autorem roku 2012 i osiągnął status kultowego Jego najnows...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po "Papierowe miasta" sięgnęłam zaraz po przeczytaniu innej powieści tego autora- "Gwiazd naszych wina". Bardzo spodobał mi się styl Johna Greena. Mimo, że sięgając po tę pozycję spodziewałam się cze...

@werka751 @werka751

Quentin Jacobsen nazywany także po prostu Q to główny bohater "Papierowych Miast", a przy tym typowy, niczym nie różniący się od innych, nastolatek. Z kolei Margo Roth Spiegelman to szalona, chodzą...

@pollyann_20 @pollyann_20

Pozostałe recenzje @wiku2312

Mały Książę
Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...

„Mały Książę” – Antoine de Saint-Exupery Historia zawarta w książce opowiada o losach chłopca z odległej planety, który wyrusza w podróż po kosmosie poszukując miłośc...

Recenzja książki Mały Książę
Moje serce w dwóch światach
Sama w Nowym Jorku

„Moje serce w dwóch światach” to ostatnia część trylogii „Zanim się pojawiłeś” autorstwa Jojo Moyes. Po przeczytaniu pozostałych dwóch części byłam niemal pewna tego, że...

Recenzja książki Moje serce w dwóch światach

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl